Przedłużająca się zima i brak słońca może niekorzystnie wpłynąć na nasze samopoczucie. Stajemy się smutni i osowiali. Najlepszym lekarstwem na te przypadłości jest dobry humor, wyzwala on endorfiny i sprowadza dobry nastrój. Leczenie zimowego marazmu zastosowano 6 kwietnia w Lidzbarskim Domu Kultury, a substancją czynną były Lidzbarskie Starcia Kabaretowe. To już 9 edycja tego turnieju, na scenie wystąpiły:
Kabaret Z Nazwy – Olsztyn
Kabaret Zamówiony – Lidzbark Warmiński
Kabaret Szyleta (debiut!) – Lidzbark Warmiński
Gwiazdy wieczoru:
Maciej Adamczyk i Gaweł Feliga
członkowie Stand-Up Polska.
Całość prowadził i suchary sprzedawał Arek Jakszewicz.
Najlepszy skecz zaprezentował kabaret „Z Nazwy”, a Maciej Adamczyk ratował honor stand-up-u. Warto wydać 10zł na bilet (to raptem kilka konserw) i mieć zapewnioną rozrywkę przez ponad 2 godziny.
Kilka marnych zdjęć z LSK-ki TUTAJ
rzeczywiście musiało być śmiesznie …może dlatego,że nie było Kabaretu Dworskiego..;-)
Widzowie też byli udani, może dlatego, że nie było Andrzejka 😉
trochę się wstydzę 😉