Kilka słów na temat wydarzeń, jakie miały miejsce podczas obchodów święta naszego miasta. Nie miałem przyjemności być na nich wszystkich, to fizycznie niemożliwe. Naukowcy są bliscy sklonowania człowieka, więc na złość burmistrzowi pierwszy zgłoszę się na ochotnika. Miałbym nieocenionego pomocnika, którego mi tak bardzo brakuje.
Maraton pływacki na jeziorem Wielochowskim. Z roku na rok przybywa zawodników, szczególnie cieszy udział pań w tym pływackim wyścigu. Pogoda wybitnie nie dopisała, padał deszcz i było dość nieprzyjemnie. Aparat foto całkowicie zamoczony, ale dawał radę, niestety mikrofon już nie – dlatego dźwięk jest tak paskudny. Wszyscy zawodnicy ukończyli maraton, niektórzy z nich postanowili jednak skrócić sobie dystans i w ¾ odległości od punktu nawrotu już zaczęli płynąć z powrotem. Organizatorom jednak to umknęło, inną sprawą było ustawienie tylko kilku bojek wyznaczających trasę maratonu. Pod wpływem wiatru znacznie się rozjechały, co zmyliło niektórych zawodników i potem musieli nadkładać kilkaset metrów, aby dotrzeć do punktu nawrotu. Gdyby nie to, kolejność na mecie z pewnością byłaby inna. Podsumowując impreza udana, dobrze zorganizowana (poza tymi elementami o których pisałem wyżej), warta kontynuacji. Może w przyszłym roku, organizator poprawi się nieco.
kilka zdjęć z deszczowego maratonu TUTAJ poniżej krótki materiał wideo.
Niedziela obfitowała w imprezy. O uroczystej sesji już pisałem, zastanawiam się czy odnosić się do wypowiedzi burmistrza w kwestiach merytorycznych. Wszak nie o prawdę tu chodziło, a o kampanię wyborczą i służalczą postawę wobec marszałka, a nawet o dziwo – proboszcza. Wykażę więc teraz tchórzowską postawę i do sprawy wystąpienia burmistrza o niewiadomych kompetencjach wrócę w niedługim czasie.
Zawody motocrossowe z serii KTM Enduro Race Extreme. Tym razem pogoda była idealna, a tor przygotowany znakomicie. Rzeczą niezwykłą było rozpoczynanie poszczególnych biegów dokładnie z harmonogramem i to co do sekundy! Pilnował tego sędzia główny zawodów pan Daniel Grzelak, gratulacje! Obserwowałem 6 z 8 biegów, nie mogłem być do samego zakończenia imprezy i wręczenia pucharów. Na miejscu przygotowany był parking, można było zjeść kiełbaskę z grilla i zakupić napoje chłodzące. Impreza bardzo udana i z pewnością będę tam z chęcią wracał (opinia ta dotyczy części na której byłem). Kilka zdjęć TUTAJ i poniżej króciutki materiał wideo.
Kilka minut po 17-tej rozpoczął się mecz piłki nożnej na miejskim stadionie. Naprzeciw siebie stanęły drużyny umownie nazwane „Miasto” i „Powiat”. Zainteresowanie meczem było podobne do tego, jakim cieszą się mecze tenisa stołowego, czyli żadne. Na trybunach urzędnicy i rodziny piłkarzy. Dziwi nieobecność burmistrza i starosty, być może mieli inne ważniejsze sprawy na głowie. Drużyna „Miasto” wygrała 8:5 z „Powiatem”. Kilka zdjęć TUTAJ
Wieczorny koncert Moniki Brodki zakończył obchody „Dni Lidzbarka”. Nie dotrwałem do końca koncertu, więc nie mogę podsumować całości wydarzenia. Kilka zdjęć TUTAJ
Niedługo licznik odwiedzin strony naszlidzbark osiągnie wartość 400 000. Należy zauważyć, że nie jest liczone samo wejście na stronę, tylko kliknięcie w konkretny artykuł. Tym bardziej cieszy wciąż rosnąca popularność strony. Wszystkim czytelnikom serdecznie dziękuję. To bardzo motywuje do dalszej społecznej pracy.
lub term z oczyszczalnią ścieków Polmleku w tle.
Panie API dziś przekroczymy 400 000 czytelnika, – zdradż nagrodę.
Proponuję, sesję zdjęciową na tle naszych zabytków.
Świetne zdjęcie tej pani pływaczki przy artykule!
…to samo chciałem napisać wchodząc na stronę, uprzedziłeś mnie. Piękna dziewczyna
i bardzo swobodna.
Doniesiono mi, że API ustanowił nagrodę dla internauty, który wejdzie na stronę jako 400 000 i napisze posta.Wg mego licznika jestem 398948.
Jaka to nagroda jeszcze nie "wyciekło".
białe mokasyny i makieta term..z plasteliny..;-)
….chyba nie, raczej zawodowe zdjęcie na tle zabytkowego obiektu w mieście……
termy rosną szybciej niż przewidywano, popatrzcie na rozmach, będzie piękny obiekt, pozazdroszczą nam Niemcy.
pozazdroszczą nam….naiwności…
…….jeśli sądzisz, że są mądrzejsi od nas to się grubo mylisz….. Tylko ciężka praca i dyscyplina/nie wspominam o wojnie/ przysporzyły ich bogactwa.
nie od dziś wiadomo że gusta kształtują artyści, politycy przeminą , a artyści będą wieczni a zasługi ich wielkie , choćby tylko miały polegać na kształtowaniu gustu lokalnych polityków !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
………dlatego szanujmy naszego Pana Andrzeja, tylko niech się nie leni i pisze więcej…..
Znakomity koncert Moniki Brodki, w ciekawej oprawie i konwencji. Artystka udowodniła w wielu sferach, muzycznej, konceptualnej itp. że jest godna tego miana. Szkoda,że spora część publiczności nie zrozumiała jej artystycznego przekazu i w dość obcesowy sposób opuściła widownię..To potwierdza moją hipotezę o braku gustów , co mi nie tyle przeszkadza jak brak osób i ośrodków, które te gusta mogą kształtować..Szkoda ….de gustibus est non disputandum
Jaksa jak już czyta z kartki ( co jest już jakąś ldk-owską obsesją) to niech robi to dokładniej…." tytuł platynowej płyty".;-)))..Miejmy nadzieję,że pani Monika tego nie zauważyła, jak i nie zauważyła ubywania słuchaczy, przygotowanych na umpa, umpa a nie na dość wyrafinowaną profesjonalną muzę.
Gusta trzeba kształtować, kto to zrobi, jak nawet TV obcięła budżet o 60% na "mydlany" serial "Nad rozlewiskiem". Zwolniono 50% starszych artystów, pozostawiono młodych tańszych, ci wspomagają się pożyczkami.
Link z maratonu w 2010 startowało 28osób;) http://lidzbarkwarminski.wm.pl/13823,II-Maraton-P…
tak pomysł maratonu jest świetny , ludzie jak widać chcą brać udział i trzeba dodać . że jest to ogromny wysiłek fizyczny, tym bardziej należy docenić uczestników choćby wyczytaniem nazwisk i podaniem czasu z jakim pływacy ukończyli maraton! mam nadzieję, że w przyszłym roku organizator poprawi błędy !
Moim zdaniem za udział w maratonie pływackim powinny być jakieś dyplomy i "uścisk dłoni prezesa". Warunki były trudne : oznakowanie trasy, deszcz, organizatorzy trochę się nie postarali. Prosimy w przyszłym roku o większe zaangażowanie!! dyplomy za uczestnictwo, koszuli itd.
Proszę wreszcie wyjaśnić jak to jest, czy mamy burmistrza , czy mamy lekarza ?
W dniu 04.08.2013"Nasz Pan Burmistrz" pełnił jednocześnie 2 funkcje. Był na boisku przy ul. Polnej aby zostać uhonorowanym odznaką, ( patrz Gazeta Lidzbarska z dnia 08.0-14.08 2013 str.16,) w tym samym czasie pełnił dyżur w szpitalu.( patrz grafik dyżurów lekarzy w szpitalu) Woła to o pmste do nieba.Zadaję sobie pytanie, Gdzie był bardziej potrzebny? A może nigdzie. Chorzy potrzebujący pomocy lekarskiej byli informowani,że" Pan Doktor" jest na wizycie u chorego i należy poczekać .Byłbym rad aby informacja o zaistniałej sytuacji została wyjaśniona bardzo dokładnie.Co na to płatnik poborów za dyżury dla "Pana doktora". Obiecuję,że temat będę drążył, aż sprawa zostanie wyjaśniona . Oczekujemy odpowiedzi " Pana Burmistrza" bądź Pana ' doktora"
brawo, trzymam kciuki za wyjaśnienie!
Co do koncertu Brodki i możliwości robienia zdjęć pod sceną tylko przez pierwsze dwa utwory, przyczyna jest prosta – to zabezpieczenie się przed fotografami, którzy walą lampą błyskową prosto w wokalistkę. To niepoważne i przynosi wstyd.