wrz 122012
 

Samorząd naszego województwa wpadł na ciekawy pomysł zaktywizowania sportowego seniorów i super seniorów. Niech nie siedzą przed telewizorem, czy co gorsza nie słuchają pewnej rozgłośni z Torunia. Niech wezmą się za coś pożytecznego i zdrowego, pomyślał Protas i sypnął groszem. Tak powstała pierwsza w Polsce amatorska impreza sportowa, skierowana do osób powyżej 40-tego roku życia. Bardzo spodobał mi się ten pomysł, mam nadzieję, że będzie kontynuowany, bo w przyszłości zamierzam startować w nim jako zawodnik. Dostanę torbę, czapeczkę i koszulkę z logiem drogiej firmy. Być może zakwaterują mnie w lidzbarskim hotelu czterogwiazdkowym, tylko wtedy będzie mnie na niego stać. Cóż, w pewnym wieku należy się człowiekowi odrobina luksusu. Dobrze, że marszałek dba o seniorów i sponsoruje dla wszystkich drogi hotel. W „Góreckim” nie ma przecież SPA i basenu, więc nie będzie można zażyć odnowy biologicznej, tak potrzebnej po wzmożonym wysiłku w rywalizacjach sportowych. Jak coś organizować, to z rozmachem. Znany jest z tego Protas, jak wiadomo.

Sama impreza, jakoś nie była specjalnie promowana w mediach. Ot, dzień przed zawodami wzmianka w lidzbarskiej. W telewizji nic na ten temat nie było. Na oficjalnej stronie Lidzbarka Warmińskiego, prowadzonej przez Urząd Miasta nie ma o tym ani słowa! (Aktualizacja, już jest banner reklamowy)Wstyd dla burmistrza, że nie dopilnował tak ważnej informacji. Być może zapracowany jest mocno, 3 etaty pochłaniają mnóstwo czasu i pewne sprawy mogą umknąć. Nie przykuły mojego wzroku plakaty na słupach ogłoszeniowych. Co innego, kiedy były wybory do sejmu. Cieśliński spoglądał na mnie z każdego zakątka miasta. Bałem się otworzyć drzwi od toy-toya przy amfiteatrze, bo jak tu tak przy kimś obcym załatwiać potrzebę? Być może, taka nieśmiała kampania promocyjna, spowodowana była wyczerpaniem środków finansowych, które w większości pochłonęły opłaty za hotel.

Mimo tak skromnego nagłośnienia Senior Games 2012, na trybunach było pełno widzów. Wszyscy oni z zapartym tchem śledzili poczynania zawodników. Emocje sięgały zenitu podczas biegu 4 mężczyzn na 5 km, stylem dowolnym. Widzowie nie wytrzymali jednak napięcia i dla zachowania swojej zdrowej psychiki w pospiechu opuścili zajmowane miejsca (taki żarcik). Protas wydał dyspozycję dla Wajsa, a ten przekazał ją dyrektorom szkół i przedszkoli. „Towarzyszu Arturze macie zapewnić frekwencję na trybunach, czy chcecie czy nie. Można podzielić na 2 zmiany, jedne dzieci od rana do 11:30, potem druga zmiana. Przedszkola tez można pociągnąć, niech kamera widzi jak dzieci garną się do sportu”. Tym prostym zabiegiem marketingowym, udało się zapewnić wysoką oglądalność. W tym czasie wynajęci fotografowie zrobili ładne zdjęcia pełnych trybun, a pan od TVP Olsztyn będzie miał dobry materiał propagandowy. Po raz kolejny pomysł marszałka okazał się wielkim sukcesem. Młodzież garnie się do sportu, co widać na materiale foto i wideo. Brawo marszałek. Przypomina mi to do złudzenia pochody 1-majowe. Kazano nam wtedy iść z flagami przez miasto. Organizowano dokładnie takie same spędy młodzieży, ku uciesze ówczesnej władzy. Większość uczestników tych pochodów nie widziała po co to wszystko i co oni tam robią. Podobnie było na miejskim stadionie. Zainteresowanie młodzieży sportem seniorów było bliskie zeru. To wszystko nieistotne, liczy się, że sporo pieniędzy zaoszczędzono na promowaniu tej imprezy. Dlatego Jacek nie przypadkowo jest marszałkiem. Umie gospodarować nie swoimi pieniędzmi. Zastanawiam się, czy ci ludzie pamiętają, jak ciężko zarobić pieniądze poprzez pracę. Oni dostają wypłatę za to, że są,  nie za to, że pracują. To różnica. Choć mnie nieco zazdrość bierze, też chciałbym być marszałkiem.

Takie międzynarodowe zawody sportowe, to bardzo dobry pomysł. Podoba mi się idea rozruszania starych kości, pokazania, że człowiek po 50-tym roku życia też może cieszyć się ze zdobycia medalu. Super sprawa. Nie mam nic do zarzucenia pomysłowi. Lecz jak to zwykle bywa, zostaje on wypaczony w soczewce propagandowej. Jacek Wszoła powiedział „Tutaj nie liczy się rywalizacja. Ćwiczymy i startujemy dla własnej satysfakcji i przede wszystkim dla zdrowia” Popieram słowa Jacka Wszoły. Niestety nawet tutaj, duch rywalizacji sportowej stał się narzędziem propagandowym. Realizuje się cele polityczne, kosztem tych sportowych. Mam nadzieję, że Wszoła przeczyta ten artykulik, być może zbojkotuje następne tego typu zawody. Choć, jak myślę, jemu też potrzebna kasa, więc w nosie ma honor sportowca. Obym się mylił.

Muszę podkreślić znakomitą organizację zawodów, konkurencje odbywały się zgodnie z harmonogramem w iście rekordowym tempie. Zawodnicy zdyscyplinowani, nie marudzono przy dekoracji. Najpierw dekorował marszałek, potem burmistrz, dalej zastępca burmistrza, zastępca marszałka. Im mniej ludzi na trybunach, tym ranga wręczających medale niższa. Pod koniec imprezy miałem wrażenie, że zawodnicy sami musieli sobie wręczać medale. Taki był „tłum”. Bardzo żałuje, ze nie miałem okazji być na wspaniałych imprezach towarzyszących: pokaz rycerski w pobliżu zamku, zorganizowany przez grupę Bractwa Rycerskiego, wjazd królów i cesarzy na zamek lidzbarski -inscenizacja w formie happeningu historycznego, podczas którego widzowie „spotkają” m.in. Zygmunta III Wazę, Wieczór szantowy nad jeziorem Wielochowskim, Festiwal Sztuk Walki i Otwarte Mistrzostwa Polski w Extreme Martial Arts. Na tych imprezach nie byłem, lub nic mi nie wiadomo gdzie one będą i o której godzinie. Mam nadzieję, że zobaczę ciekawe zdjęcia z tych wydarzeń.

Kilka zdjęć z zawodów lekkoatletycznych Senior Games 2012 można zobaczyć TUTAJ

Taki króciutki filmik nagrany byle czym. Słaba jakość, ale nie mogę dawać lepszej ze względu na ograniczony transfer z serwera.

[flowplayer src=’http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2012/09/senior-games.flv’ width=480 height=320 splashend=show autoplay=false]

 

 Posted by at 8:07 pm
wrz 082012
 

Polonia Lidzbark w końcu z kimś wygrała. Chwała im za to. Poczułem się dumnym mieszkańcem Lidzbarka Warmińskiego. Mecz był ciekawy, Poloniści wypracowali wiele znakomitych sytuacji do zdobycia bramki. Zwycięskiego gola w 60-tej minucie meczu zdobył Przemysław Łatacz (chyba). Po wyjechaniu ze stadionowego parkingu, duma gdzieś uleciała. Szara rzeczywistość dopadła mnie w postaci setek dziur w drodze.

Tutaj zdjęcia z meczu

 Posted by at 7:03 pm
sie 262012
 

26 sierpnia 2012 roku, Polonia Lidzbark podejmowała na własnym stadionie MKS Jeziorany w meczu o mistrzostwo klasy „okręgowej” grupy I. Mecz był wyrównany, Polonia stworzyła więcej sytuacji zagrażających bramce gości. Zabrakło jednak skutecznego wykończenia akcji przez co poloniści nie zdołali pokonać bramkarza z Jezioran.  Zawodnicy z Jezioran zdołali strzelić jedynego gola tego spotkania, mecz zakończył się więc wynikiem 0:1 dla drużyny gospodarza meczu.

 

Zaskakująco wysoka była frekwencja na trybunach. Zazwyczaj na mecze Polonii przychodzi garstka najwierniejszych kibiców. Dzisiaj prawie wszystkie miejsca były zajęte.

Naszej drużynie nie pomogło nawet kibicowanie marszałka województwa Jacka Protasa, który śledził przebieg całego spotkania.

Polonia nic się nie stało…

galeria zdjęć z meczu TUTAJ

PS.

Na piłce nożnej znam się podobnie jak na pisaniu. Nie znajduję jednak adekwatnego słowa do „grafoman” w odniesieniu do piłki nożnej. Ktoś pomoże?

PS2.

Czasem, z nieznanej mi przyczyny, system sprawdzania spamu nie dopuszcza poprawnie napisanych komentarzy. Pracuję nad tym problemem. Póki co ręcznie je przywracam, spokojnie nic nie zginie.

 Posted by at 8:52 pm
sie 062012
 

W sporcie dzieje się coraz więcej. Prawie nie wyrabiam się z czasem, żeby wszystko uchwycić w obiektywie. Muszę jeszcze coś zarobić, aby mieć z czego żyć. Może ktoś mnie zatrudni jako fotografa? Jakaś gazeta lub urząd? Połączyłbym przyjemne z pożytecznym.

Tymczasem wrzucam do galerii zdjęć relację z zawodów w skokach przez przeszkody. Skakały nie tylko konie „który wyżej”, ale też jeźdźcy wraz z nimi. Więc konkurs „potęga skoku” polega na tym że startuje w nim para zawodników. Komicznie wyglądałyby konie bez jeźdźców skaczące sobie po trawie (jak z kreskówki) ;).

Zawody ciekawe dla wytrwałych kibiców. Dla mnie nieco długawe, 5 godzin to trochę za dużo. Lubię ten sport, lubię konie. W przyszłości, organizatorzy mogliby na plakatach wpisywać orientacyjne godziny rozpoczęcia poszczególnych konkurencji.

 

Zdjęcia w mojej galerii, dla zainteresowanych TUTAJ

 Posted by at 12:45 pm
sie 042012
 

Zawody pływackie Wielochowo 4 sierpnia 2012

Dawno nic się nie działo w Lidzbarskim sporcie. Ośrodek Sportu i Rekreacji postanowił przełamać ten zastój i zorganizował zawody pływackie dla naszych najmłodszych podopiecznych. Rzecz działa się nad jeziorem Wielochowo, w sobotnie przedpołudnie. Do turnieju stawiło się kilkunastu młodych zawodników i zawodniczek. Klasą okazał się 9-letni Damian, który pokazał zawodowy styl pływania, zwyciężając zdecydowanie swoją kategorię wiekową. Pływanie trenuje od 2 roku życia, więc przepłynięcie 50 metrów, potraktował jak spacerek. Mam nadzieję, iż wystartuje w maratonie pływackim, który odbędzie się 11 sierpnia. Dystans do pokonania to około 1600 metrów. Poniżej pełnia lista uczestników wraz z klasyfikacją „medalową”
Wszystkim młodym pływakom gratuluję odwagi i zaangażowania. W nagrodę otrzymali pamiątkowe dyplomy i drobne upominki. Był też słodki poczęstunek.

Kilka zdjęć z imprezy można oglądnąć TUTAJ

Dziewczęta klasy I-III 2002-2004
Patrycja Augun I miejsce czas 1:04:52
Wiktoria Budzyńska II miejsce czas 1:14:84
Antonina Dyrda III miejsce czas 1:15:22
Ola Wołk IV miejsce czas 1:16:61
Martyna Wiśniowska V miejsce czas 1:23:22

Chłopcy klasy I-III 2002-2004
Damian Chomaniuk I miejsce czas 0:45:02
Bartosz Warcaba II miejsce czas 1:10:87
Marcin Gess III miejsce czas 1:12:06
Dominik Bejnar IV miejsce czas 1:20:47
Krzysztof Barchański V miejsce czas 1:23:93
Kamil Dajnowski

Dziewczęta klasy IV-VI 1999-2001
Patrycja Krynicka I miejsce czas 1:10:27
Dominik Barchańska II miejsce czas 1:22:27

Chłopcy klasy IV-VI 1999-2001
Kamil Jakoniuk I miejsce czas 0:36:99
Jakub Chomaniuk II miejsce czas 0:42:00
Jakub Romasz III miejsce czas 0:43:28
Jacek Nowak IV miejsce czas 0:43:47

Chłopcy gimnazjum 1996-1998
Szymon Krynicki miejsce 1 czas 1:51:61 (100 metrów)

 Posted by at 1:16 pm