29 grudnia 2014 r. w lidzbarskim starostwie odbyła się Sesja Rady Powiatu na której radni przyjęli projekt budżetu na 2015 r. i była to najważniejsza uchwała na dzisiejszej sesji. Głosowanie nie było jednomyślne, bowiem radny Kuźniewski Marek wstrzymał się od głosu. W wolnych wnioskach ten sam radny wyraził wątpliwość co do budżetu powiatu ze względu na nieustalone do końca sprawy związane z finansowaniem budowy Term Warmińskich. Zadał także najważniejsze pytanie tej sesji, dotyczące kontynuacji inwestycji. Wicestarosta Kogut Jarosław poinformował, że II przetarg na dokończenie Term, podobnie jak I, został unieważniony ze względu na przekroczenie kwoty jaką starostwo przeznaczyło na realizację inwestycji. Przypomnijmy, iż na ten cel starostwo wyłożyło 4 639 900 zł, a suma ofert jakie wpłynęły od firm to 7 959 376,76 zł czyli więcej o 3 319 476,76 zł. Starosta ogłosi więc kolejny III przetarg na dokończenie prac i ma nadzieję iż kwoty oferentów będą niższe (mimo iż w II przetargu te same firmy złożyły dokładnie takie same oferty jak w I przetargu).
Planowane dochody w powiecie lidzbarskim na 2015 r. wyniosą niecałe 67 mln zł, wydatki nieco ponad 72 mln zł, a planowany deficyt w wysokości 5 797 162 zł będzie pokryty kredytem w wysokości 5 500 000 zł (pozostałe 297 162 zł pochodzić będą z wolnych środków). Przewidywane zadłużenie powiatu na koniec 2015 r. wyniesie 29 713 998,16 zł co będzie stanowiło ponad 44% zadłużenia względem dochodów. Przypomnijmy iż do dochodów na 2015 r. wliczona jest dotacja 15 mln na Termy Warmińskie.
Sesja była wyjątkowo długa ze względu na odczytywanie opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej dotyczącej projektu budżetu, a także indywidualnych wystąpień gości i jednego posła.
Tego samego dnia odbyło się posiedzenie połączonych komisji Rady Miasta. Radny Kędzierski przypomniał pozostałym o upływającym jutro terminie złożenia oświadczeń majątkowych. Prosił także radnych o złożenie deklaracji terminów w jakich będą mogli pełnić dyżury w UM, które to rozpoczną się po nowym roku. Informacja z dokładnymi datami i godzinami dyżurów ukaże się w Gazecie Lidzbarskiej (to chyba jedyna lokalna prasa w tym mieście). Informacja o dostarczeniu do biura rady numerów kont bankowych celem przelewania diet zakończyła część organizacyjną posiedzenia komisji. Dalsze obrady poprowadził tradycyjnie radny Kurto. Burmistrz Wiśniowski Jacek wniósł pod dyskusję projekt uchwały o zmianie uchwały w sprawie ustalenia regulaminu określającego wysokość stawek i szczegółowe warunki przyznawania nauczycielom dodatków za wysługę lat, motywacyjnego, funkcyjnego, za warunki pracy, wysługę lat, godziny ponadnormatywne, godziny zastępstw. W dalszej części radni omawiali projekt uchwały zwiększającej dofinansowanie inwestycji Termy Warmińskie. Z wyjaśnień udzielonych przez pana Makiewicza wynika, iż zwiększenie nakładów na realizację inwestycji wynika z kosztorysów inwestorskich przedstawionych przez inwestora (powiat) i wynoszą dla miasta 1 682 000 zł. Biorąc pod uwagę unieważnienie 2 przetargów, nie należy się spodziewać aby kolejny przyniósł jakieś radykalne zmiany, wobec czego należy się spodziewać znacznego zwiększenia tej kwoty. O ile 3 przetarg nie przyniesie zmian, dodatkowo trzeba będzie w kasie miasta znaleźć kolejne 1 659 738,38 zł. Radny Grzmiączka wyraził zaniepokojenie skąd Burmistrz weźmie dodatkowe pieniądze i czyim to będzie kosztem. Odpowiedź otrzymamy na styczniowej sesji, na której Burmistrz przedstawi odpowiedni projekt uchwały, być może na tę okoliczność zaciągnięty zostanie kredyt.
Przedstawiono także ciekawy projekt uchwały zmieniający uchwałę NR OR.BR.0007.115.2012.EK z dnia 28 listopada 2012 r. w sprawie Wieloletniego Programu Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem Miasta Lidzbark Warmiński na lata 2013-2017. Projekt przewiduję zmianę § 5.2 „Ustala się coroczną podwyżkę stawki bazowej czynszu o 5% w stosunku do roku poprzedniego.”. Słowo „o 5%” zastępuję się słowami „do 5%” i dodaje zdanie „Burmistrz może odstąpić w danym roku kalendarzowym, od podwyżki stawki bazowej czynszu”. Przekładając to na język ludzki. Burmistrz Wajs był zobligowany uchwałą Rady Miasta do podniesienia czynszu w mieszkaniach komunalnych o 5%. (po prostu wykonał zapis uchwały). Nagłośnienie tej sprawy przez jedną z lokalnych gazet(?) wywołało niezadowolenie wśród mieszkańców, a szczególnie osób płacących czynsze. W gorącym okresie przedwyborczym, pan Wajs postanowił więc uchylić swoją mało popularną decyzję wydając odpowiednie zarządzenie. Chyba dopiero teraz w UM połapano się, że być może zarządzenie uchylające podwyżkę jest w istocie niezgodne z prawem (wbrew uchwale). Stąd wynika zmiana uchwały dająca Burmistrzowi możliwość ustalenia stawki podwyżki czynszu do 5% lub zupełne od niej odstąpienie. Zauważył to radny Grzmiączka, wyrażając własną opinię w tej sprawie.
W dalszej części posiedzenia, radni wyrazili opinię o innych uchwałach w tym o projekcie budżetu na 2015 r. Projekt budżetu gminy miejskiej na 2015 r., uchwalany w grudniu 2014 r. w istocie jest tylko zbiorem pobożnych życzeń i w obecnym kształcie nie warty omawiania. W trakcie roku będzie kilkadziesiąt poprawek do budżetu i w zasadzie dopiero wiosna przyniesie realne wskaźniki na których będzie można oprzeć politykę finansową miasta. Wydaje się, że pośród radnych projekt budżetu uważnie i ze zrozumieniem przeczytał pan Grzmiączka, bowiem zgłaszał dla pani Skarbnik zauważone przez siebie błędy.
Ping-pong już nie jest fajny. Radna Michalak poinformowała, iż jest zszokowana kwotą 65 tys zł jaką przeznacza się na tenis stołowy. Proponuje przesunięcie części tej kwoty na sekcje piłki nożnej i motocross. Burmistrz uspokoił radną, stwierdził że to OSiR zaproponował taki podział i sekcje oczekują ich w takiej wysokości jak zaplanowano. Stwierdził, że w projekcie przyszłorocznego budżetu (2016 r.) planuje spore zmiany w zakresie podziału środków na sport w Lidzbarku Warmińskim. Następnie radni zgłaszali drobne uwagi co do oznakowania ulic, przejść dla pieszych itp.
Posiedzenie połączonych komisji trwało 88 minut. Poniżej krótka relacja wideo z wybranymi fragmentami i dla porządku całość w pliku audio.
nie znam nowego burmistrza LW ale pewnie mieszkańcy wiedzą kim jest skoro wymienili włodarzy. Współczuję spadku w postaci Partnerstwa PP pt termy, to straszny bubel ekonomiczny , nawet równia POchyła. Kolejne PPProkuratorskie według poprzedników miała stanowić stacja narciarska, na której warszawka pierze kasę i syndyk wyciąga kasę z budżetu, taki wdrożony plan 5 letni w 2009 roku, który miał skończyć się w 2014. Finałem miał list otwarty p Gładysza? Ta farsa trwa, więc prolongowany scenariusz realizowany jest do dziś- ulega retuszom… Jeśli Burmistrz chce faktycznie zarządzać miastem niech szczególną uwagę poświęci na omijanie pułapek i rozbrajanie bomb!
Straż miejska powoli znika z miast w Polsce. W Lidzbarku też powinna gdyż nie widziałem aby realizowano założenia jakie miała spełniać ta instytucja. Owocne było to, że nie chowali radarów w śmietnikach przy ulicach choć akurat tego jestem zwolennikiem.
Kierowcy mają jeździć bezpiecznie ale tylko wtedy jeżdżą bezpiecznie jak wiedzą że zapłacą więc tam gdzie radar jest oznaczony.
Niestety mało jest radarów w miastach i bez względu czy oznaczonych czy nie oznaczonych.
Stąd pewnie statystyki dość ponure szczególnie z udziałem pieszych na przejściach dla pieszych.
W Lidzbarku też ginęli piesi i choć nie nagminnie ( na szczęście) to jednak nikt nie zagwarantuje , że znów tragedii nie będzie.
Tragedii których jak wiele można było uniknąć np. w porę eliminując z dróg pirata drogowego jakich w Lidzbarku nie brakuje i nie brakowało.
Zatem błędem było likwidowanie radaru na Bartoszyckiej jak też błędem jest brak decyzji o postawieniu radarów na Olsztyńskiej, Orneckiej, Bartoszyckiej, Mławskiej, i innych, szczególnie tam gdzie noga kusi wciskanie pedału i na drogach przelotowych przez miasto.
Skoro kierowcy nie lubią być zdyscyplinowani, to trzeba ich dyscyplinować.
A tłumaczenia, że radar winien być oznaczony i stwarza zagrożenia lub że reperuje się budżet kosztem kierowców są śmieszne, gdyż jak kierowca jeździ przepisowo, to nikogo nie dorabia a i bezpieczniej na drogach. Pytanie kiedy kierowcy to zrozumieją?
Widząc jak jeżdżą po Lidzbarku kierowcy, obniżył bym prędkość do 40/h jak w niektórych miastach. I jeszcze więcej karał, może w końcu ktoś coś zrozumie.
Niestety rozumieją to tylko ci, którzy stracili bliskich w wypadkach drogowych. Więc jeszcze wielu musi zginąć aby wielu zrozumiało.
Może jak w każdej rodzinie będzie chociaż jedna osoba zamordowana na drodze przez pirata drogowego lub pijanego kierowcę, wtedy oczy się wszystkim otworzą?
Odbiegłem od tematu ale skoro nowe władze i wadzi nam straż miejska jak tez wiele mówi się o zmianach… to może warto i ten temat poruszyć a dotyczy nie tylko bezpieczeństwa na drogach w mieście ale i w powiecie.
Słusznie zauważono, że Policji nie widać w Lidzbarku… więc i o tym warto porozmawiać… może Komendanta też czas wymienić ???
Szkoda gadać życie człowieka chociaż by był nawet bezdomnym,jest dla wielu ludzi jest NICZYM , ważniejsze według mieszkańców naszego miasta jest to ,kto będzie zwolniony i ,czy burmistrz spełni swoje obietnice wyborcze? Ludzie obudźcie się nowy burmistrz też odpowiada za wszystkich mieszkańców miasta nawet tych którym w życiu się nie powiodło, My nauczyliśmy się tylko narzekać na innych ,bo w naszych domach jest OK. A co mają powiedzieć rodziny w których jest bardzo ciężko.
Panie Wiśniowski jak wstajemy i mówimy kultura i obycie tego wymaga….marynarka powinna być zapięta. Mówimy pełnym zdaniem….bo nie zawsze jest pan rozumiany….oj musi się pan jeszcze wiele nauczyć. Po pana minie widać że nie wszystko pan rozumie oj nie! Tylko czemu za moje pieniądze?!
straz miejska powinina byc zlikwidowana, na miescie nie widzialem ani razu straznika miejskigo, jazdza tylka samochodem przez caly dzien, i stoja jako ochrona w czasie imprez przy bramie
A ja ich widzę bardzo często jak chodzą po mieście a wczoraj to zwłoki znaleźli bezdomnego na ul. Białego Orła i to oni znaleźli a nie policja więc chodzą tylko nie tam gdzie ty 🙂
ktos inny tez by znalazl nie musi byc to straz miejska
A jeszcze się ciebie zapytam czy policję widziałeś spacerującą na mieście? bo ja wcale ? i pod Wysoką Bramą ich nawet w samochodzie nie widziałem.
jakie dodatkowe obowiazki dyrektorow kidy klas w szkolach coraz mniej, to jakies kpiny ze zdrowego rozsadku
klas mniej, papierów więcej…
Ogłoszenie.
Czy ktoś posiada stary filcowy kapelusz i przekaże u.m.[.Tylko nie zużyjcie przez przypadek ten czarodziejski poprzedniego burmistrza od wyciągania kasy ni z tego, ni z owego ]. Może jakiś lokalny lumpeks ma w swoich zasobach taki materiał. Może ktoś nie używa gumofilców, może powiat wspomoże. Tubka kleju[ 2-3zł], nożyczki na stanie i po kłopocie. Temat nie do przejścia.
Pomarzę sobie teraz. Moim pierwszym ruchem, na początek ,byłoby pożegnanie p.Joli i p. Bartka [już po likwidacji s.miejskiej].Jako, że ludzie kultury to kulturalnie z dyplomem za trud włożony……. i takie tam. Uściski, łzy,dzieci, kwiaty. Misja dobiegła końca – orły wylądowały i pa.
W zamian na próbę p. Ewa Ż.były kandydat na burmistrza lub normalny uczciwy konkurs na fachowca. Pasjonat, tytan roboty poszukiwany. Jeden etat jedna pensja DST(?) w zakresie obowiązków. No coż nie tylko mieszkańcy powinni oszczędzać, ale wielu powinno nauczyć się szacunku do publicznych pieniędzy i odpowiedzialności w pracy i poza nią. Praca publiczna to służba ludziom.
Inny pomysł to rozwiązanie wnmo jako stowarzyszenia szkodzącemu rozwojowi miasta, poprzez nieprzemyślaną decyzję przystąpienia do partnerstwa z powiatem i nie dopilnowanie projektu oraz narażenie obywateli na wyższe koszty w realizacji tego projektu. Kto w ramach swoich obowiązków nie informował społeczeństwa, iż projekt termy jest ekonomicznym bublem, krótko mówiąc partner leci w ….
Rzeczywiście wielu radnych[ tych po kilku kadencjach] zacznie samodzielnie myśleć i pozna tajniki budżetu, priorytetu finansowego, oszczędności, celowości niektórych przedsięwzięć, Okaże się, że niektórzy umieją mówić, zadawać pytania, a podnoszenie ręki jest procesem świadomego i przemyślanego działania.
Tak, imienne głosowania rzeczywiście pokazywałby intencje radnych ku tzw. dobru społecznemu. Czas na zmiany.
"Pierestrojka" wskazana także w innych spókach miejskich z podobnych przyczyn, ale o tym później..
śmieszno to wszystko wygląda w mieście, ekipa WNMO odsunięta od władzy mająca wiedze i kompetencje by zarądzać miastem, cały czas uczący się burmistrz oraz nieograniająca większości tematów w mieście część rady z 5 gmin, ciekawe co z tego wyjdzie, póki co widzę chaos
ha, ha wnmo mająca wiedzę buhha, a teraz to kolega pojechał po jajach
"Władza mająca wiedzę" już swego czasu doprowadziła lidzbarski szpital do takiego stanu, że dzisiaj założyć gips na złamaną rękę wiozą pacjenta do Bartoszyc do szpitala. To samo zrobił z miastem i mieszkańcami, jeszcze trochę i mieszkańcy co sprawniejsi musieliby wyjeżdżać z miasta,a starsi umarli by z głodu, zadłużanie miasta czyli nas mieszkańców stało się u byłego burmistrza normą. Np: po co komu rondo na Wiejskiej? itp…. Były burmistrz miał mieszkańców za ciemny lud, to się przeliczył ! Mieszkańcy powiedzieli DOŚĆ ! Taka jego wiedza.
Mnie to rondo bardzo pasuje, tak jak pozostałe ronda. Każdy kto ma prawo jazdy (i kieruje) wie po co jest rondo.
Iga myśli o rondzie przy kościele, ale te ścieżki rowerowe wytyczone w obie strony na jezdni[ w stronę Pilnika] to chyba pachną poradą u psychiatry. Inne ciekawe ronda to na osiedu Żytnia. Swoisty majstersztyk przerostu formy nad treścią.Tylko czy wszędzie są czy były koniecznością? Czy to taka komunikacyjna sztuka dla sztuki? Za darmo ich przecież nie rozdawali.
Rzeczywiście branie kredytu to bardzo prosta forma zarządzania :):).Ktoś był niekoronowanym mistrzem….dokładniej burmistrzem
Wyraźnie napisałam rondo przy ul. Wiejskiej, nie ul. Olsztyńskiej, którą przecina Wiejska. Koło Pilnika faktycznie ruch jak na Marszałkowskiej.
A po co tyle rond na osiedlu pseudo bogaczy żytniej?! Mieszkanka wiejskiej:P
szychy zawsze lubiły kręcić 🙂
Tak tylko jemu chodziło o rondo na ulicy wiejskie znajdujące się przed kościołem, a nie rondo na skrzyżowaniu ulicy wiejskiej z olsztyńską.
a ja pamietam jak w lidzbarku byla telewizja u pana starosty………ktory zapewnial pania redaktor ….cytat…ze w przyszlym roku zalozy pani szlafroczek…..wiec panie starosto jak to bedzie z tymi szlafroczkami…..a moze to beda biale szlafroczki dla pana i pana kolegow……bo ja znam takie miejsce z bialymi szlafroczkami przy wjezdzie do olsztyna od strony term warminskich….byla kiedys taka akcja nie widzialna reka….moze pora reaktywowac…..dla tych co nie wiedza trzeba namoczyc reke w bialej farbie i maznac tam gdzie widzimy glupote ludzka….
Komentarz poniżej poziomu, wycieczki personalne są obrzydliwe. Nie podoba się to tu nie przychodź, proste?
Zgadza się, komentarz nie na miejscu. Ktoś boi się 4 władzy – wolnej prasy.
Tenis stołowy zawsze otrzymywał bardzo duże kwoty , więc nie bardzo rozumiem zszokowanie Pani Radnej , przecież w radzie jest nie od wczoraj.
Widocznie mało miała do powiedzenia 😉 Jednogłośna bezdyskusyjna decyzja pana Protasa z Wajsem , ku uciesze kilku przyjezdnych fanatyków ping ponga .
Szurają tymi krzesłami ,słabo słychać niektóre wypowiedzi , jak jeszcze kilkoro na raz mówi to w ogóle tragedia .Co do ping ponga to zaczyna coś w końcu się dziać brawo 65 tyś zł to tylko mały wierzchołek góry lodowej ! Teraz czekamy kiedy zaczną wazeliniarze zapraszać nowego burmistrza na śmieszne turnieje ping pongowe . Czekamy na informację z budżetem na 2015 rok . P.s będą w końcu na sesjach rady głosowania imienne ?
Proponuję przyjść na sesję i samemu zaproponować Radzie Miasta taki sposób głosowania.
krzesla dalej nie podklejone
Krzesła to obciach, tak jak i "buczące" lampy w suficie, co doskonale słychać na nagraniu.
Czekamy na zmiany kadrowe i likwidację straży miejskiej. Co do pingla to młodzież niech gra, ale seniorzy niech zaginają do Ostródy. Yo…. to bogate miasto.
A co do term to niech ci radni, ( poseł, były marszałek, burmistrz) którzy byli za przystąpieniem do partnerstwa z powiatem, niech na poczet odpowiedzialności za decyzję oddadzą swoje majątki oraz zgromadzone środki płatnicze. Hasło: dla ratowania zimnych term i by żyło się lepiej.
W celu zachowania twarzy i odpowiedzialności za decyzję ( te źle podjęte ws. term) radni powiatowi poprzednich kadencji powinni zrzec się swoich dóbr materialnych na rzecz term i ulżenia budżetowi lub w najgorszym przypadku zwrotu diet za 4 lata za wpakowanie obywateli w niezłe szambo.
Właśnie, trzeba się ruszyć, chodzić na sesje i pytać o obietnice wyborcze.