lut 042013
 

Arkadiusz Jakszewicz „Jaksa” w monologu Woody Allena

W miniony weekend w Lidzbarku Warmińskim miały miejsce dwa ciekawe wydarzenia kulturalne. Pierwsze z nich to koncert znakomitego bluesmana Dave Ellisa ze swoim „Blues Bandem” w składzie Łukasz Gorczyca – gitara basowa, Bogdan Tchórzewski – perkusja. Drugie z nich to „Wieczór Monologu” w wykonaniu  „Cafe Szafa”, m.in. Michała Krzywdzińskiego, Alicji Andrzejewskiej, Arkadiusza Jakszewicza. Całość zręcznie zaaranżowana w przytulnej scenografii galerii LDK-u.

Tak lakoniczną informacją też można podzielić się z czytelnikami, nie posiada ładunku emocjonalnego, nie zawiera choćby kilku słów krytyki. Bardziej pasuje ona do jakiegoś serwisu, krótka i zdawkowa. Nikt nie zginął, nikt się nie spalił (nie licząc wzmacniacza gwiazdy wieczoru bluesowego), więc nie ma sensacji. Opisując w ten sposób wszelkie wydarzenia, strona ta stała by się kolejnym nudnym serwisem informacji lokalnych. Po jakimś czasie zapomniana i zarzucona przez swoich autorów. Rozsądniejszym, więc będzie nadać tym informacjom bardziej emocjonalny ładunek, przyjmując formę bloga niż serwisu stricte informacyjnego. Opis wydarzenia poprzez pryzmat osobistego zabarwienia daje zdecydowanie większe spektrum oddziaływania na czytelnika, a co za tym idzie podnosi atrakcyjność strony. Użytkownik chętniej zagląda i czyta takie informacje.

Teraz miałem napisać informację o tych wydarzeniach ponownie z zawartym osobistym ładunkiem emocjonalnym. Nie czynię tego, gdyż musiałby popełnić kilka niecenzuralnych słów pod pewnymi adresami. Końcowa konkluzja jest taka, iż kultura w Lidzbarku umiera w konwulsjach (dużo słów na K). Aktorzy i muzycy stanęli na wysokości zadania, dali znakomite widowisko. Lecz kto się tym interesuje? Zdecydowanie więcej ludzi było na ulicy Orneckiej podczas pożaru niż razem wziętych widzów zeszłotygodniowych wydarzeń kulturalnych.

 

Kilka zdjęć z obu imprez można znaleźć TUTAJ

 Posted by at 7:59 pm
lut 042013
 

Wielka Trójka

Wchodzi człowiek do domu zmęczony po pracy a w progu witają go dzieci.
„Nie Ja”, „Nie Wiem”, „Samo Się”. Taka miła gromadka. Mieszkają wszędzie tam gdzie coś się dzieje, najchętniej tam gdzie można narozrabiać. Zawsze chętnie pomogą, nigdy się nie kłócą. Wzorcowa rodzina. Cudowne dzieci. Uczynne, chętne do pomocy, zawsze pomogą, rozpakują torby z zakupami, które ledwo wchodzą po schodach, nawet szaro-bury tygrys domowy „Mruczuś” jest wtedy bardzo chętny do pomocy, rozrywa opakowania w poszukiwaniu swojego ulubionego mięska. Na co dzień on też ma rodzeństwo w postaci Nie Wiem, Nie Ja i Samo Się…

W tejże rodzinie, wzorcowej, popołudniowe rozmowy przebiegają mniej więcej tak:
-kto tu jadł i zostawił okruchy?
To Nie Ja – słychać z pokoju
Nie Wiem – rozlega się z kanapy głos przyduszony pilotem
To samo się nabrudziło – odpowiada najodważniejszy, który ośmielił się podejść.
W lodówce pełno rozlanego mleka.
Kto nie dokręcił mleka?
Nie Ja, Nie Wiem, Samo Się…..
Kto nabłocił w korytarzu?
Kto zachlapał łazienkę?
Kto miał wynieść śmieci?
Czyja kolej na odkurzanie?
Kto zapomniał posprzątać kuwetę?
Nie Ja, Nie Wiem, Samo Się, powtarzane codziennie aż do bólu. Jak echo odbija się od ścian. Ma niesamowitą zdolność wracania nawet z najdalszych zakątków ziemi, ginie dopiero w wieku powyżej 20 lat. W wyjątkowo opornych przypadkach pozostaje do starości.

 Posted by at 7:31 pm
sty 312013
 

Darmowy prysznic przy ul Poniatowskiego

Osobom które nie mogą doczekać się końca budowy term warmińskich, lokalne władze zafundowały już teraz bezpłatną kąpiel w lidzbarskich wodach zdrojowych. Niektórym ten pomysł jednak się nie spodobał i osoba uszczęśliwiona kontaktem z dużą ilością wody wydawała taki nieartykułowany dźwięk, coś jakby „ kuwrwrwa nać”, jednak prawdziwego znaczenia tych słów do końca nie udało mi się poznać. Punkty dystrybucji wód termalnych regularnie umieszcza się na ulicy Orneckiej, Poniatowskiego w okolicy parkingu przed sklepem „Cezar”, jak też w okolicach skrzyżowania ulic Piłsudskiego i Poniatowskiego.

[flowplayer src=’http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2013/01/ter.flv’ splash=’http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2013/01/vlcsnap-2013-01-31-22h06m44s9.png’]Cały ten szum wokół kompleksowego rozwiązania gospodarki wodno-ściekowej jest guzik warty, skoro regularnie, podczas każdego deszczu ludzie są narażani na kontakt ze ścianą wody, jaka powstaje podczas ruchu samochodowego w wymienionych wyżej miejscach. Tak dzieje się od lat, odkąd sięgam pamięcią. Może drożność studzienek kanalizacyjnych i ich rozmieszczenie to zbyt duże wyzwanie inżynieryjne dla naszych władz, przecież firma odpowiedzialna za taki stan rzeczy należy do Urzędu Miasta. Sprawą niezmiernie istotną jest zmiana sposobu myślenia pewnych ludzi, dla których zamknięcie części jezdni na skrzyżowaniu podczas godzin szczytu jest sprawą bardzo prostą i bezproblemową. Idąc tym tokiem myślenia, należy zamknąć podejrzane ulice podczas deszczu, a dziury w jezdni oznakować i wprowadzić ruch wahadłowy. Jakoś to będzie.

Lidzbarska metoda rozwiązywania problemów kanalizacyjnych.

Przejście dla odważnych pieszych okolice skrzyżowania ul Poniatowskiego i Piłsudskiego

 Posted by at 10:09 pm
sty 312013
 

Pozytywne opnie dotyczące tej strony są dla mnie bardzo budujące. Zapewne nie uda mi się w pojedynkę stworzyć dobrej strony internetowej, która zajmowałaby się sprawami lokalnymi z jednoczesnym braniem pod uwagę spraw ogólnokrajowych. Jeden człowiek nie jest w stanie ogarnąć tego wszystkiego. Nie umiem pisać felietonów, moje teksty przeważnie nie są najwyższych lotów, cóż przyznaję, piszę tak, aby zrozumieli wszyscy. Dlatego jeśli komuś podoba się idea rozwoju niezależnej strony internetowej, nie usłużnej władzy lokalnej to serdecznie zapraszam do współtworzenia treści na naszlidzbark.pl. Zapraszam redaktorów do współpracy, osoby umiejące napisać krótki artykuł, czy też esej filozoficzny dotyczący naszych lidzbarskich spraw. Można władzy patrzeć na ręce i jednocześnie nie bać się ich, od tego są właśnie wolne media, do których z całą pewnością można zaliczyć tę stronę. Świetną sprawą jest przełamanie monopolu lokalnej prasy, stworzenie serwisu piszącego o naprawdę trudnych sprawach i zgodnie z prawdą. Zapraszam do współpracy webmasterów w celu nadania odpowiedniej funkcjonalności tej stronie jak też podniesienia jej walorów estetycznych. Za jakiś czas możemy być ikoną wolnej prasy i wzorem do naśladowania dla innych skorumpowanych ideologicznie miast. Kontakt do mnie znajduje się na dole strony po prawej stronie. Z nadzieją współpracy przystępuję do pisania następnego artykuliku.

 Posted by at 8:39 pm
sty 302013
 

Tragiczny w skutkach pożar domu w Lidzbarku Warmińskim

Zapewne wszyscy mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego znali choć z widzenia pewną kobietę mieszkającą przy ulicy Orneckiej, tuż przy jednostce wojskowej. Znana była z miłości do zwierząt i trunków niekoniecznie bezalkoholowych. W środowisku, znana jako „Wandzia”, często można było ją spotkać w towarzystwie dużego czarnego psa. Odkąd pamiętam, osoba ta należała do awangardy towarzyskiej naszego miasta, kochała ludzi na swój sposób, ale prawdziwą jej miłością były zwierzęta. Na ich uczuciach nie można się zawieść, nie zdradzą człowieka.

Dzisiejszego popołudnia, pani Wanda zginęła w pożarze, jaki strawił jej dom. Pierwsze jednostki straży pożarnej przybyły na ul Ornecką około 17:30, niestety w trawionym ogniem budynku odnaleziono częściowo zwęglone zwłoki tej pani. Na ratunek było zdecydowanie za późno.

Teraz jeszcze za wcześnie, aby ustalić przyczyny pożaru, czynności prowadzi prokuratura, biegli. Można tylko zastanowić się nad smutnym losem samotnej osoby, jaki tragiczny splot wydarzeń mógł doprowadzić do jej śmierci. Czy instytucje, odpowiedzialne za pomoc osobom ze środowiska pani Wandy, zrobiły wszystko, aby zadbać o warunki mieszkalne i bezpieczeństwo tej osoby.

[flowplayer src=’http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2013/01/IMGP0233.AVI.flv’ splash=’http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/2013/01/vlcsnap-2013-01-30-21h47m14s255.png’]Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie cierpienia osoby, która ginie w płomieniach. Jest mi bardzo smutno.

Kilka zdjęć z akcji gaśniczej jest TUTAJ

 Posted by at 9:35 pm