lip 192012
 

Podobno Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) nawiedziło naszą gminę. Pewnie rutynowa kontrola jakich wiele, lecz nie o tym dzisiejsze moje pisanie. Będzie nudno i nieciekawie. Lecz nie dla wszystkich.

Dawno temu, kiedy dokonywałem pierwszych wpisów na tej stronie, zawarłem w nich luźne zasady dotyczące treści, jakie mogą się tu pojawić. Zważywszy otwartą formułę portalu naszlidzark.pl, powinienem umieścić dokładny regulamin zasad umieszczania wpisów, a szczególnie komentarzy, jakie czasem czytelnicy skłonni są zamieszczać pod artykułami. Jednak to wiązałoby się z jakimiś zasadami i ograniczeniami. Tak naprawdę, nikt nie czyta zasad komentowania. Gdyby tak było, nigdy nie powstawałyby wpisy nie na temat. Każdy czytelnik musiałby się ściśle trzymać tematu. Jakże nudnym stałby się świat internetu. Choć są takie strony w sieci, które w całości składają się z odpowiedzi na zamieszczony przez czytelnika wpis. Tam pilnuje się nie tylko odpowiedzi na temat, ale też zasad poprawnej polszczyzny, która jest dla mnie nie mniej ważna od treści. Posty ciekawe są usuwane, jeśli zawierają błędy orograficzne, lub gramatyka w nich jest na poziomie pierwszych klas szkoły podstawowej. Dzięki takim zabiegom, strony te zyskują na popularności wśród poważnych ludzi i cieszą się szacunkiem w sieci.
U mnie może być pełna dowolność ortografii, gramatyki czy stylistyki. Sam nie jestem polonistą, więc zapewne mam masę błędów w tym, co piszę. Nie jest to dla mnie tak istotne. Autorzy wpisów na naszlidzbark.pl nie są w żaden sposób kontrolowani, komentujący nie są moderowani, a tematy mogą być dowolne. Jedynym kryterium, jakie jest wymagane, to uszanowanie ogólnie przyjętych zasad przyzwoitości. Nic ponadto. Można to rozwinąć dalej, że nie będziemy szkalować dobrego imienia, pomawiać itp. Od początku istnienia tej strony, nie usunąłem żadnego wpisu, czy komentarza. Nie było takiej potrzeby, nie odczułem wg. własnej miary moralności, aby ktoś kogoś obrażał czy znieważał. Mimo iż nie posiada strona regulaminu i zasad komentowania. Uważam to za zbędne. Każdy jest odpowiedzialny za to pisze tutaj i jeśli uznam, że narusza dobre imię innej osoby, to wpis usunę i dam mu ostrzeżenie.
Ogólnie, osoby dokonujące jakiegokolwiek wpisu, gdziekolwiek w sieci, ponoszą z tego tytułu odpowiedzialność i mogą być oskarżone w procesie o np. zniesławienie, czy też uporczywe nękanie, tj. z artykułu 190a kodeksu karnego paragraf 1. Za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Należy o tym pamiętać, kiedy wypisuje się pod czyimś adresem wyzwiska, obraża, zniesławia.
Niestety osobiście mnie dotknęła taka sprawa. Otóż, dzisiaj dostałem wezwanie do stawienia się w charakterze świadka na tutejszej komendzie policji. W wezwaniu figurował ów artykuł 190a kk paragraf 1. Czyli dokładnie taki:
Art. 190a
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.

§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Umówiłem się już dzisiaj na przesłuchanie, jako świadek. Pomyślałem, pewnie się sąsiedzi kłócą o miedzę i będę świadczył o czymś, o czym nie mam pojęcia. Na miejscu dowiedziałem się od miłego pana policjanta, że sprawa dotyczy pani Wioletty Jaskólskiej i nękania jej nieodpowiednimi wpisami w internetowym wydaniu lokalnej gazetki. Według tego pana, miałoby o tym świadczyć IP komputera z jakiego wpisy zostały dokonane (czyli mojego). Domniemywam, że wtedy byłbym oskarżonym, a nie świadkiem w sprawie. Nie przyznałem się jednak do winy;) Potem były pytania, kto według mnie takie obraźliwe wpisy robi, dlaczego codziennie zmienia mi się adres IP komputera(internet mam z Netii, coś na zasadzie Neostrady), i jeszcze kilka nie mniej ciekawych np. Czy znam panią Jaskólską. Oczywiście, że jej nie znam osobiście. Ta pani z racji pełnionej funkcji w Radzie Miasta jest osobą publicznie znaną, wobec tego nie podlega ochronie wizerunku. Na tej podstawie, mogę tu bez obaw o konsekwencje prawne używać jej nazwiska i publikować jej zdjęcia. Oczywiście, w żaden sposób nie szkalując jej dobrego imienia.

Publicznie oświadczam, że w żadnym moim komentarzu, czy wpisie nie wypowiedziałem się w sposób obraźliwy czy uwłaczający godności pani Jaskólskiej.

Patrząc na to z drugiej strony, mogę niepokoić się o mój wizerunek, czy aby snując takie przypuszczenia wobec mojej osoby, policja, a może i sama pani Wioletta uważa, że mogłem się dopuścić czynu karalnego. To mnie obraża i zniesławia. Cóż, może usłyszę kiedyś „przepraszam” ze strony lokalnej policji, czy innej osoby odpowiedzialnej za ten stan rzeczy i niepokojenie mnie wezwaniem na komisariat. Nie jestem osobą publiczną jak ta pani i podlegam ochronie wizerunku, mam takie prawo i będę z niego korzystał.

Przyjrzeć się należy samej treści paragrafu 190a-tego, podpunkt pierwszy:
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Z treści zapisu wynika, iż sprawa może dotyczyć nie samej pani Jaskólskiej, ale osoby jej najbliższej, przez co u niej samej powstaje poczucie zagrożenia lub zostaje naruszona jej prywatność. Nie znam osobiście pani Wioletty, a tylko mogę domniemywać, kto może być dla niej osobą najbliższą. Oświadczam, że nie dopuściłem się żadnego czynu karalnego, wobec osoby jej najbliższej, kimkolwiek ona by nie była…

Z prawem nie ma żartów, można się z nim nie zgadzać, ale należy je stosować i to równo dla wszystkich. Niestety w naszym kraju, są równi i równiejsi wobec prawa. Dalej należy udowadniać, że jest się niewinnym. Chyba, że akurat, należysz do jedynej słusznej partii, wtedy można stać ponad prawem. Można nękać spokojnych obywateli, wyładowywać swoje frustracje upływającym czasem i mścić się na niewinnych poddanych za to tylko, że żyją.

 Posted by at 10:40 pm
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
BARD
12 lat temu

A MOZE ZAJMIJ SIE SPRAWA ,W JAKIEJ INTENCJI MODLI SIE CODZIEN IZA B. ZONA PRZEWODNICZACEGO RADY POWIATU

WWW.
12 lat temu

Dziwisz się Andrzeju, że policja zwróciła się do Ciebie z zapytaniem.Jesteś królem forum internetowych , czyż nie! To może pomóż w rozwikłaniu zagadki, jeśli nie Ty to kto? A propo policja może przesłuchiwać każdego w charakterze świadka i nie musi przepraszać za to, takie ma prawo!

pobudka bezpartyjna
12 lat temu

Jeśli należysz do JEDYNEJ SŁUSZNEJ PARTII, wtedy możesz stać ponad prawem! Możesz nękać spokojnych obywateli i podwładnych, wyładowywać swoje frustracje gdzie chcesz i jak chcesz! Mścić się na niewinnych poddanych za to tylko, że żyją i mają inne pomysły na to, aby żyło się lepiej wszystkim, a nie tylko WYBRANYM.

anonim
12 lat temu

brawo Wioletta za swoje wyczyny 🙂

gość
12 lat temu

brawo wioleta

5
0
Would love your thoughts, please comment.x