Wszyscy wiemy jak wygląda piękna Julia Tymoszenko. Telewizja nie ustaje w relacjach, jak to źle się jej dzieje i jaka ona pokrzywdzona jest. Teraz zadaję sobie pytanie, dlaczego wcześniej nie było takiego medialnego szumu wokół niej. Druga kwestia, skąd wiemy, że jest niewinna? Skazał ją sąd na karę więzienia za przekręty gospodarcze. Nie mam pojęcia jakie zarzuty konkretnie jej postawiono, jak wyglądał proces, akt oskarżenia czy też linia obrony. W zasadzie nic nie wiem o jej działalności gospodarczej. O tym że jest niewinna dowiaduję się z telewizji. Media kochają piękno, a Julia przecież brzydka nie jest. Jest osobą medialną, dobrze wypada przed kamerą. W sam raz nadaje się na męczennika. Telewizja wie co robi. Osoba o mniej atrakcyjnym wyglądzie nie miałaby szans na tak duże zainteresowanie sobą. Tymoszenko jest jak reklama, przyciąga, inspiruje, można jej współczuć, utożsamić się. W dodatku to wszystko bezpiecznie, na odległość, nie wychodząc z domu. Można to połączyć z organizacją Euro i temat gotowy. Ukraina to samo zło i w zasadzie łaskę im robi Europa, że przyjedzie na mistrzostwa w piłce nożnej.
Wielcy władcy europejscy organizują bojkot Ukrainy. Nie chcą rozmawiać z Janukowyczem. Kanclerz Merkel nawołuje do ukraińskiego prezydenta, aby ten uwolnił Julię i zmienił prawo. Tak sobie myślę, gdzie byli ci wszyscy politycy, kiedy organizowano igrzyska olimpijskie w Pekinie w 2008 roku? Czemu nie bojkotowali Chin i nie wskazywali im jak mają postępować? Dlaczego teraz skomlą i proszą Chińczyków o pomoc? Prawa człowieka w Chinach mniej interesują dostojników z zachodu, a bardziej pieniądze. Taka jest niestety prawda o naszej europejskiej demokracji. Ukraina, jako kraj mniej znaczący na arenie europejskiej, doskonale nadaje się do pokazania jacy to my jesteśmy troskliwi wobec pokrzywdzonej Juli. Jednak nikt nie podniesie głosu na Putina, czy chińskiego prezydenta. Na Ukrainie, istnieje legalna opozycja, można demonstrować, jest wolna prasa. W Chinach nawet tego nie ma. I nikomu to nie przeszkadza, ważne, aby kupić tanie spodnie „made in china”. Moralność sięgnęła dna.
Co by się stało, jakby ukraińska prasa, zaczęła krytykować polskie sądownictwo i rozpisywać się o nieudolności władzy państwowej? Oj, wtedy naród zaraz zjednoczyłby się i walczył z pomówieniami. Rozpętałoby się piekło, że ingerują w niepodległy kraj itp. Dokładnie tak dzieje się teraz wobec Ukrainy. Jest państwem niepodległym i nie mamy prawa wtrącać się do ich polityki wewnętrznej.
Moim zdaniem, powinniśmy brać przykład z ukraińskiego sądownictwa. Odcinam się teraz od tego czy Julia siedzi w więzieniu słusznie czy nie słusznie. Tego nikt z nas nie wie, a telewizja ma w dupie sprawiedliwość, bo liczy się tylko oglądalność i zyski z reklam. W Polsce powinni iść do więzienia politycy, którzy doprowadzili nasz kraj do takiego stanu jak dzisiaj. Lecz u nas jak ktoś ma pieniądze to kupuje sobie wolność, mimo że jest winny. Ten, kto sprzedaje przestępcom wolność, jest tak samo winny. Przykład Ukrainy, pokazuje nam, że nawet jak ktoś ma wpływy i pieniądze, nie jest bezkarny. Tak powinno działać zdrowe państwo.
Nie wypowiadam się na temat wolności na Ukrainie, bo nie znam tego kraju. Nie znam też nikogo, kto tam żył, czy mieszkał dłuższy czas. Jedyną wiedzę posiadam z TV i internetu. Więc z zasady nie jest to wiedza pozwalająca wyrobić sobie obiektywną opinię o tym kraju. Pragnę podkreślić, że życzę Juli jak najlepiej, powrotu do zdrowia i wolności. Jednak nie wydaję opinii na podstawie medialnego szumu o jej winie czy niewinności.