lip 252012
 

Na wstępie ostrzeżenie. To długi tekst i o niczym. Zalecane czytanie dla osób cierpiących na bezsenność. Podobno zastępuje środki nasenne.

Dawno już nie pisałem o polityce, to w sumie jest trochę nudne. Nikogo przekonywać do swoich racji nie zamierzam, nawracać też nie będę. Ilu Polaków, tyle zdań odrębnych o tym samym wydarzeniu. Nie chciałbym być niechlubnym wyjątkiem i swoje zdanie też zaprezentuję. Pewnie nikogo to nie obchodzi, co sobie tam myślę, nie dbam o nakład czy oglądalność. Ważnym dla mnie jest to, iż potrafię krytycznie podchodzić do wydarzeń wokół mnie, takich które zmieniają nasze życie lub powodują zmianę osądu o nim. Prawdziwy badacz, historyk, poddaje krytyce materiał na dany temat, szuka wad merytorycznych, przekłamań, źródeł wiedzy. Przez to dogłębnie poznaje zagadnienie i może sobie wyrobić prawdziwie obiektywne zdanie w danej materii. Nie ma miejsca w tym dziele dla fanatyków danej sprawy, oni widzą zakrzywioną rzeczywistość i nie są w stanie wydać rzetelnego osądu.

W takiej iluzorycznej rzeczywistości wykreowanej przez komunizm przyszło nam żyć ponad 40 lat po zakończeniu wojny światowej drugiej. Przez ten długi czas naród polski był intensywnie rusyfikowany. Czym różniła się powojenna rzeczywistość, od tej pod zaborem carskim? Ano w niczym. W obu przypadkach mieliśmy obowiązkowy język rosyjski w szkole, stacjonowały u nas rosyjskie wojska jak też w konstytucji naszego kraju była wpisana służebność wobec naszych przyjaciół ze wschodu. Więc nie ma mowy o jakiejkolwiek suwerenności, czy niezależności państwa polskiego. Ograniczone były swobody obywatelskie, otrzymanie paszportu graniczyło z cudem. Sam fakt złożenia wniosku o taki dokument powodował podejrzenia władz o nasze niecne intencje. Propaganda sukcesu była wszechobecna. Jednak uważny obserwator, którego nie pochłonęła służebna rola wobec PRL-u, mógł zauważyć pewne wpadki propagandowe. Otóż, moja ulubiona Polska Kronika Filmowa (obowiązkowa pozycja przed każdym filmem w kinie) relacjonowała kiedyś, rozkwit stolicy naszego kraju. Jakież wspaniałe budynki wnoszono, szerokie drogi ku chwale Stalina. Dla kontrastu obowiązkowo musiano pokazać zgniły kapitalizm. Padło na Paryż, takie miasto we Francji. Tam pokazywano ludzi mieszkających na ulicach i żebrzących o pieniądze. Jednak na ulicach w tym czasie widać było setki samochodów osobowych, ba nawet jakieś korki gdzieś tam w oddali (skąd my znamy to obecnie, ludzi klęczących z wyciągniętą ręką, czy paraliż komunikacyjny). W tym czasie ulice Warszawy były usiane końskim łajnem, gdzie wóz ciągnięty przez zaprzęg był powszechnym środkiem transportu, a smród jaki temu towarzyszył był nie do zniesienia. Mało kto pamięta, że samochód ciężarowy nie mógł być zarejestrowany na osobę prywatną. Kiedy PKF pokazywały rodzinę gdzieś w bloku, cieszącą się pierwszą pralką „Frania”, nasi zachodni sąsiedzi cieszyli się z drugiego telewizora kolorowego, czy nowego auta, o czym mógł pomarzyć zwykły Kowalski.

Wydawać by się mogło, że na szczęście te czasy już minęły bezpowrotnie. Czy jednak na pewno, wyzwoliliśmy się z naleciałości rusyfikacji i teraz już dorównujemy cywilizacjom zachodnim? Otóż niestety nie. Nadal jesteśmy pogrążeni w głębokim socjalizmie, żyjemy w przeświadczeniu, że jak mamy karty kredytowe to znaczy że jesteśmy Europejczykami. Skuteczność metod jakimi się posługiwali sowieci, abyśmy przestali samodzielnie myśleć zdumiewa. Do dzisiaj ich spuścizna żyje w nas i ma się całkiem dobrze. Osoby dorosłe i już nieco starsze, wychowywały się w duchu socjalizmu i miłości do ZSRR. „Czym skorupka nasiąknie za młodu…” jest to jak najbardziej adekwatne przysłowie do stanu w jakim znajduje się nasz kraj obecnie, dzięki takim ludziom właśnie, wychowanym na „Czterech pancernych i psie” czy „kapitanie Klosie”, a obecnie sprawującym kluczowe stanowiska w państwie. Spuścizna propagandowa, każde naszej TV nadal emitować te chore seriale, gdzie żołnierz polski ramię w ramię z radzieckim tłucze tych niedobrych Niemców. Nowe pokolenie sobie to poogląda, a starsze powspomina. Nikt nie wytłumaczy młodym ludziom, że naprawdę było inaczej, że to co w tym filmie widać to są kłamstwa. Oczywiście, nie odnosi się to tylko do filmów, podałem tylko drobny przykład ciągłego zatruwania i okłamywania widzów. Kolejne uroczyste rocznice wybuchu II wojny światowej, obchodzone w szkołach, przemówienia dyrektorów, ściąganie kombatantów, aby powspominali jak to tam Niemcy na nas napadli. To ciągle echa tego czego uczono tych obecnie dorosłych w ich ówczesnych szkołach. Powtarzają te zaprogramowane czynności jak maszyny. Nic nie potrafią dać od siebie, może nie umieją?

Zostałem właśnie skrytykowany przez mojego osobistego recenzenta, że sam bełkot wychodzi spod mojego pióra. Że tego czytać się nie da. Pewnie jest w tym jakaś racja.  Obiecuję poprawę. Lecz na razie brnę tym bełkocie dalej.

Uczyłem się, że faszystowskie Niemcy wraz ze swoimi sprzymierzeńcami czyli Włochami i Japonią, byli tzw. „Osią zła”, że wszystko co złe to oni na wojnie. Jednak jest to kłamstwo powielane z nieznanej mi przyczyny. Najważniejszym sojusznikiem Hitlera był Związek Radziecki i Stalin. To oni gospodarczo się wspierali. W jedną stronę jechały ogromne zasoby złóż naturalnych, a w drugą uzbrojenie. To Stalin z Hitlerem dokonali 4 rozbioru Polski. Jakoś nie obchodzimy uroczyście rocznicy 17 września, kiedy wojska sowieckie wkroczyły na nasze ziemie.

Skandalem dla mnie jest usankcjonowanie prawem zakazu publikacji treści o charakterze faszystowskim, jak też zakaz używania symboli związanych z tym nurtem. Dlaczego prawo działa tak jednostronnie? Czyżby sowieci poprzez masowe ludobójstwa naszych rodaków, byli w jakiś sposób rozgrzeszeni z winy? Symbole partii komunistycznych, portrety Stalina powinny być w Polsce traktowane na równi z symbolami faszystowskimi. Byli to zbrodniarze jednakowego kalibru. Pomija się masowe wywózki na zesłanie i pewną śmierć gdzieś w głębi Rosji, ale eksponuje hitlerowskie obozy zagłady.  Rząd w naszym kraju jest słaby i ugina się pod dyktandem wschodniego sąsiada. Czasem mam wrażenie, że nadal jesteśmy w jakiś sposób związani z nimi, manipulowani. Polska jako kraj europejski jest na szarym końcu ważności. Nie posiadamy armii, nowoczesnego uzbrojenia. To złudne poczucie bezpieczeństwa jakie zapewnia nam nasza kochana propaganda jest niczym w porównaniu do rzeczywistej zdolności bojowej. Ktoś słyszał o naszych okrętach podwodnych, czy nowoczesnych czołgach? W przypadku konfliktu zbrojnego wymierzonego w nasz kraj, nikt z naszych sojuszników nie kiwnie palcem w naszej obronie. Tak było po wybuchu II wojny światowej, będzie i teraz.

Do czego zmierzam, ano do tego, aby w końcu obudzić się z tego marazmu i nijakości. Wziąć się za coś pożytecznego, jeśli przykład nie idzie z góry, to może niech będzie z dołu? Może ludzie w końcu coś zrozumieją, że tak dalej żyć się nie da. Prześcigają nas w rozwoju kraje uznawane przez nas do niedawna za zacofane. Dlaczego tak się dzieje, że ciągle wleczemy się w europejskim ogonku?

Nawiązując do tytułu, prezydent Obama użył określenia „polskie obozy śmierci”, jakiż powstał lament z tego powodu. Od razu rodacy zbuntowali się i już nie lubią czarnego człowieka. Ja tam go nadal lubię i w jego stwierdzeniu nie doszukuję się jakiś sensacji. Powiedział prawdę w końcu. Prawda niestety boli. Wykorzystanie przez władze komunistyczne byłych niemieckich obozów koncentracyjnych to bodaj najdłużej przemilczana i najbardziej wstydliwa biała plama w powojennej historii Polski. W Oświęcimiu siedzieli śląscy górnicy przeznaczeni do wywózki do kopalń Doniecka, Workuty, Magadanu i Karagandy. Prócz tego działały filie obozu w Auschwitz: Jaworznie i Mysłowicach. Filią Auschwitz był też obóz Zgoda. Tak! W tych samych barakach, gdzie naziści więzili narody świata, po wojnie POLACY więzili POLAKÓW. Mało tego, więzili i mordowali swoich rodaków, może nie w komorach gazowych, ale poprzez głód i liczne epidemie. Zginęło w nich dziesiątki tysięcy niewinnych ludzi. Ludzie, ludziom zgotowali taki los. Być może prezydent USA miał na myśli właśnie te obozy śmierci, a nie hitlerowskie? Jestem pewny, że żadne media nie podały tych faktów do publicznej wiadomości. Bo i po co? To zaburzyłoby wypaczony obraz naszego narodu jak też naszych wschodnich braci. Nie należy przecież próbować zmieniać ponad 40-letniego programu rusyfikacji. Tyle pracy poszłoby na darmo.

 Posted by at 7:09 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Polka
12 lat temu

Drzewo odcięte od korzeni umiera i tak jest z ludźmi. Historia jest nauczycielką życia, powinniśmy dogłębnie ją poznawać i nie pozwalać na jej manipulowanie.
Polska cierpi, bo kiedyś stworzyła raj dla obcych, bo nie rozlicza przestępców i zdrajców czego przykładem. była "gruba kreska". Przy sterach władzy są Ci sami, którzy rządzili przed 1989 rokiem lub ich potomkowie. Jeśli świadomość społeczeństwa nie wzrośnie, to z tego zaklętego kręgu nie wydostaniemy się. Najwyższy czas otworzyć oczy.

11-123
12 lat temu

Z Polakami naprawdę jest coś nie tak.Socjalistyczna zastraszona dusza,nauczona od małego sztuki przetrwania w tym naszym pięknym kraju.Pozwalamy pracodawcom na tak małe zarobki za które ledwo można przeżyć,choć oni jeżdżą super furami.Chodzimy po MOPSach bo może coś nam się należy,następnie przyjdzie głodowa emerytura pod warunkiem że dożyjemy i co pod kościół?A nie lepiej postawić wszystkim naszym wyzyskiwaczom stanowcze STOP.W naszym regionie zarobki są śmieszne, ludzie naprawdę bardzo ciężko pracują po jedenaście godzin i więcej.Nikt mi nie wmówi że pracownik z okolic Poznania, Warszawy potrafi więcej wyprodukować,sprzedawczyni sprzedać itd.Zostawmy tą całą przeszłość historykom i weżmy się za swoje sprawy.MY POLACY od stuleci kłócimy się między sobą o to co było,a to nam blokuje każdy krok do przodu.Jeżeli nie wywalczymy sobie szacunku u pracodawców,urlopów,większych wypłat-to nikt nam tego sam nie da.Zatem kończcie rozpamiętywanie dawnych czasów i miejcie na uwadze że historię tworzymy MY -TU I TERAZ.

Mika32
12 lat temu

Mimo późnej ciut pory przeczytałam i przyznać muszę,ze spać mnie sie nie chce dalej ;-)może dlatego,ze to jednak ciekawe było 😉

Temida
12 lat temu

Adminie, to nie Polacy Polakom zgotowali ten los, ale jak sam napisałeś: Polska po wojnie nie była suwerennym krajem. To najemnicy obcego mocarstwa robili co im rozkazano. Proszę nie wiń Polaków o czyny, których nie zrobili. Polacy to dumny, odważny i skory do poświęceń naród. To co się dzieje teraz, to też jest zasługa obcych. Przez obce media jesteśmy manipulowani i robimy tak, jak oni chcą. Potwierdza to fakt niedopuszczenia na tzw. Multipleks Telewizji TRWAM, która całkowicie jest oddana naszej Ojczyźnie i Świętej Wierze Katolickiej. Czas otworzyć oczy !!!

4
0
Would love your thoughts, please comment.x