sty 012013
 

Baiao Bongo

Niepojętym jest, że zawsze podczas koncertów Stowarzyszenia „Miej Marzenia” sala w Lidzbarskim Domu Kultury pęka w szwach. Dostawiane w pośpiechu krzesełka, tłok, zamieszanie, ale z kulturą i ogólnym wrażeniem elegancji. Tak też było i tym razem, na zakończenie roku na scenie można było zobaczyć chór Stowarzyszenia, który pod batutą Pawła Rolikowskiego wyśpiewał nastrojowe kolędy i skoczne pastorałki. I znów podobnie jak w kościele, na twarzach słuchaczy pojawiły się łzy wzruszenia i przewrotne uśmiechy. w przerwie w foyer chórzystki częstowały herbatą i pierniczkami przybyłych gości. Druga część koncertu utrzymana w konwencji karnawałowej, niezwykle energetyczna i kolorowa niemal porwała widzów do tańca. Wykonawcy przypomnieli stare przeboje, m. in. „Tipi tipi tipso” i „Serduszko puka w rytmie cza-cza” i wiele innych podczas których na widowni słychać było tu i ówdzie „ech kiedyś to była muzyka…”

Zdjęcia z koncertu są TUTAJ

 

 Posted by at 3:11 pm
gru 292012
 

Chór stowarzyszenia „Miej Marzenia”

W Lidzbarku Warmińskim też można realizować swoje marzenia. Dowiodła tego Ania Puszcz, zakładając wraz z innymi Lidzbarczankami stowarzyszenie – „Miej Marzenia”. Bardzo to rozśpiewane towarzystwo i wesołe. Wrodzony wdzięk i urok tych pań przyciąga jak magnes przystojnych dżentelmenów, którzy nader chętnie im służą. Ania postanowiła więc wykorzystać jeden z ukrytych do tej pory talentów tych panów – ich głosy. Wraz ze swoimi dziewczętami i Pawłem Rolikowskim zorganizowali chór stowarzyszenia aby w ten sposób rozśpiewać nasze smutne miasto, organizując cudowne koncerty. Tradycyjnie już w okresie świątecznym panie z „Miej Marzenia” przypominają nieco już zapomniany zwyczaj wspólnego śpiewania kolęd i pastorałek. Pierwszy koncert miał miejsce w kościele przy ulicy Wiejskiej. W tej pięknej sakralnej budowli unosiły się głębokie, dźwięczące męskie tenory, które mieszały się z wysokimi kobiecymi sopranami, całości dopełniały miękkie aksamitne alty. Było przepięknie, u niektórych widzów dało się zauważyć szczere wzruszenie i niejedna łezka spłynęła po policzku. Na koniec widzowie wraz z chórem zaśpiewali  „Gdy się Chrystus rodzi”.

Kolejne koncerty – 30 grudnia LDK, 6 stycznia Kościół św. Andrzeja Boboli na ul. Polnej

Warto więc organizować się i spełniać marzenia. W organizacji jest siła, która pozwala dokonywać zmian na lepsze w naszej chorej lidzbarskiej rzeczywistości. Być może czas założyć własne stowarzyszenie i spełnić jedno z marzeń mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego?

TUTAJ KILKA ZDJĘĆ Z KONCERTU

 

 

 Posted by at 5:31 pm
gru 192012
 

Kolejna edycja konkursu kolęd i pastorałek zorganizowana w LDK-u, przyciągnęła rekordową ilość wykonawców. Zgłoszeń ponad 60, wykonawców na scenie ponad setka. Tak wielkie zainteresowanie świątecznym śpiewaniem, wymusiło wcześniejsze rozpoczęcie imprezy. Pierwsi uczestnicy z przedszkoli, swój talent wokalny prezentowali od godziny 11-tej, a sam konkurs trwał ponad 4 godziny. O randze imprezy świadczy to iż, prowadził ją najlepszy lidzbarski konferansjer Arkadiusz Jakszewicz, zwany „Jaksą”. Najbardziej wzruszające były występy przedszkolaków. Bez aktorstwa, całym sercem i czasem ciałem, maluchy wyśpiewywały Bożonarodzeniowe pieśni.

Starałem się zrobić każdemu wykonawcy zdjęcie. Jedne są bardziej udane, inne mniej. Zależało gdzie uczestnik postanowił stanąć na scenie i w jakim świetle. Zamieszczam je w mojej galerii zdjęć. Niektórzy mają więcej niż jedno zdjęcie. Ze względu na ilość zdjęć, musiałem je mocno skompresować, więc ich jakość nie jest dobra. Oczywiście u siebie w komputerze, mam ich odpowiedniki w dobrej jakości. Osobom zainteresowanym, którzy chcieliby otrzymać np. fotografie już wydrukowane na wysokiej jakości papierze proszę o kontakt. Mail pieslak2@wp.pl

Tutaj zdjęcia

Poniżej lista laureatów, jaką dostarczył mi LDK. Będzie można posłuchać ich w niedzielę o godzinie 15-tej na scenie pod Wysoką Bramą.

 

Laureaci :

 

Grupa I

Małgorzata Wonia

Natalia Łukaszewicz

Małgorzata Głodowska

Milena Lipkiewicz

„Smerfy” – Przedszkole „Miś”

„Mikołajki” – Przedszkole „Piąteczka”

Alan Jakiel z zespołem – Przedszkole „Puchatek”

 

Grupa II

Alicja Czyrko

Oliwia Pauperowicz

Antonina Dyrda

Oliwier Michalak

Kamila Jabłońska

Duet:

Monika Kawiecka

Aleksandra Jackowska

 

Grupa III

Zuzanna Wołk

Gabrysia Karolczak

Maryla Znamierowska

Zofia Ślusarska

Duet:

Dorota Haduła

Marlena Skiber

Grupa IV

Katarzyna Koman

Agata Graczyk

Duet:

Ada Hołowienko

Aleksandra Wicińska

Zespół wokalno-instrumentalny:

Trio gitar klasycznych

Zespół muzyczny EXODUS

 Posted by at 9:39 am
lis 262012
 

Dzień Misia w Przedszkolu „KUBUŚ” (kliknij aby powiększyć)

Międzynarodowy Dzień Misia w Przedszkolu Kubuś obchodziliśmy  w tym roku wyjątkowo uroczyście. Odbyło się bowiem I Wielkie Misiowe Zgromadzenie. Misie obradowały dziś nad dwoma poważnymi tematami. Punkt pierwszy obrad dotyczył dzieci, które należało pasować na przedszkolaka, punkt drugi zaś przyjęcia kolejnych członków w poczet Przyjaciół Pluszowego Misia.

Dzieci z samego rana przybyły z misiami. Każde dziecko wchodzące do sali w ramionach ściskało ulubionego pluszaka, pokazywały sobie nawzajem i opowiadały o misiowych przygodach.  Po południu, gdy nadeszli rodzice zaczęła się główna część uroczystości.  By pokazać misiowemu zgromadzeniu, że zasługują na tytuły Przedszkolaka i Przyjaciela Pluszowego Misia dzieciaki dzielnie wykonywały wszystkie trudne zadania przygotowane przez niedźwiedzie. Śpiewały piosenki, skakały przez przeszkody, czołgały się z misiami pod skakanką, zamieniały się nawet w pająki, a wszystko z uśmiechem na ustach. Oczywiście, w trakcie wykonywania zadań młodzi ludzie mieli czas na bieganie po sali i wykonywanie wielu innych bardzo niepotrzebnych czynności, ale w tak ważnej chwili można przymknąć nieco oko na drobne nieścisłości (trudno przecież uwierzyć, że w takiej chwili dzieci będą stały grzecznie)

Ostatecznie Zgromadzeni ustaliło, iż dzieci zasługują na miano Przedszkolaka, i dumne oraz blade zostały pasowane przez panią dyrektor wielkim żółtym ołówkiem. Kolejną decyzją misiów było przyjęcie wszystkich dzieci do grona Przyjaciół Pluszowego Misia, co spowodowało jeszcze szersze uśmiechy na małych buziach.

Jestem niezmiernie dumna i szczęśliwa, ponieważ na dzisiejszej uroczystości każde dziecko miało swojego gościa.  Dziękuję wam za to, że zdołaliście znaleźć wolny czas by na chwilę zajść do przedszkola i zaszczycić nas swoją obecnością.

Kilka zdjęć jest T U T A J

 Posted by at 8:33 pm
lis 122012
 

Dzisiejsze przedpołudnie było bardzo ciekawe. Złożono mi domową wizytę, a gośćmi okazali się funkcjonariusze śledczy policji. Bynajmniej nie przyjechali na kawę i ciasteczka, ich wizyta miała na celu weryfikację donosu, jaki przeciwko mnie złożył usłużny obywatel lub co bardziej prawdopodobne obywatelka. Policja niestety ma obowiązek weryfikacji takich szmatławych anonimowych donosów. Podstawą prawną sprawdzania okoliczności zawartych w anonimie jest art. 14 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, zgodnie z którym „w granicach swych zadań Policja w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw oraz wykroczeń wykonuje czynności: operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe”. Sprawdzenie danych zawartych w anonimie może być dokonane zarówno w drodze czynności operacyjnych, jak i w ramach postępowania sprawdzającego określonego w art. 307 Kodeksu postępowania karnego. Dopiero wyniki sprawdzenia dają podstawę do podjęcia decyzji o wszczęciu postępowania przygotowawczego.

W tym konkretnym wypadku, w chorym umyśle donosiciela zakiełkowała myśl, aby powiadomić policję o fakcie posiadania przeze mnie nielegalnego oprogramowania, jak też przeprowadzenia nielegalnej publicznej zbiórki pieniędzy. Domniemywam, iż ten kapuś widział mój komputer i wie, co na nim jest zainstalowane. Gdyby tak jeszcze miał jakąkolwiek wiedzę informatyczną, bo jak zgaduję mieć on jej nie może. Sam donos pisany na komputerze, czcionką zastrzeżoną dla programu „Microsoft Office”, językiem gramatycznie żałosnym, typowym dla byłych esbeków. Z racji tego, że z pewnością nie grzebał w moim laptopie, oskarżenie jest tym bardziej ohydne, bo hipotetyczne. Pewnie w swoich nielicznych zwojach mózgowych zrodziła się myśl „a może coś tam ma nielegalnego?” Uspokajam, panowie policjanci po sprawdzeniu wszystkich komputerów stwierdzili, że posiadam legalne oprogramowanie i nie jestem złodziejem. Tym razem nie wyszło kapusiowi.

Co do rzekomej nielegalnej zbiórki pieniędzy przez internet na utrzymanie serwera i tej strony. Reguluje to ustawa z dnia 15 marca 1933 r. o zbiórkach publicznych. W artykule pierwszym czytamy :

„Wszelkie publiczne zbieranie ofiar w gotówce lub w naturze na pewien z góry określony cel wymaga uprzedniego pozwolenia władzy.”

Nie ma w niej mowy o przelewach elektronicznych i płatnościach przez internet. Wynika z tego, iż taka forma zbierania funduszy jest jak najbardziej legalna. Dodatkowo w artykule 4 ustawy:

„Pozwolenie na zbiórkę publiczną może być udzielone jedynie stowarzyszeniom i organizacjom, posiadającym osobowość prawną, albo komitetom, organizowanym dla przeprowadzenia określonego celu. Cel zbiórki winien być zgodny ze statutem stowarzyszenia lub organizacji, bądź z aktem organizacyjnym komitetu.”

Z tego zapisu wynika, iż nie mógłbym się ubiegać o wydanie pozwolenia, gdyż nie spełniam warunków zawartych w ustawie.

Uspokajam darczyńców, zbieranie funduszy w formie, jaka jest zawarta w treści strony jest legalne, nie stoi w sprzeczności z zapisem ustawy.

Donosiciel powinien bardziej się postarać, gdyż w ten sposób ośmiesza się. Nie mam zamiaru dociekać kim jest z imienia i nazwiska. Krzywdy przecież mi nie zrobił, za to pokazał światu, jaki jest „odważny” i prawy. Współczuję mu tylko, skoro nie może przeciwstawić się merytorycznie na łamach strony, korzysta ze swoich od dawna wypróbowanych metod działania. Aż mi wstyd, że jednym z czytelników tej strony okazuje się być kapuś. Przepraszam wszystkich pozostałych.

Informuję, że zezwolenie na posiadanie kota, nie jest konieczne.

 Posted by at 2:16 pm