Sesję Rady Miasta Lidzbark Warmiński w dniu 25.02.2015r. prowadziła w tej roli debiutantka pani Dorota Michalak. Sesja już od samego początku miała bardzo nerwowy przebieg po tym jak radny Moroz uzasadnił swój wniosek formalny o zdjęciu pkt 10 z obrad sesji. Punkt ten dotyczył wyłączenia parkingu przy restauracji Starówka z planu zagospodarowania przestrzennego, który przewidywał w tym miejscu działkę budowlaną. O ile nie ma wątpliwości, iż w tym miejscu nie powinien powstać żaden budynek, to problem w tym, iż działkę bezpośrednio sąsiadującą z parkingiem nabył radny Grzmiączka i to on zawnioskował do Burmistrza o przygotowanie tego jak się okazało kontrowersyjnego projektu uchwały. Radny Moroz zwrócił uwagę, iż w uzasadnieniu uchwały nie ma wzmianki o tym, iż jej projekt powstał na wniosek radnego Grzmiączki i dotyczy on jego interesu prawnego. Dlatego jak argumentował radny, należy zbadać sprawę i ewentualnie przesunąć głosowanie na następną sesję. Zasugerował także, iż istnieje domniemany układ między Burmistrzem a radnym, a sprawy załatwia się „pod stolikiem”. Na wypowiedź radnego Moroza o domniemanych układach zareagował Burmistrz, a także w emocjonalnym wystąpieniu radny Grzmiączka, który odpierał przedstawione zarzuty. Dla wyjaśnienia należy podać jaki interes ma radny Grzmiączka w przekształceniu planu zagospodarowania, skoro nie dotyczy to jego działki, tylko sąsiedniej (parkingu). Otóż korzyścią jaką odniesie radny Grzmiączka z zatwierdzenia uchwały, jest możliwość umieszczenia okien od strony restauracji „Starówka” w budynku jaki ma powstać na jego działce. Zgodnie z przepisami, jeśli sąsiednia działka przeznaczona jest pod zabudowę, okna można umieścić w odległości nie bliższej niż 4m od granicy działki.
Zgrzyt powstał także podczas wystąpienia radnego Grzmiączki, który przedstawił radzie kolejne argumenty przemawiające za wprowadzeniem lokalnej Karty Dużej Rodziny.
Dalszy przebieg sesji przebiegał typowo, radni głosowali, zadawali pytania i składali wnioski, co uwiecznione jest w obszernym skrócie w materiale wideo. Dowiedzieliśmy się także, że lodowisko zostało zlikwidowane ze względu na wysokie koszty jego utrzymania i gminy po prostu nie stać, kierownik OSIR-u został odwołany z przyczyn formalnych, jednak Burmistrz nie chciał ich ujawnić.
W ocenie redakcji radny Moroz słusznie zauważył, iż pod uzasadnieniem uchwały powinien widnieć jej wnioskodawca z imienia i nazwiska, a także informacja że dotyczy ona interesu prawnego jednego z radnych. Jednak zasugerowanie istnienia tzw. układu i załatwiania spraw pod stolikiem jest oskarżeniem dość pochopnym, szczególnie że dotyczy ono funkcjonariuszy publicznych w osobie Burmistrza i radnego.
Daje się zaobserwować coraz głębszy podział w Radzie Miasta, a radni zamiast współpracować skupiają się na wzajemnych oskarżeniach. Należy także zauważyć niezwykłą aktywność radnych w obozu WNMO, którzy w zasadzie zdominowali posiedzenie rady, przy dość biernej postawie obozu z pod znaku 5Gmin. Ilość zgłoszonych uwag, interpelacji, wątpliwości tylko na tej jednej sesji starczyłaby zapewne za całą poprzednią kadencję. Sytuacja do złudzenia przypomina czasy kiedy Burmistrzem był pan Byczkowski, a najaktywniejszym radnym pan Artur Wajs. Najbardziej „dostało” się radnemu Grzmiączce, być może jest to kara za bycie aktywnym i czytanie ze zrozumieniem projektów uchwał, a być może także za kupno działki budowlanej tuż obok działki należącej do Jacka Protasa i jego syna. Może tylko dziwić, iż wydano ciężką kasę na renowację murów obronnych, a teraz zostaną one szczelnie zakryte szeregową zabudową mieszkalno-usługową.
Poniżej 2 materiały wideo. Pierwszy z nich zawiera wycinek z kontrowersyjną wypowiedzią radnego Moroza, a także wypowiedzią Burmistrza i radnego Grzmiączki. Drugi materiał zawiera obszerny skrót z całej sesji.
o wlasnie pani Serwach prywatne interesiki tylko zalatwiac przystanki moze jeszcze wiaty ogrzewane i przy kazdej kickera zeby maz mogl sie zatrzymac ogrzc i dobrze zjasc
gadu, gadu, zero strategii na przyszłość…..i tak 4 lata
gadu gadu praca wre widzimy pierwszy beton kruszeje,program wyborczy pomału jest realizowany .pozdrawiam
Ten idiotyczny pomysł zabudowy Placu Wolności to realizacja chorej wyobraźni pana doktora W. Stał się on architektem miasta i wróciłdo XVIII wiecznego obrazu miasta z kocimi lbami na głównej ulicy. Co do działek przy nowo odrestaurowany murach to uważam, że powinny się tym zająć organa ścigania i i jakas niezalezna prokuratura. TO JEST SKANDAL!!!!! Dalszy ciąg prywatny lekarza architekta z chora wizja. Trzeba na to ściągnąć jakieś media i nagłośnic sprawę.
pytam p. Burmistrza czy tak ma wyglądać likwidacja bezrobocia w mieście,ze zatrudniamy osoby z innych miast do Urzędu Miasta
pytam, a można jakieś konkrety ? Kompetencje ?
A Pan radny Moroz, to gdzie był do tej pory. Bedąc radnym w porzedniej kadencji 2010-2014 głosował za tym, żeby parking Starówki był przeznaczony pod zabudowę i licząc na to, żeby właściciele Satrówki to wykupili. Tak się w Lidzbarku dba o przedsiębiorców. To władze miasta winny dbać o to, żeby naszym przedsiębiorcom stawrzać dogodne warunki do prowadzenia działalnośi, bo to Ci ludzie wypracowują dochód. Czy radny Moroz prowadził kiedyś własną działalność? Natomiast co do radnego Grzmiączki – to za kadenci Rady Miasta 2010-2014 Pan Grzmiączka nabył działkę tylko dlatego że to Miasta ją sprzedawało. Ogladając m-ł z sesji wyciągnęłam tylko taki wniosek, że Pan Grzmiączka napisał projekt uchwały tylko dlatego, że miał na ten temat wiedzę. Oskarżenia, które padły z ust Pana Moroza są bardzo niesmaczne. Uważam, że nie powinno być tam żadnego budynku, bo restauracja Starówka straci klientów. Jak straci klientów, to zwolni pracowników, no i wtedy radny Moroz może się wykazać zakładając własną działalność i zatrudniając pracowników.
Pan Moroz w poprzedniej kadencji nie był radnym
Widzę, że coraz więcej osób dostrzega coś , co się nazywa " prywatnym załatwianiem interesów ".
Na sesji można było obserwować niebywałe chamstwo w oskarżenia jak również działanie w tle tzw. podjudzanie do czynu oskarżania.
Dziwi mnie fakt iż Radnym WNMO przeszkadza fakt , iż radny Grzmiączka występuje w swojej sprawie natomiast aprobują ,aby Radna występowała w swojej sprawie. Przecież można założyć , że ilość przystanków przyczyni się do wzrostu dochodu firmy X .
Może ten wniosek powinien składać ktoś inny.przeszkadzają okna
Co do zabudowy centrum .
Sprawa jest głębsza . Moim zdaniem nie ma konkretnego projektu zabudowy miasta. Wizji przyszłości centrum.
Nie ma konsultacji form nowo powstających budynków z mieszkańcami budynków istniejących sąsiadujących z dana działka budowlaną.
Szczególnie w miejscach o gęstej zabudowie ( oczywiście jak na Lidzbark.)
Pragnę również zapytać się Pana Moroza czy układ "podstolikowy" i podlizywanie się poprzedniemu Burmistrzowi nie było przyczyną
wybudowania tzw. ul. Wygranych Wyborów, która to przez 8 lat nie była włączona do drogi krajowej nr 51 i była w pełni oświetlana na koszt miasta.
Ta ulica sąsiadowała z kilkoma domami prywatnymi była oświetlona każdej nocy w ciągu roku.
W tym samym czasie ulice przyległe do centrum miasta , gdzie znajdują się bloki wielorodzinne miały wyłączone oświetlenie uliczne.
toż to miałby bycć przystanek dla wysiadających a nie dla wsiadających wyłącznie do firmy pana H.ludzie myślcie bo oprócz tego pana jest kilku przewoźników i PKS.podłość ludzka nie zna granic
Harcerz, a mógłbyś wyjaśnić w jaki sposób ilość przystanków wpływa na dochody przewoźnika? Bo ja nie widzę związku. Tadeusz dwa dni temu bardzo prosto i logicznie opisał od czego zależą dochody przewoźników (wszystkich) i dziwię się, że nadal są tacy którzy rozumują tak bezsensownie.
Natomiast zgadzam się, że należy zastanowić się nad planem zabudowy centrum (Plac Wolności). Ja uważam, że plac powinien zostać niezabudowany i ewentualnie mógłby stanąć pomnik (jak przed wojną).
Nie napisałem ,że dochody przewoźników wzrosną. Napisałem ,że " można założyć ,że dochody dochody wzrosną.
Na przykład klienci przewoźników tz" BUS-ów chętniej będą wybierali tych przewoźników niż PKS bo przewoźnik będzie mógł się zatrzymać kilka razy w mieście.. Dotychczas przewoźnicy zatrzymują się na żądanie pasażerów nielegalnie . Np; przed pasami dla pieszych przy Poniatowskiego 31.29 lub przy Poniatowskiego 1.
A co do sprzedawanych działek przy murze obronnym. Lepiej by było aby przed sprzedażą takie działki były poddane badaniom archeologicznym na koszt miasta i w ten sposób można by było je odpowiednio podzielić. Tak aby nowo powstałe budynki odpowiadały wielkością zabudowy budynkom sprzed lat. Chyba że chce się postawi blok mieszkalny wielorodzinny.
W wypadku ulicy Hożej forma budynku ( budynków) i jego wygląd zewnętrzny winny być odgórnie narzucone tak aby całość jakoś wizualnie l komponowała z otoczeniem pod względem historycznym.
Nie powtarzajmy ulicy Kajki gdzie po sprzedaży działek po byłym parkingu , powstały trzy budynki, a reszta ….?
Reszta straszy . I stanowi zagrożenie . Ostatnio bo tej budowie biegały nastolatki zaglądając do środka.
Sprawcie kto jest właścicielem tych działek. Te osoby winny dawno wybudować budynki.
Kiedyś przy zakupie działki budowlanej należało w ciągu trzech lat wybudować budynek. Czy właściiele tych działek budowlanych maja umowy z taką klauzulą.
Pomnik buduje się obecnie n rogatkach miasta.
Ja chciałby widzieć jaki będzie finał "rewitalizacji miasta" .
a czy pan Maczyta dzieli?poprostu składa kondolencje dla pana Kędzierskiego.osobiste animozje pomiędzy p.Maczytą a p.Czajerem załatwiajcie na udeptanej ziemi czyli sam na sam
Niestety pan Tomasz już zupełnie zatracił się w fanatyzmie partyjnym i sprawy ludzkie są mu obce- najważniejsza jest polityka.
Składam serdeczne i najszczersze kondolencje dla przewodniczącego Rady Miasta Pana Andrzeja Kędzierskiego z powodu śmierci młodszego brata Leszka. Pamiętam go ze szkoły oraz wspólnej pracy w Zakładach Kasprzaka. Zawsze pozostanie ciepłym i serdecznym człowiekiem, kolegą, przyjacielem. Kondolencje dla rodziny. Mam nadzieję, ze uszanujecie Państwo powagę chwili i nie będzie przynajmniej w tej chwili wylewania żółci. [ * ]
Niedziela 1 marca godz. 11.00 w Kościele przy ulicy Wiejskiej odbędzie się msza święta za Żołnierzy Niezłomnych.
Serdecznie zapraszamy by oddać hołd, Tym, co służyli Ojczyźnie.
widać że polityka prorodzinna naszego rządy jest obca członkom PO w Lidzbarku .
są za ale nie popierają .
priorytetem dla nich jest , wydawanie pieniędzy z budżetu na inne cele – gala osobowości itp.
wstyd radni WNMO – mieszkańcy was ocenią i docenią !
liczy się dla was tylko -interes partyjny
A Kto jest właścicielem lodowiska i wypożycza je miastu na okres kilku dni? i za jakie pieniądze? Na przyszły rok ta ślizgawka nadaje się do kasacji lub na złom!
A co na to Minister Kultury? Może też ma tu działkę? Ludzie…..obłęd…..? A co na to p. Protas? Kędzierski..? i organy ścigania?? Panie Kędzierski – To Pana, że sprzedaje Pan na Sesjach,jak swoje??
Nie ma odpowiedzialności zbiorowej, decyzje podjęła rada więc zbiór ludzi. na nic wzywanie do
odpowiedzialności byłej już rady. "Daremne żale…….."
Ciężko powiedzieć ile tych działek było, bo nie wszystkie poszły w jednym przetargu, ale było ich pewnie od 5 do 7. Więc licząc nawet, że było ich 7 i że cena każdej to około 40000 zł – zaokrąglijmy to do tych 40000. Te 4 dyszki pomnożone dadzą nam liczbę 280 000 PLN – czyli to co z tego zarobiło miasto. Nie jest to kwota, która rzuca na kolana (a trzeba od niej jeszcze odjąć koszty przygotowawcze czyli zapewne podział geodezyjny działek, ogłoszenia o przetargach), a przestrzeń ta zostanie wyłączona na stałe z przestrzeni publicznej. Ktoś wyżej napisał, że można by tam było postawić ławeczkę, ładnie przyciąć trawę, do tego może jakaś fontanna… Ale to już nieważne bo działki sprzedane, a cały zarobek już pewnie poszedł w tej nadwyżce budżetowej na termy, a jeśli nie poszedł to pewnie pójdzie, bo to się wydaje studnia bez dna. Czemu lekarzom i innym nauczycielom daje się rządzić miastem? Ludziom bez jakiejkolwiek wiedzy ekonomicznej?
Kilka dni temu (zapewne zupełnie przypadkiem) znikają rozstrzygnięcia przetargów na zbycie nieruchomości gruntowych m.in. dotyczących działek przy ul. Hożej.
Dobrze, że jest wujek Google i jego system cache. Poniżej kopia strony, którą UM niedawno usunął z przestrzeni publicznej. http://www.naszlidzbark.pl/wp-content/uploads/201…
znikają tak jak niewygodne komentarze z Pana strony. Niewygodne ale całkiem prawdziwe. Szkoda, tyle z z niezależności tego portalu…
lena porównałaś kaliber tych "przypadków, niech mnie kule biją jaka ta Twoja wewnętrzna Temida ma wagę! z jednej strony masz czyjąś opinię, a jak to wiadomo, opinia jest jak d..a. A z drugiej strony niewygodne dla władz Lidzbarka FAKTY (musiałem wielką, sorry), które radny Moroz wyciągnął trochę przypadkiem jak starego trupa z szafy. A miało być tak pięknie i po cichu.
niektóre nigdy nie zaistniały bo od razu zostały skasowane
Dlaczego nie ma planu obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych? Ewentualnie proszę o podanie informacji, gdzie go można znaleźć.
Jedyna informacja, jaka na ten temat do mnie dotarła, to ta że o godz. 11:00 w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na ul. Wiejskiej ma być odprawiona Msza Święta w intencji Żołnierzy Wyklętych.
jak to nie ma?poszukaj dobrze na stronie naszlidzbark.O 12:30 wspólna modlitwa na cmentarzu oczywiście po mszy.
na słupach ogłoszeniowych jest wywieszona informacja o godzinach ceremonii. Najpierw msza potem wspólna modlitwa.Nie pamiętam godzin.
Całość uroczystości obchodów i plakat na http://skn.bloog.pl/
Plakaty dodatkowo rozwieszone na miejskich słupach informacyjnych
Zamknięto lodowisko – jedyną atrakcję dla dzieci ( i nie tylko ) w okresie zimowym!!! Płacę podatki w tym mieście i będę musiała jeździć z dziećmi na lodowiska do innych miejscowości! Głosowałam na tego burmistrza i bardzo tego żałuję.
Anno wiosny szukaj…….
Zawieź na Grenlandię, będą zawsze miały lodowisko.
Droga Igo, powiem krótko – IQ to chyba u Ciebie bardzo niskie. Pozdrawiam.
można łatwo zauważyć, że 90% wyborców J.W ma wskaźnik IQ temperatury pokojowej 😉 Pozostałe 10% miała w tym interes ;v
można łatwo zauważyć, że 30% wyborców A.W ma wskaźnik IQ temperatury jeziora Wielochowskiego zimą 😉 Pozostałe 70 % miała w tym interes;)
boki zrywać z inteligencją i poczuciem humoru u ciebie słabiutko. to wrodzone czy nabyte?
Anno, dzieci pana burmistrza nie jeżdżą na łyżwach, więc lodowisko nie miało racji bytu….
Api skoryguj date w artykule "Sesję Rady Miasta Lidzbark Warmiński w dniu 25.02.205r."
Parę słów tyczących faktów. 1) Pan Grzmiączka nie powinien być sędzią we własnej sprawie. Jako -jak zaznaczał- douczony samorządowiec powinien mieć wiedzę, że wniosek o podjęcie uchwały powinien być podpisany – jeśli coś zgłaszam to się pod tym podpisuję. A prowadząca obrady powinna zamknąć sprawę jednym zdaniem " wniosek nie spełnia wymogów formalnych " Nikt z opozycji politycznej ( WNMO ) nie odrzucał tego wniosku dlatego, że ktoś jest z przeciwnego obozu, tylko z przyczyn merytorycznych. 2 ) Sprawa przystanku, zatoki przy ul. Poniatowskiego. Chyba, w myśl mojej wiedzy powinna być regulowana przepisami mówiącymi o minimalnej odległości jednego przystanku od drugiego. A właściciele firm transportowych chcąc "dogodzić" pasażerom zatrzymują się nawet przy pasach WSI – czy tam też powinna być zatoka,przystanek ? A jeśli by przystanek powstał to na pewno nie będzie własnością firmy Heniorek tylko będzie służył wszystkim przewoźnikom i przewożonym. 3) Pan Grzmiączka twierdzi,że w ostatniej chwili zdecydował się na bycie radnym i na początku podpadł uprawiając prywatę, może nieświadomie , tego nie wiem, ale tak to z boku wygląda. 4) Pan radny Moroz trochę "pojechał" za ostro , a mógł za przykładem świętej pamięci Pana Leppera użyć zwrotu " Panie Grzmiączka, czy prawdą jest że wspólnie z Panem Burmistrzem próbuje Pan coś ugrać dla siebie ". To nie oskarżenie, ale grzeczne zapytanie. A tak na koniec gdyby nie prywatna sprawa Pana Grzmiączki sesja była by nudna jak zawsze. Pozdrawiam
Panie MIrosławie ma pan częściowo rację, ludzie chcieliby aby przystanek był co kilka metrów najlepiej pod domem podróżnego.ale odległość od ul.Olsztyńskiej czyli od przystanku dla wysiadających do dworca mieści się w minimalnej odległości jednego przystanku od drugiego.Jak napisałem słoikowi podróżnymi są również ludzie starsi wracający np.z Olsztyna od lekarzy, ze szpital itp.piszę nie aby załatwić coś dla siebie ale mieszkam 2 kroki od nowego przystanku na Olsztyńskiej.
pani radna mówiła o kopercie to i tak mało, to nawet nie jest przystanek, tu by się przydały normalnie zatoki z wiatami dla wsiadających i wysiadających, wiaty powinny być na pozostałych przystankach w mieście, ponadto zatoki przy Pryszlaku tez są potrzebne
mniej polityki, KNP i Wiplera a więcej drobnych rzeczy dla mieszkańców i będzie git 🙂
fajne określenie "zatoki przy Pryszlaku"…..komentatorzy drodzy zanim coś napiszecie pomyślcie chwile nad poprawnym pisaniem.a swoją droga ma pan rację więcej rzeczy dla mieszkańców.wogóle powinni się przewoźnicy zabrać za przystanek na dworcu bo straszny aż wstyd.kocie łby, można nogę zwichąć jak jest ciemno.wiata niby jest ale daleko jej do estetyki na miare 21 wieku.powinien być jeden duży rozkład z odjazdem autobusów a nie ponaklejanych kartek od przewoźników które poodrywane, pomazane.Pamietajcie że z busów korzystają nie tylko młodzi ale starsze osoby również.
Rozwiązaniem mogłoby być namalowanie takiego zygzaka, czyli znaku poziomego: http://epoznan.pl/posts/913627_lightbox.jpg i postawienie znaku infromującego o przystanku i po krzyku. Przynajmniej busy zatrzymywałyby się legalnie i bezpiecznie. Nie trzebaby było niczego przebudowywać. Podobno nasze władze są dobre w "budowaniu farbą", o czym wiemy na przykładzie ul. Wiejskiej ;-p a akurat w tym wypadku, to moze być bardzo przydatna umiejętność 😉
Bardzo "interesujący" początek wypowiedzi radnej Serwach: "Wiem, że prawdopodobnie …". Jak mam to rozumieć? Czy pani Serwach, podejmując temat przystanku przy ul. Poniatowskiego, "wie" o interesie społecznym, czy "prawdopodobnie" kieruje się interesem prywatnym.
Och!
Wiem, że prawdopodobnie coś pomyliłem.
Pozdrawiam serdecznie.
Panie polityku, przystanek na ul. Poniatowskiego ma być tylko dla wysiadających, więc nie przysporzy dodatkowych klientów dla żadnego z przewoźników z PKS-em włącznie, natomiast ułatwi życie dla co najmniej tysiąca ludzi mieszkających na Kromera i w okolicy. Gdyby w naszym mieście była komunikacja miejska to i tak musiałby gdzieś w tych okolicach być przystanek. Muszę się zgodzić, że jak zwykle więcej niż prawdopodobnie coś Pan pomylił.
słusznie, taki przystanek w tej okolicy jest potrzebny i ta pani radna akurat ma rację
Żal to oglądać..
To jest ciekawa sprawa ze sprzedażą tych działek w okolicach murów… Mógłby ktoś powiedzieć/przypomnieć ile działek zostało sprzedanych (jeśli są też informacje dla kogo) oraz po jakiej cenie poszły…
Była o tym mowa we wcześniejszych komentarzach. Informacja jest na BIP-ie
@prawda nas wyzwoli , pisał/a:
"http://lidzbarkw-um.bip-wm.pl/public/?id=123254 (spojrzyj na sam dół prezentowanej strony)
i przestań pie… rrrrrrr
ja nie snuję domysłów, lecz przedstawiam fakty !!! "
U znajomych Rosjan muszę się dowiedzieć ,czy mają może przypadkiem wycelowaną jakąś rakietę w ten Lidzbark W..
Wnioskuję, nasi wybrańcy ludu, nie maja pojęcia o przygotowaniu i prowadzenia obrad.
Radni nie są przygotowani do sesji.
Pozbawić należałoby ich diet, do czasu pobrania nauki. Diety biorą za myślenie.
Wniosek uchwały bez podpisu, zastrzeżenia dopiero na sesji, cofnięcie wniosku do ponownych badan, "coś pod stołem".
Mieszkańcy, kogo wybraliśmy? Załatwiaczy prywaty? Ludzie obudzmy się.
Jeszcze maja czas na naukę, jeszcze nie minęło 100 dni, może nie zdążą porozdawać sobie miasta.
ciekawie robi sie w piszu http://pisz.wm.pl/249594,Zlikwiduja-czy-nie-Straz…
nie wieże że w tym miejscu mają powstać zabudowania czy Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Olsztynie wie o tym cos? jak można było wyrazić zgodę na zabudowę?!!!!! jedno z najpiękniejszych miejsc w LW!!! skwerek razem z murami coś mi sie wydaje że telewizje trzeba zaprosić! co tu sie wyprawia masakra
Było o tym wiadomo już od co najmniej roku bo były ogłaszane przetargi na te działki. Miałem również wątpliwości, ale się nie odzywałem, bo to były tylko wątpliwości. Nie mam natomiast wątpliwości, że nie należy zabudowywać Placu Wolności. Jest tam planowany budynek w stylu ratusza. Uważam, że mieszkańcy powinni się wypowiadać na ten temat, bo plany są i niedługo będzie przetarg i wtedy będzie za późno. W centrum miasta potrzeba trochę przestrzeni dlatego plan zabudowania placu uważam za błąd.
Popieram! Przestrzeń w tym miejscu jest potrzebna. Ja od zawsze oczami wyobraźni widzę tam np. porządną, elegancką fontannę..
Śmieszy mnie zapytanie radnej A.Serwach o przystanki m.in dla firmy ,,Heniorek'';)
A ja popieram wystąpienie p. radnej Serwach. Mieszkam przy Rywalu i od lat monituję o przystanek. W pełni popieram- przystanek aż się prosi.
moim skromnym zdaniem to w okolicach rywala powinny być przystanki dla wsiadających i wysiadających oraz podobna opcja dwóch przystanków powinna znajdować się w okolicach żytniej. takie rozwiązanie znacznie ułatwiłoby życie podróżnym oraz nie narażałoby kierowców na łamanie prawa z zakresu ruchu drogowego, a to zwiększyłoby również bezpieczeństwo podróżnych.
Przystanku, koperty na ul Poniatowskiego nie zrobiono przez 8 lat, nawet gdy rządziła zaprzyjaźniona ekipa.
Niech pani radna działa ma większość w radzie miasta.Dodatkowe 600metrów "na nogach" od przystanku ul. Wiejska do Poniatowskiego to moim zdaniem niewielka odległość.
a wez pod uwage mieszkancow ul. bema, kalinowskiego, orneckiej moze to tez o nich chodzi, aby mieli blizej i wygodniej
Wziąłem pod uwagę i ci mieszkańcy mieli by zaledwie ok 400m (2-3 min) bliżej,nie dajmy sie zwariować i robić przystanki co 600m ! Przystanki "czerwoniaków" maja większe odległości , fanaberie .
nie wiem czy to będzie zauważalne, ale przykładowo wpisałem adres przystanku na ul. olsztyńskiej i jakiś nr przy ul. bema odległość do pokonania 1,7km https://www.google.pl/maps/dir/54.1233451,20.5715…
pod ten sam adres z okolic rywala odległość wynosi 1,3km https://www.google.pl/maps/dir/54.1270628,20.5691…
z olsztyńskiej na kalinowskiego masz 2.1km https://www.google.pl/maps/dir/54.1233451,20.5715… mozna szybciej i o 300m krocej przez pilnik z Piłsudskiego masz 1.8km https://www.google.pl/maps/dir/54.1270774,20.5694…
nikt nie chce budowania zatok czy wiat, ale chociaz jak juz bylo wspomniane zygzak namalowany na jezdni + znak drogowy i jest przystanek. bezpiecznie bedzie dla podroznych i dla kierowcow bo w tamtych okolicach przewoznicy beda wysadzac podroznych i tak, ale zrobia to zgodnie z prawem. Niejaki palmowski w samym lidzbarku ma chyba 7 przystankow i wiecej bo zatrzymuje sie tam gdzie poprosza i to jest juz przesada
wniosek -ok 400 metrów to jak kot napłakał
to jak to człowiek dialogu nie spełni woli narodu o nowym przystanku?
można jaśniej,kto ma spełniać fanaberie pani z ZUS ?
Często pasażerowie podróżują z nielekkimi bagażami. Czasem te "600 metrów" robi znaczną różnicę. Weź to pod uwagę. Poza tym to, że ktoś wysiada na Poniatowskiego nie oznacza, że mieszka naprzeciwko Rywala..
z bagażem lub bez a podróżują ludzie starsi chorzy wracający od lekarza czy szpitala w Olsztynie.Pamiętajcie że busami nie podróżują tylko młode dzierlatki w mini a też ludzie starsi i o nich niech radni pamiętają
Paweł, zarobki pana "Heniorka" nie zależą od ilości przystanków, tylko od ilości ludzi którzy muszą jechać do Olsztyna. Jak ktoś nie potrzebuje jechać to żaden przystanek go do tego nie skusi, a jak musi to i tak pojedzie bez względu na to jak daleko ma do przystanku. "Heniorek " proponując utworzenie przystanku tak naprawdę chce ułatwić życie mieszkańcom, tym bardziej, że jak rozumiem ma to być przystanek tylko dla wysiadających. Czy ktoś normalny wyobraża sobie taką sytuację, że nagle więcej osób zaczęło jeździć do Olsztyna tylko z tego powodu, że powstał nowy przystanek? Ja rozumiem- typowo polska zawiść, ale może czasami lepiej pomyśleć zanim się coś palnie?
jak zwykle interesy prywatne radnych przewazaja , maja stolki w radzie i interesy zalatwiaja, a grzmiaczka chce budowac juz drugi czy trzeci dom
Śmieszą mnie zapytania radnych z "lewej strony" np. o jakiś murek, kamerę,o płot,o plac zabaw, o przystanki m.in dla Heńka;) Rozumiem,że bedą chcieli umieścić w ulotce wyborczej ilość wniosków i interpelacji jacy to oni "pracowici " p.s gdzie te projekty uchwał ?
konkluzja
1.Radna Dorota M . w debiucie jako prowadząca sesję wypadła bardzo słabo.
2.Pan radny Przemysław M użył publicznie nieprzyzwoitych zwrotów, obrażając w ten sposób kilka osób w UM .
3.Pan radny Marek G. niczym marszałek Piłsudski podniósł nieco głos.
Do ggg taki z Pana radnego G. Piłsudski jak z ciebie Pavarotti
Ty się lepiej zastanów rzeczniku 5 gmin gdzie nastał Czas Zmian? bo jak na razie to czas zmian na stanowiskach 😉 ciekawe kto wygra konkurs na kierownika OSiRU 😉 pozdro
Ty nie jestem niczyim rzecznikiem.
Zmiana nastąpiła we władzy ustawodawczej i wykonawczej .
Emeryci w końcu na zasłużoną emeryturę .
pozdrawiam
ciekawa sytuacja 🙂
to może taki eksperyment myślowy
– ta sama sesja, lecz bohaterowie inni – stary burmistrz i radni ci sami, lecz zamienieni rolami.
Jak byście skomentowali "układ pod stolikiem" w wykonaniu w/w bohaterów ??? 😉
a jaki morał wyciągnąłby pan Redaktor z takiej sytuacji? cy taki sam jak teraz?
nie zmieniaj tematu, nie odwracaj kota ogonem proszę,nie uda Ci sie zdyskredytować API
Redaktor nie jest tak bystry w wykrywaniu podstolikowych układów jak radny Moroz.
Zgadzam się z lidzbarczanka i tez uważam, że to miejsce nie powinno być zabudowane. Mury powinny być widoczne w całości skoro są zabytkiem, pomnikiem przeszłości historycznych dziejów miasta. Może nie ma w tym nic dziwnego, a mnie jednak dziwi, że działki te w ogóle zostały wystawione na sprzedaż i sprzedane praktycznie po cenie wywoławczej.
a zapłacilbyś "gośćiu" 400 zł za 1m2 działki???
(działki wielkości 100-110m2 sprzedawane za 36-39tys.)
A czy widziałeś, że takie pieniądze ktoś zapłacił ?????????? Nie snuj domysłów tylko przedstaw fakty.
http://lidzbarkw-um.bip-wm.pl/public/?id=123254 (spojrzyj na sam dół prezentowanej strony)
i przestań pie… rrrrrrr
ja nie snuję domysłów, lecz przedstawiam fakty !!!
API coś mi się wydaje, że Pan Grzmiączka złamał prawo. Ustawa o samorządzie gminnym: Art.25a.Radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego.
Szanowny czytelniku, pan Grzmiączka nie złamał prawa, bowiem głosowania w sprawie zatwierdzenia uchwały nie było. W sferze domysłów pozostaje czy wziął by w nim udział.
a na komisji głosował?
oczywiście, że tak – 2xTAK (w komisji budżetu i infrastruktury oraz komisji rewizyjnej , których jest członkiem)
To tam gdzie teraz jest "skrewek"? W głowie się nie mieści, że tam mają być budynki! Bardziej korzystne, napewno wizerunkowo, byłoby zadbanie o ten zakatek. Stylowe ławki, lampy, przycięty trawnik i żywopłot, może jakieś kwiatki.. i "kącik zakochanych" jako atrakcja turystyczna jak nic!
Decyzja o budowie w tym miejscu domów zapadła jeszcze w poprzedniej kadencji, więc podziękujmy tym radnym 😉
po co za taka kasę mury zostały odrestaurowane ,skoro nie będzie ich widać
Proszę aby ktoś powiedział J. Wiśniowskiemu jak się wymawia słowa citta slow bo sie biedny kompromituje „czita”…
też mnie to kiedyś ,,uderzyło" jeszcze za kadencji poprzedniego Burmistrza, i z tego co mi wiadomo słowo to wywodzi się z języka włoskiego, z stąd ta wymowa.
Adekwatny nick do komentarza.
Burmistrz Jacek Wiśniowski prawidłowo wymawia "citta slow".
Jest to słowo złożone , citta z j. włoskiego, slow z j. angielskiego. Prawidłowa wymowa to: " czitaslou", z akcentem na "i".
Nie rób sobie kpin, kpina!
O ile dobrze mi wiadomo mury obronne miały być jedną z atrakcji tzw. TURYSTYCZNEGO MIASTA co się "zowie " Lidzbark Warmiński , a teraz powstaną budynki . Cóż, to może postawmy wokół Zamku , Pałacu Krasickiego płot na 5 m, żeby " ludzkie oko" nie widziało. Teren prywatny a więc gospodarze będą pobierać opłatę za udostępnienie murów obronnych zwiedzającym.
Przed wojną były tam kamienice, a za nimi ulica obwodowa przylegająca do murów. to powrót do stanu poprzedniego. mam nadzieje, ze dostęp do murów zostanie.
Czyżby powstał konflikt interesów?????? "Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta"