Palarnia w (sucha fosa) najpiękniejszym hotelu świata wg European Hotel Awards.
Wielu czytelników zapewne słyszało o nieprawidłowościach przy budowie hotelu „Krasicki”. Prezes CKW „Zamek” pan Rostkowski, sfałszował bardzo ważny dokument, z którego wynikało, że hotel jest właścicielem suchej fosy. Jednak tylko nieliczni poznali finał tej bulwersującej sprawy. Dla przypomnienia, podam w telegraficznym skrócie przebieg wydarzeń.
Sfałszowany dokument przez Jacka Rostowskiego. (źródło: Debata”
Inwestor budujący hotel, zaplanował parking podziemny (pod placem zamkowym) z wjazdem od strony suchej fosy. Wszystko byłoby dobrze, gdyby właścicielem działki 173/1 (teren suchej fosy) był hotel, a nie muzeum. Ostatecznie Wojewódzki Konserwator Zabytków zabronił budowy parkingu podziemnego i projekt trafił do kosza. Zamiast parkingu podziemnego, inwestor zaplanował parking w suchej fosie, czyli na nie swoim terenie.
W maju 2009 roku nowy projekt trafia do starosty Marka Chyla, aby ten wydał pozwolenie na budowę. Zawiera on sfałszowany przez pana Rostowskiego dokument, poświadczający dysponowanie gruntem pod budowę parkingu. Starosta nie powiadamia stron(muzeum) o postępowaniu w sprawie wydania zezwolenia na budowę. Być może, starano się ukryć przed wszystkimi fakt fałszywej dokumentacji, a muzeum postawić przed faktem dokonanym? Jednak sprawa wyszła na jaw. Dyrektor muzeum pan Cygański w lipcu 2009 złożył odwołanie od decyzji starosty Chyla do wojewody. Ten pozwolenie na budowę uchyla, ze względów proceduralnych (nie powiadomiono stron o postępowaniu). Dalej był kolejny projekt budowalny, ciągle z parkingiem w fosie. Jednak wówczas odwołano dyrektora muzeum ze stanowiska, nie było, więc komu odwoływać się od pozwolenia na budowę. Ostatecznie Hotel zawarł porozumienie z muzeum. Parkingu nie będzie, w murze oporowym hotel wybije otwory na drzwi. Jednak ochota na posiadanie tego terenu przez hotel była na tyle silna, że w końcu sprawa trafiła do sądu. Na szczęście wniosek o ustanowienie służebności gruntowej na rzecz hotelu, sąd oddalił. Jednak sprawa ma dalszy ciąg.
W skład Rady Muzeum Warmii i Mazur, wchodzi nie kto inny tylko pan burmistrz Artur Wajs (podziwiam człowieka, że na to wszystko ma czas). Na jednym z ostatnich zebrań rady na zamku w Lidzbarku Warmińskim, proponuje, aby w suchej fosie powstał parking, a jego budowę sfinansuje miasto! Być może dlatego na spotkanie rady nie wpuszczono dziennikarzy? Tym samym realizuje koncepcję inwestora hotelu o powstaniu parkingu w suchej fosie. Jednak tym razem, za wszystko zapłacą mieszkańcy miasta i będzie to całkowicie legalne.
Okazuje się, że wojewoda czy starosta nie mają prawa badać prawdziwości dokumentów do nich złożonych. Dopiero podejrzenie fałszerstwa musi skutkować zawiadomieniem do prokuratury. Sprawa sfałszowania dokumentu zapewne zostałaby „zapomniana” przez partyjnych kolegów starosty, gdyby nie ci wścibscy dziennikarze. Redaktor Adam Socha, w piśmie skierowanym do starosty, pyta czy powiadomił prokuraturę o przestępstwie fałszowania dokumentacji i tym samym wymuszając na nim działanie. Ten w końcu złożył zawiadomienie i sprawą zajęła się Lidzbarska Prokuratura. Po przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym, akt oskarżenia skierowany został do Sądu Rejonowego w Olsztynie.
Posiedzenie sądu, (bo to nawet nie była rozprawa) w sprawie fałszowania dokumentów odbyła się 21 września 2010 roku w Olsztynie. Poniżej skan orzeczenia i wysokość „kary”.
Postanowienie o „ukaraniu”
„Świadomy odpowiedzialności karnej za podanie w niniejszym oświadczeniu nieprawdy, zgodnie z art. 233 Kodeksu karnego, potwierdzam własnoręcznym podpisem prawdziwość danych podanych powyżej”.
No i „odpowiedzialność karna” dosięgła oszusta. Pomimo odpowiedzialności ciążącej za składanie fałszywych dokumentów, pan Jacek R. z premedytacją skłamał. Można spekulować, iż z góry wiadomym było, że kary za to nie będzie. 2 tysiące na rzecz „Bene Factum” to suma śmieszna. W normalnym kraju byłoby to 2 mln, biorąc pod uwagę majętność inwestora. Sąd tym postanowieniem, wręcz zachęca do naśladowania pana R. „Fałszuj dokumenty, a i tak nic ci się nie stanie” powinno być dopisane małym druczkiem na dole postanowienia. Wydaje się, że przepis kodeksu karnego brzmiący:
„Art. 233. § 1. Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
Stosowany jest wobec zwykłych niemajętnych ludzi, lub takich z politycznymi koneksjami. Próba 1 roku, zastosowana przez sąd wobec Jacka R. została już wymazana z rejestru skazanych. Można więc rozpocząć nową inwestycję…
Ci którzy stanęli przeciwko inwestycji w Lidzbarku warmińskim , czyli powstaniu hotelu Krasicki oraz term powinni iść do więzienia . Gdyby nie te inwestycje moja nogaby tam nie stanęła i nie zostawiłabym tam ani grosza. Kto by się do takiej nędznej dziury wybrał gdyby nie te dwie inwestycje !!! Moja rada dla mieszkańców , zastanówcie się teraz kogo wspierać czy tych co walczyli o to by w Lidzbarku cos było , czy tych dobyło przeciwni . Mam nadzieje ze zawiść polska nie wygra i wesprzecie wizjonerow , pracujac nad dalszym rozwojem regionu i wzbogacaniem atrakcji turystycznych .
Warto wkomponować, iż bieżący harmonogram poczęstowany na górce porusza
odpadków zdezorientowanych Dalej brakuje terminarza poruszającego braków zbitych selektywnie
W rzeczonym dodatkowym epizodu pokaźnie niepokojące sa skrawki szorstkie zatem puchy
Przygtowuję się do zropbienia atrapy „ułamka” lotniska żołnierza
z latek sześciedzisiątych. Tak również choruję temat z odbyciem obramowania.
Rozpiętość makiety 1/72. Dziwię z czego uczynić dyszle twarde (które w wierzchniej częśći stary zdziczałe) działające do przytwierdzania
sznura ciernistego. Nigdzie nie moge wejść kijów plastykowych
2,5×2,5mm jakie pomogły odbycie niuansików.
Drut ciernisty zostawi utworzony z nitce snutych stylonowych.
Po pomalowaniu powinny obcowań w miarkę znośne. Tylko ewentualnie zatem
owocny schemat?. Rzadko nie wytwarzał takich miniatur
przedstawiam szkopuł z papryką w misy ujmuje
pand 4 księżyce przedtem nosił rozbudzi 10 pączków plus
kompletne ogarnęły nie jakie niezwłocznie przekwitły dodatkowo dopadły i nie które
bezustannie nie zużyty a owładnęły Co stanowi współczesnego uczestnikiem że paczki maleją
pewną awitaminoza lub co niespotykanie zabiegam o jałmużnę
Składnica szacie przeżywanej – kwalifikowanej Józefosław Piaseczno Osiedlowa 60 Umeblowanie również włożenia odnoszone dla lumpeksów zaś ciucholandów cream w basowej odpłatności plus zachwycającej próbie spontanicznie na hak Łaszki spośród Austrii Belgi
Latko zima zachęcamy bieżąco reklama szata grupowana właśnie 16 zł
wewnątrz kilogram co losowi 50% zapłaty w rozbieżnych składnicach
Une rond de stabilité peut probablement
aider à clash of clans hack into tool en ligne garder cet colonne vertébrale adecuadamente alignée.
I actually was initially researching for plans for my very own blog site
and encountered ur post, “Sprawa fałszowania dokumentów
przez prezesa CKW
Jestem zwykłym obywatelem tego miasta (tu się urodziłem) i nie jestem rzecznikiem, ani znajomym p. Dowgiałło. Prawdę mówiąc nigdy go nie widziałem na żywo, tylko na zdjęciu. Staram się oceniać to co dzieje się w naszym mieście obiektywnie i bez niezdrowych emocji. Na pewno nasze miasto nie straciło na inwestycji w przedzamcze- raczej zyskało. Jeśli chodzi o zbiory to przyznam, że nie miałem i nie mam wiedzy na ten temat. To dobrze, że o tym piszesz. Każdy z nas ma dostęp do innych informacji i właśnie po to jest ta strona żebyśmy zebrali te informacje w jednym miejscu.
Grande, to że kotłownia będzie żarła 300 m. gazu od jakiegoś czasu nie jest tajemnicą, bo API zamieszczał swego czasu studium wykonalności, z którego wynika ponury obraz całej inwestycji. Uważam właśnie temat 'termy" za skandal (obym się mylił). Natomiast z przedzamczem należało coś zrobić i jestem pełen podziwu, że znalazł się prywatny inwestor, który zainwestował tak duże, własne pieniądze. Na termy nie znalazł się żaden inwestor- o czymś to świadczy. W naszym mieście nie ma co robić i naprawdę podziwiam, że hotel potrafi przyciągnąć osoby z dużych miast. Musi konkurować z górami i morzem. Taka np Krynica Morska , albo Ustka zawsze będzie atrakcyjniejsza od L.W. bo tam jest morze czyli walory klimatyczne plus nazwijmy to atmosfera. (mam na myśli nie pogodę tylko nastrój). Oglądaliście wczoraj w TVP1 ESKA Music Awards 2013. w Szczecinie? Czy mogła by taka impreza odbyć się w Lidzbarku? Niestety, ale w tej skali nie pomimo naszego wspaniałego hotelu, ponieważ nie mamy takiej przestrzeni. Sama scena miała 250 m. kw. 9 ekranów zajmowało 300 m. kw. a agregaty prądotwórcze dostarczały 2000 kVA czyli tyle co 4 lidzbarskie elektrownie wodne. Nie wiem jaką powierzchnię mieli do dyspozycji widzowie, ale wydaje mi się, że należałoby pomnożyć nasz plac młyński plus amfiteatr razy 10. W tle było więcej zabytków niż nasz zamek, plus około 100 jachtów w tym tak duże jak Dar Młodzieży. Tej rangi impreza nie odbędzie się u nas nigdy, bo oprócz małomiasteczkowych rozmiarów naszych obiektów, z przyczyn technicznych jachty (nawet te najmniejsze) nie przypłyną, no chyba, że wykopią kanał. Dlatego właśnie jestem zadowolony, że pomimo tak bardzo ograniczonych walorów naszej mieściny znalazł się inwestor tej rangi.
Wszyscy jestesmy tak bardzo pełni podziwu, Panie Dowgiałło, hołdujemy Panu i winszujemy serdecznie. Ach, cóż gdyby nie Pan, to naprawdę Lidzbarka nie byłoby juz na mapie. Antyurzędniku proszę przekaż te słowa naszemu wybawcy jak tylko uda Ci się Go spotkać. Dziękujemy również za to, że wszystkie dofinanosowania z Urzędu Pracy poszły właśnie do Krasickiego. Najpierw były szkolenia przystosowujące do zawodu, potem dofinansowania na doposażenie stanowsika pracy. Dziękujemy bardzo, że mnie takie dofinansowanie nie przysługiwało, bo Krasicki zagarnął całość. Aha, jeszcze mam na mysli takie jedno pytanie, wszystkie zbiory takie naprawdę leciwe z biblioteki, tej z pałacyku Krasickiego nikt nie wie gdzie są teraz? Bo może powinniśmy podziękować, że goście hotelowi mogą je podziwiać w hotelowej bibliotece?
Nie wiem, śmiać się czy płakać, – zawiść, zazdrość, ploty, pomówienia. Zapewne to z biedy i nie do jedzenia, takie pomysły o powiązaniach biznesu i polityków w Waszych myślach. Nie twierdzę, że są czyści jak łza, ale takie posty to śmiech na pustyni. – Więcej wyobrażni
Twój post to "śmiech na pustyni ", post Grande daje do myslenia !
Faktycznie konserwatora mianuje wojewoda.Marian też jest z PO więc żadna różnica. Takie stołki są ustalane. Ot taki pasjans z figurkami i gdzie mają leżeć..Pół roku przed wyborem wiedzieliśmy kto będzie starostą :):):) Grzymek jest z PSL więc niewiele ma do gadania. Musi lizać stopy i czuć bat. Jak działa konserwator ? Ano wystarczy popatrzeć na urząd marszałkowski w jakim kolorze są dachówki nad oknami połaciowymi (dodam w innym). Czy polityk , zapracowany na poważnym stanowisku, doskonale zarabiający ma czas naganiać klientów na szkolenia urzędowe z województwa za przysłowiowe dziękuję. No nie chce mi się w to wierzyć :):) . Może idzie o dotowanie warm- maz. platformy czy interes ze SPA ? tego nie wiem i nie sądze ,aby ktoś się tym chwalił tzn. jaki jest układ.
Co do podatków to ze względu na strefę A hotel jest zwolniony z podatku, ale od działalności gosp. już nie. Chyba ,że chłopaki przed sprzedażą się dogadali, na zasadzie kolega , koledze, a później nie bój się. Co robią tam figurki z lokalnej sitwy PO ? Czar prysł o dochodzie jakie będzie miało miasto, gdy powstanie hotel. Ta ich umowa też jest informacją publiczną. Obawiam się, że w pakiecie obiecano termy, aby interes się jakoś kręcił. No cóż sam hotel, żadna atrakcja. Przy okazji wykręcono obywateli i buduje się obiekty , które od początku wiadomo ,że będą przynosiły ogromne straty. Zobaczymy, ale osobiście złożę doniesienie do prokuratury za niegospodarność. W tajemnicy Wam powiem ,że kotłownia na godzinę będzie żarła ok. 300 m gazu. Policzcie sobie dzień, miesiąc rok i razy powiedzmy 2 złocisze za metr. Do tego prąd (ojoj) zatrudnienie (ZUS, podatki, wypłaty- ojoj) dla 100 ludzi ( choć burmistrz mówił o 300 osobach). Można wybrać wariant 100/300 :):) Ktoś policzy i nam poda ? Ot ekonomiści i "markietyngowcy" po kursach wieczorowych zarządzania w administracji. Oj nie wiem czy miasto dźwignie ten chory pomysł. Zarządzanie tym obiektem będzie podobne jak przed laty : przedzamczem, G. Krzyżową, MPEC , Wodociągami, Wielochowem, Kłębowem , mieniem komunalnym?:):) Czy wybuduje się POmysł wuefmena i po 5 latach opyli się komuś jako publiczną pomyłkę?
W wielu sprawach masz rację, ale gdzie Ty widzisz okna połaciowe w budynku Urzędu Marszałkowskiego to ja nie wiem (ich tam nie ma). Może miałeś na myśli lukarny, czyli tzw. kukułki? Budynek jest z czerwonej cegły, a dach ma czerwone dachówki, więc naprawdę nie wiem w czym problem? Poza tym widzę, ze kompletnie nie masz pojęcia o kompetencjach poszczególnych urzędów. Konserwator zabytków ma bardzo duże kompetencje (nie chodzi o wiedzę tylko uprawnienia) i do tego w tech chwili jest nieodpowiedni człowiek na tym stanowisku. Znam parę ludzi majętnych (w Olsztynie) i wiem jakie maja problemy z konserwatorem.
Druga sprawa to powinieneś zrozumieć, że p. Dowgiałło zainwestował swoje pieniądze, aby zarabiać. Będzie zarabiał jak marszałkiem będzie ktoś inny,a potem następny, a on ciągle będzie zarabiał, a potem jego syn.
Natomiast "termy" wymyślili nasi urzędnicy i one nie będą zarabiały, bo tylko inwestycje biznesowe zarabiają, a inwestycje urzędnicze przynoszą straty. Dlatego jestem 100% antyurzędnikiem.
Dodam tylko, że bardzo bym chciał żeby temperatura wody w ziemi miała ponad 60 st. i wtedy byłbym zwolennikiem TERM. Ponieważ nie mamy gór, ani morza to termy (ale takie prawdziwe) byłyby tym czymś co uatrakcyjnia nasze miasto. Chociaż trzeba mieć świadomość, że w sytuacji gdy w każdym miejscu w kraju w odległości rzutu beretem jest jakiś aquapark, to termy nie są już och i ach. Ale lepszy rydz niż nic. Gdyby termy wyszły na zero to już byłby sukces, bo rzeczywiście zarabialibyśmy (miasto jako całość) na różnych usługach dla turystów. Niestety przy tej temperaturze wody "termy' mogą zatopić (finansowo) nasze miasteczko.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego parkują samochody za zamkiem od str restauracji Warmianka ? To tam można ? O tam tą Ziemie zamek już się nie kłóci.
bo pod młynem nie można
Oświadczenie nie jest o posiadaniu prawa własności działki- co było by kłamstwem, tylko o prawie do dysponowania działką- a to spora różnica. Może urzędnik jednego szczebla powiedział: możecie projektować, planować a w międzyczasie się załatwi, ale urzędnik drugiego szczebla powiedział nie bo nie. I co wtedy zrobić jak machina już ruszyła? Może tak było, a może nie, ja nie wiem, ale mgło tak być.
Na pożegnanie jeszcze poinformuję tych co nigdy nie pisali: w ramce pod napisem " Wyślij nowy komentarz" wpisać swój tekst, w rubryce "Imię" wpisać wymyślony pseudonim i nacisnąć przycisk "Wyślij Komentarz". Nie potrzeba podawać Emaila ani na nic zapisywać. Prawda, że proste? No nie wiem API jak teraz poradzisz sobie z tą masą wpisów, które zaraz się posypią?
Wiesz dlaczego jest malo wpisow ? Bo wiekszosc czytajacych to poplecznicy bandy trojga i oni tylko chca byc dobrze poinformowani i sprawdzaja czy czasami im sie cos nie oberwalo. Pozostali czytaja z ciekawosci ale nie pisza, bo po prostu im rece opadaja gdy dowiaduja sie o tych przekretach i o '' karach '' jakie sie za takie przekrety w panstwie prawa przyznaje.
Jak są przekręty to trzeba działać, a z opadniętymi rękoma to niewiele się zdziała. Niestety.
Inforator ty lubisz informować, a czytać to ja lubię. Ale też nie będę pisał sam z sobą.
API nie odpowiada na moje pytania. Nie mogę wklejać linków, więc sami będziecie musieli (jeżeli chcecie) poszukać. Czytał oczywiście czasami będę. Tylko czasami, bo tyle jest ciekawych tematów w necie (nieskończenie)
Czytać przede wszystkim warto to czego nie ma w TV, żeby po pierwsze poznać drugą stronę medalu, a po drugie, żeby nie wyprali nam mózgów zupełnie.
No cóż. Nudno tu i nawet ponuro, jakby ludzie poumierali. Zero aktywności. Urzędasy do końca zniszczą to miasteczko, no bo kto im się postawi? Nie będę tu pisał, bo tak naprawdę wolę czytać niż pisać, ale to chyba widać. Wam też radzę jak najwięcej czytać i jak najwięcej zadawać pytań dla wujka Google.
Tak się zastanawiam. Dużo ludzi czyta tą stronę, ale bardzo mało pisze. Ciekawe czy nie wiedzą jak to zrobić, czy może nie wiedzą, że mogą pisać zupełnie anonimowo, bez podawania (i posiadania) swojego e-maila? Czy tak mała aktywność wynika z braku wiary w sens zabierania głosu, czy może ze strachu- to takie małe miasto i zaraz wszyscy będą wiedzieć, że to ja tak krytykuję i jak ja teraz pokaże się np w urzędzie.
Ot słuszna uwaga. API stwarza problemy a tak gładko szło rządzenie tym miastem.
Wystarczy Hotel Krasicki przenieść za miasto hehehhe i dupa
API czy wszyscy Twoi czytelnicy wiedzą, że sporo komentarzy jest widoczna dopiero po naciśnięciu tych małych zielonych strzałek? – muszą być skierowane do dołu. Niezbyt to praktyczne, bo codziennie trzeba naciskać te strzałeczki, żeby znaleźć najnowsze komentarze.
Wystarczy zapisać się na otrzymywanie nowych komentarzy lub odpowiedzi na nie. Poniżej jest takie okienko…. podajesz maila i nowości same ida do Ciebie bez potrzeby wchodzenia na stronę.
w Hotelu Krasicki ziściło się co najmniej kilka bajek Krasickiego..
np.
BARAN DANY NA OFIARĘ
Widząc, że wieńce kładą, że mu rogi złocą,
Pysznił się tłusty baran, sam nie wiedział o co.
Aż gdy postrzegł oprawcę, a ten powróz bierze,
Aby go poniewolnie ciągnął ku ofierze.
Poznał swój błąd; rad nierad wypełnił los srogi.
Nie pomogły mu wieńce i złocone rogi.
DOKTOR
Doktor widząc, iż mu się lekarstwo udało,
Chciał go często powtarzać; cóż się z chorym stało?
Za drugim, trzecim razem bardzo go osłabił,
Za czwartym jeszcze bardziej, a za piątym zabił
kilka następnych napisze historia..;-)
A bajka o Polakach, co to przed szkodą i po szkodzie głupi to gdzie została napisana, bo ja w tych sprawach literackich to słaby jestem?
Grande. Jeśli chodzi o Golębiewskiego to też słyszałem taką wersję, ale czy to jest fakt czy tylko plotka to nie wiem. Wiem tylko, że nie każdy pcha się w zabytki, bo trzeba umieć użerać się z konserwatorem zabytków. Gołębiewski do tej pory zabytkami się nie zajmował i nie ma w tym żadnego doświadczenia. Natomiast Dowgiałło specjalizuje się w zabytkach i nawet się na tym zna (jest o tym w wywiadzie z nim). Przedzamcze ulegało degradacji przez dziesięciolecia i jest to zasługa całej plejady urzędników z różnych opcji politycznych. Jeśli chodzi o podatki to mam nadzieję, że API wszystkiego się dowie. Jeśli chodzi o udziałowców spółki Zamek to na stronie INFOVERITI można kupić raport spółki. Za 11 zł. można poznać zarząd i udziałowców spółki. Za 23 zł. możesz dodatkowo zobaczyć sprawozdania finansowe a za 60 zł. dodatkowo powiązania kapitałowe. Za tak niedużą kwotę możesz poznać wszystkie fakty i nie będziesz się musiał domyślać i będziesz lepiej spał. A może API zakupi ten raport, a my dorzucimy się do kamerki na którą zbiera?
To było dawno i Gołębiewski miał zamiar z tego coś zrobić. Karczmarz nie musiał się użerać , bo konserwator mianowany jest przez marszałka i dostał jakiś tam medal ostatnio od marszałka :):) to wystarczy. Czy ktoś mógłby przebić mur i zrobić drzwi od strony fosy. Ha, ha specjalizuje się w zabytkach. Nie rozśmieszaj mnie. Sam właściciel mówi, że się zna ? Sam pewnie robił projekty i burmistrz mu pomagał, a ten się też na wszystkim zna:):):) Tandeta z plastikowymi tarczami i hełmami np. w Rynie. Przestań. Dobrze śpię nie musisz się martwić, ale czy nie można kupić akcji na tzw. słupka przyjacielu, aby nikt nie wiedział o POwiązaniach, skoro hotel figurował na ulotce partyjnej pt. POlska w budowie ?
Nie mierzi Cię, bo mnie bardzo.
coś w tym jest. Sprawa działek budowlanych na Kościuszki… odkupiona od zakonnic ziemia przez pewnego człowieka, w cudowny sposób przekształcona w działki budowlane. Być może to plotki;) działki budowlane na Kajki… kupione i sprzedane z zyskiem:)
Co można wojewodzie to nie tobie…….. Wyczytałem, że wojewoda jest ważniejszy od marszałka. Podałbym link, ale API nie pozwala mi wklejać. Wyczytałem, że Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków mianuje i odwołuje Wojewoda. W Olsztynie od lat jest najgorszy konserwator w Polsce. To kobieta. . Znam parę osób, które mają zabytki i wszyscy mają problemy z tą panią. Mówią, że to chory człowiek. Prezydent Olsztyna chodził do wojewody na skargę, bo nawet on nie potrafi z nią rozmawiać, a blokowała inwestycje w mieście. Też zamieściłbym link, ale… Medal to być może dostał kustosz muzeum lub ktoś taki. Bardzo trafnie (według mnie) opisałeś naszego obecnego burmistrza i jego pomysły, Zgadzam się całkowicie, ale jeśli chodzi o teorie spiskowe dotyczące udziałów urzędników w spółce Zamek to należy przeprowadzić śledztwo i nie wyciągać zbyt pochopnie wniosków. Przeczytaj ten wywiad z p. Dowgiałło to może trochę inaczej spojrzysz na świat- bardziej obiektywnie.
Spółka Zamek jest spółką z o.o. a nie SA i nie emituje akcji. Spółka z o.o ma ograniczoną odpowiedzialność polegającą na tym, że w razie upadłości wierzyciele dostają figę z makiem. Ale musi prowadzić pełną księgowość i składać raporty finansowe i o udziałowcach. Nie wiem bo nie miałem udziału w takiej spółce czy łatwo jest być ukrytym udziałowcem w takiej spółce. Jeżeli p. Dowgiałło w dniu zakupu przedzamcza miał legalny majątek własny w wysokości 200 mln. zł. to nie wiem czy warto było wchodzić w ukryte spółki z urzędnikiem, który za kilka lat tym urzędnikiem nie będzie i ryzykować utratę tych 200 mln. Urzędnik w razie czego się wykręci, a prywaciarza wsadzą do więzienia. Dlatego jako prywaciarz nie wierzę w taką teorię,
Właśnie wysłałem pytanie do UM w sprawie wysokości podatku od nieruchomości jaki płaci hotel Krasicki.
Z niecierpliwością czekam na info.
właśnie bo ja płacę 17 zł za metr do kwadratu i nawet na kwiatki i za trawki który sam muszę skosić i taki to biznes u nas, jak na to patrzę to pora zwijać się do garażu i robić na ciemniaka po podatki nas zabiją, a urząd pracy będzie miał więcej chętnych do stania pod drzwiami, to jest koszmar w tym biednym mieście.
To ciekawe, bo w tym roku stawka podatku za grunty związane z działalnością gospod. wynosi 0,77 zł. za m. kw. a za budynki 20.85zł. Czyżbyś miał zniżkę?
To miasto kuleje od dawna. Dziwi mnie tylko dlaczego wybiera się takich ludzi na stołki ?
W tym województwie to marszałek jest ważniejszy od wojewody :):)
Sprawa prywatyzacji PEC została zrobiona także pod naciskiem Radnych i jest sukcesem tej Rady. To samo dotyczy realizacji Projektu „Klejnot z Obrączką” Uważam, że wszystkie sukcesy Burmistrza Miasta są sukcesami tej Rady, ponieważ powstawały pod naciskiem Radnych.”- cyt. A. Wajs
Dziś wiadomo ,że firma nic nie robi od wielu lat i ma poważne kłopoty. Jak burmistrz zamierza zabezpieczyć miasto w ciepło, Skoro sprzedaż mienia miejskiego (PEC) było podobno wielkim sukcesem ?
Tym sukcesem chwalił się nam ówczesny przew. rady miejskiej Artur Wajs.
Dochodzę do wniosku ,że "klejnotem z obrączką" jest nikt inny jak on sam. Tak, tak – to nasz kryształowy burmajster. Wzorowy mąż i obywatel. Taki nasz ojciec. Poprawiający nam miasto: budujący kładki bez sensu ( i drogi do swojej chałupy) oraz brukuje nam ulice jak w średniowieczu.. Brukuje brzegi jezior. Odważnie zadłuża miasto i bierze kredyty. Przyjaźń z karczmarzem zapewni nam iż głodni nie będziemy ( na zlewki z kuchni możemy liczyć i ochłapy z pańskiego stołu). Ma wizje rozwoju grodu iż nie jeden po palonych ziołach czy grzybach halucynkach takich nie ma. Ot takie termy, to dopiero była impreza. Wtedy marszałek, burmajster, strarosta oraz radni miejscy i powiatowi chyba sziszę ( fajka wodna z nadzieniem halucynogennym) odpalili i ustalili projekt termy w. za 30 mln, który zwróci się nigdy. Jak te sadzawki miejsko- powiatowe otworzą to Chińczyki z produkcją szlafroków się nie wyrobią. Kupujcie, bo podrożeją Tak radził lew lokalnego biznesu starosta.
Ciekawe ,że żona marszałka prowadzi tam SPA. Ciekawe ,że niejaki Tadeusz Gołębiewski za własne !!!!!!!! pieniądze chciał zrobić tam hotel i o wiele wcześniej uratowałby zabytek. Do upadku pałacu doprowadzili urzędnicy z urzędu miejskiego. Ciekawe dlaczego sfałszowano dokumenty i dlaczego władze tak specjalnie i szczególnie dbają o tego inwestora oraz naganiają klientów proponując szkolenia innych urzędasów z województwa? Czy właściciel płaci należne podatki czy został zwolniony ? Ilość metrów pałacu i jaka stawka za m. Czy taka sama za jaką sprzedaje się mieszkania ? Czy owe termy są częścią całego planu hotel + termy wykonane i zaplanowane na koszt podatnika ? A kto jeszcze jest w spółce zamek ? Czy nie nasi włodarze ? Starosta Chyl opierał się temu pomysłowi ( termy), ale dostał kopa. Na otarcie łez radny miejski. Ot i całe fajerki w tym skorumpowanym miasteczku. Hotele i termy to będzie bezpieczna przystań obecnej rządzącej koleżeńskiej sitwy. Kto znalazł tam robotę ?
Znowu Przemas nasz lokalny internetowy transwestyta?
Żona marszałka nie prowadzi tam żadnego SPA ludzie. Nie wiecie, a gadacie. Ma tam tylko dwa gabinety. A do spraw SPA się wgl nie wtrąca.
To jednak prawdziwy Dowgiałło nie chce z nami rozmawiać. Mam nadzieją ,że z powodu braku czasu, albo braku świadomości o naszym (NL) istnieniu.
Poważnie? To tutaj takie rzeczy się dzieją? Jeden człowiek występuje pod kilkoma nickami? Przecież to fałszerstwo. Chyba trzeba to zgłosić do prokuratury.
E toż to Przemas mój ulubiony POkręcony były radny, Propagandzista obecnej zdegenerowanej władzy. Wciskał nam kity iż był Matka Teresą. Tyle, że bierze kasę za komisje. Ponieważ został rozszyfrowany i znacząco jego wizerunek został przejrzany, to w ramach znanej złośliwości zmienia nicki. Co mu rzecz jasna wolno. Pod nickiem Przemas….. lans jako miejscowego intelektualisty :):):) spalił na panewce i po ukazaniu papierków zamilkł. Krótko mówiąc mydłek od mydlenia oczu. Wódz Twój oczekuje sukcesów, a tu taka porażka z internetowymi :):) cieniasami.
Staraj się, staraj, zostaniesz jako ostatni w tutejszej placówce dzięki POwiązaniom POlitycznym, ale co potem ? Widzę Cię jako ochroniarza na parkingu, ewentualnie konserwator elektrycznych kosiarek do trawy :):):) przy termach.
Nie jestem Przemasem i nie jestem urzędnikiem. Jestem apolitycznym mieszkańcem tego miasta. Pisze tu trochę więcej osób niż administrator, Ty i Przemas. I oby pisało jak najwięcej,
Nie widać oburzenia na Twój tekst, ani na moje prowokacje. Ludzie w tym miasteczku są mało aktywni, dlatego napisałem wczoraj, że to miasto bez przyszłości. Ale mam nadzieję ,ze Twoja strona (gazeta) sprowokuje ludzi do myślenia i działania. Dzięki API, że miałeś jaja (odwagę) i zrobiłeś to na co ja bym się nie odważył. Dzięki temu możemy sporo się dowiedzieć i podyskutować. To skasowałeś wczoraj mój post czy nie?
Czytelniku, Antyurzędniku, a nawet Dowgiałło – zdecyduj się jakiego pseudonimu będziesz używał. Musisz bardziej zawoalować swój byt tutaj, aby nie być rozpoznanym tak łatwo 😉
Nie lubię urzędników, bo produkują dokumenty i nam każą przynosić sterty dokumentów wyprodukowane przez innych urzędników. Dzięki temu mamy co roku coraz więcej urzędników. Ale nie cieszcie się, bo tylko znajomi i rodzina urzędników może tam dostać pracę. Oświadczenie o którym jest mowa nie miało służyć do przeniesienia prawa własności czy innych ważnych czynności. Było jednym z "tysiąca' wymaganych przez biurokratów żeby łaskawie wystawić pozwolenie na budowę. Mówiąc inaczej to oświadczenie nikomu nie wyrządziło szkody, ani nie pozbawiło rzeczy czy pieniędzy. Z tego powodu nie nazywałbym tego oświadczenia "bardzo ważnym dokumentem".
ale do fałszerstwa dokumentacji urzędowej doszło.
Szkoda, że mało kto zauważył o czym ten artykuł.
Sens zagospodarowania przedzamcza np. na hotel jest bardzo słuszny, uratowano zabytek. Kontrowersje budzi sposób w jaki to próbowano zrobić. Wśród czytelników nie widzę fali oburzenia, że prezesem tego hotelu jest oszust. Czyżby kłamstwo w naszym mieście stało się to tak powszechne, że nikt już nie zwraca na takie "drobiazgi" uwagi?
Władza kłamie to się ludzie po prostu przyzwyczaili. :):):) Przecież napisałeś stanowisko obecnego burmistrza gdy był przew. r.m. i czytaliśmy w artykule o rządzeniu w L.W.. Burymistrz nam się odmienił, gdy zasiadł na stołku, ale te papiery z sesji z lat 2004 ……. bezcenne. Robi dokładnie odwrotni niż mówił. To norma., ale o tym kiedy indziej.
Jeśli chodzi o przedzamcze to za tzw. komuny była tam paczkarnia (wsypywali do torebek produkty sypkie takie jak cukier czy mąka-było to dawno temu) Wtedy podjeżdżały tam samochody ciężarowe tak samo zresztą jak do młyna na placu młyńskim i nikt wtedy nie mówił o żadnych ogrodach. Później jak stan budynku się pogorszył to przestali używać przedzamcza do celów przemysłowych i wywiesili tabliczkę: Uwaga! Grozi zawaleniem. Teraz jak budynek został uratowany przed zawaleniem to co niektórzy wymyślili sobie ogrody (których tutaj nigdy nie było bo to zamek gotycki). Słyszałem takie powiedzenie: "nie można zjeść ciastko i mieć ciastko" . nie wiem co to znaczy, ale tak przez skórę czuję, że pasuje to do naszego przedzamcza
Zainwestowanie w odbudowę pałacu Grabowskiego to wielka odwaga.
Jednak nie można robić partyzantki, nie można robić co się chce "bo ja zainwestowałem" i wszyscy się mają podporządkować.
Mieszkańcy miasta nie są pachołkami i nie będą siedzieli cicho.
Hotel potrzebuje parkingu to rzecz pewna . Brak parkingu to wina projektanta i inwestora ,ze taki projekt przyjął i nie ma rozwiązanego problemu parkowania samochodów.
Zamiast dążyć do obłożenia hotelu samochodami pomyślcie gdzie tu wybudować w pobliżu hotelu parking wielopoziomowy , podziemny.
Ogrody w suchej fosie podniosły by walory Zamku i hotelu a cały kompleks oczyszczony z samochodów zyska na wyglądzie.
Trzeba myśleć. Nie wszystko można wyłożyć Polbrukiem i kamieniami polnymi.
No nareszcie ktoś napisał coś pozytywnego na mój temat, bo już zaczynałem żałować, że zainwestowałem w Lidzbarku. Czytelnik dużo czyta to i ma dużo wiedzy.
http://ldk.lidzbarkwarminski.pl/index.php?id=1200… z roku na rok oraz gorzej ach ten nasz burmistrz. już joannici lepiej zorganizowali.
A za co . Przecież kasa na minusie.
No w przyszłym roku będzie lepiej.
Nowy budżet. Nowe podatki. Na pewno wystarczy na więcej rozrywki.
A ja obawiam się, że lepiej nie będzie, bo zadłużenie rośne, ale nie z powodu hotelu tylko term.
czytelnik ty jesteś giermek p. Dowgiałły .
Miejsce suchej fosy – zabytek kl 0
Wiem ,że kasa wszystko załatwi, ale niech chociaż w/w Pan odczuję to, oby.'
Kolejne świadectwo, że prawo jest równe dla wszystkich, he
Niech ogrody powstaną, dobro wszystkich , a nie ogórki i ziemniaki tam rozładowywać.
Trzeba było pomyśleć podczas projektowania, że jednak coś Muzeum winno się ostać.
p . czytelnik – truteń, który na siłę stara się pokazać jaki to pan Dowgiałło władca Wysogrodu .
Marzy się żeby WUOZ nie był w kieszeni świty
Nie od dziś wiadomo , że anders = PO, teoria wymiany pełną gębą
Jestem za biedny żeby być jego giermkiem i w ogóle go nie znam, a on mnie tym bardziej. Rzeczywiście jestem dziś nadaktywny- może to dla tego, że API skasował rano mój post i nie chce ze mną gadać. Przecież Anders to firma co najmniej 20 letnia- wtedy PO jeszcze w planie nie było. Dlaczego Wy ludzie nie chcecie myśleć. Wy na prawdę nie rozumiecie, że biznes interesują pieniądze a nie polityka. Kulczyk jest pierwszy na liście bez względu na to jaka partia rządzi. Za PIS też był. Raz nie był, bo się rozwiódł i podzielił majątek.
Rzeczywiście PO nie było . Było PZPR i SdRP.
Co do Kulczyka to , rzeczywiście świetny biznesmen.
Najlepiej mu wychodzą interesy na kontraktach rządowych.
Nie chciałbym żeby Polska była jedynym krajem na świecie, w którym nie ma bogatych ludzi. Jeżeli nie będzie ani jednego bogatego polaka, to trzeba będzie zmienić flagę i nauczyć języka obcego. Bogaci Polacy muszą dogadywać się z urzędnikami, żeby móc funkcjonować. To urzędnicy ich do tego zmuszają.
Coś mi się zdaje, że linki są automatycznie usuwane, więc jak ktoś chce poznać chociaż trochę prawdy to niech w Google wpisze: puls biznesu pan na zamku
Zanim dostanę odpowiedź od API to napiszę, że link był do artykułu z 2010r. i wtedy majątek p. Dowgiałły wynosił 200 (dwieście mln) bez naszego przedzamcza.
A może jedynym dozwolonym linkiem jaki można zamieścić jest ten do zaprzyjaźnionej gazety?
Zamieściłem link do strony o właścicielu hotel Krasicki i ten post po godz. znikł (to już drugi dzisiaj). Mam pytanie do API: czy to Ty kasujesz moje posty?
Jak się komuś nie chce czytać to streszczę: Pan Dowgiałlo od dawna jest bardzo bogatym człowiekiem i to nie dzięki Lidzbarkowi, a zupełnie innym inwestycjom. To on zrobił nam łaskę, ze zainwestował w tym mieście bez przyszłości, a wcale nie musiał. Dotychczasowe inwestycje w zupełności wystarczą by żyć po królewsku i inwestycja w nasze przedzamcze nie stanowi jakiegoś przełomu, ani spektakularnego zwiększenia stanu posiadania. Warto być tego świadomym.
Teraz powinniśmy podziękować, kupić kwiaty? Może napiszemy wiersz? – Bajki Krasickiego, przynajmniej część z nich będą pasowały ^.^
Inwestycja inwestycją, ale to co się dzieje w Lidzbarku jest dramatem. Lokalna sitwa pozwala sobie na wszystko, są ponad prawem,
Fałszowanie dokumentów = 2 000 PLN?
Gdyby do sądu poszedł za to XXX YYY z Lidzbarka, typowy anty-urzędnik albo ktoś kto dokładnie bada sprawy to by do końca życia się nie wypłacił. POlska jest coraz bardziej 'świetna', miasto Lidzbark szczególnie.
W porządku, super że coś w Lidzbarku się dzieje – chwała za to, pytanie jakim kosztem. Ile miasto jest zadłużone? Kto za to zapłaci? Komu podniosą podatki?
Hotel płaci czy został zwolniony? Jeżeli tak to na jakiej podstawie?
Prezes nazywa się ROSTKOWSKI,w swoim krytycznym zapędzie wszystko się niektórym kojarzy z Rostowskim Jackiem -wspaniałym ministrem finansów RP.
Dziękuję, już poprawiłem
Do zgłaszania spraw związanych z działaniem tej strony, jej zawartości czy też innych uwag, służy formularz kontaktowy.
http://www.debata.olsztyn.pl/index.php?option=com…
Panie API, uprzejmie donoszę, że łamie Pan swój własny regulamin. Złośliwy komentarz dotyczący posiadania przez Burmistrza czasu na zasiadanie w radzie muzeum, jest niczym innym jak tylko wycieczką osobistą. Proszę więc usunąć swój własny wpis. Cóż być może Pan nie potrafi sobie zorganizować czasu (choć zdaje się, że ma Pan go sporo), ale czepianie się innych, że potrafią ….
..rzeczywiście API mógłby zmienić ten przytyk na np. Lekarz odmówił przyjęcia kilku pacjentów bo miał parking w głowie…;-)
Napisz mi czytelniku, gdzie taki komentarz umieściłem? Przypominam dla średnio zorientowanych, że regulamin dotyczy zamieszczania komentarzy do artykułu.
Czy chodzi Ci o komentarz napisany przez "elbląg" ?
Dodam tylko, że Biedronka i Lidl to zagraniczne firmy niszczące rodzimy biznes i wywożące pieniądze z Polski. Hotel jest w polskich rękach, co prawda z innego miasta, ale polskich. Jakby hotel kupił Niemiec to by robił co chciał a polactwo by się cieszyło.
Hotel jest w rękach prywaty lidzbarskiej czytelniku! O zgrozo, jak bardzo trzeba być naiwnym żeby wierzyć w pozostawienie pieniędzy w naszym mieście z tytułu działalności tego syfu! Owszem pioeniądze zostają ale na prywatnych kontach włodarzy! A mieszkańcy to wszystko finansują! Zupełnie pozbawieni świadomości!!! Ludzie, błagam nie piszcie takich głupot. Kiedy wreszcie otworzą Wam się oczy, miasto jest zadłużone po uszy, a Wy przyklaskujecie temu. W białych rękawiczkach Was (Nas) okradają!!! Biesiady tylko dla urzędasów, jak nie wyjazdy w góry to do Niemiec z żonami, a co? Przecież nie za swoje się bawią!!! No tak jakby nie patrzeć trzeba zbierać elektorat wyborczy…. szkoda słów.
Zadłużenie miasta wynika z powodu bezsensownej inwestycji aquaparku o nazwie "termy" i kontrowersyjnej inwestycji typu brukowane ulice, oraz potrzebnej inwestycji typu ronda. Hotel był budowany przez inwestora prywatnego i miasto nie ponosiło kosztów tej inwestycji- myślę, ze potrzebnej, bo w końcu połowa przedzamcza by się zawaliła. Zupełnie inną sprawą jest wysokość zarobków włodarzy naszego miasta, ich wydatków na rozrywkę z miejskiej kasy i w tej kwestii zgadzam się z Tobą całkowicie. Chodzi o to żeby obserwować, myśleć i wyciągać prawidłowe wnioski, a z tym w naszym społeczeństwie nie jest najlepiej
hmmm.ale za to przychód z samej sprzedaży przedzamcza- smieszny, biorąc pod uwagę powierzchnię i klasę zabytkową nieruchomości. 1 300 tys? podczas gdy cena ofertowa była 2 600 tys? To są korzyści utracone dla naszego miasta.
Prawdę mówiąc nie mam dostępu do takich informacji. Wiem z doświadczenia, że jak się coś sprzedaje i nie ma chętnych to człowiek w końcu oddaje za półdarmo i się cieszy. Po jakimś czasie zapomina o swoich obawach, że w ogóle może nie sprzedać i zaczyna kombinować: za tanio sprzedałem- samo życie. O ile wiem to już za czasów poprzedniego burmistrza chcieli oddać przedzamcze za symboliczne pieniądze, ale nie było chętnych. Być może gdyby poczekali jeszcze kilka lat to by sprzedali drożej, ale kto to wie? A przy okazji zapytam: dlaczego ten hotel to syf ?
Syf, bo osobiście bardzo brzydzi mnie kumoterstwo. Tak wiele imrez na wysokim poziomie, banki, urzędy wszyscy bawią się w Krasickim, a nie jest tajemncą że najłatwiej pieniądze wyprowadza się właśnie na usługach. Czasem mnie zastanawia dlaczego właściciel tak skąpi wypłat pracownikom, przecież rewelacyjnie zarabia? To o co chodzi? Jacek i inni zorganizują szkolenie w Krasickim, tam najpewniej się opiją i objedzą, bo merytorycznie raczej słabo takie szkolenia wypadają, faktura pójdzie, a ko policzy czy obiadów było 200 czy 400? Kasą się podzielimy, a potem podatki podniesiemy. Jak dla mnie to właśnie jest syf.
No tak przekonałaś mnie. To już lepiej żeby to przedzamcze się zawaliło a bankierzy i urzędnicy bawili się w Andersie, albo Gołębiewskim. Czego oczy nie widzą to serce nie boli. Dlaczego Wy koniecznie chcecie być Don Kichotem, a Hotel wybraliście na swój wiatrak. Jeżeli Lidzbark zbankrutuje to tylko z powodu złych inwestycji i kredytów. Hotel nie jest inwestycją miejską i nie obciąża miasta finansowo, a przynosi dochody w podatku od nieruchomości. Natomiast Termy to inwestycja miejska i jak nie wypali to będzie krach. Ale panie chodzące po mieście nie widzą bunkra stawianego za miastem, który być może będzie drugim wilczym szańcem (ta jak ten w Gierłoży)
Słuszna uwaga! Nie wiemy jednak, czy Krasicki w ogóle płaci podatek od nieruchomości. Nie zapominajmy, że jest to zabytek…, a te z takiego obowiązku są zwolnione. Wyjątek stanowi prowadzenie tam dzialalności gospodarczej, ale i tu Urząd Miasta zawsze może podjąć "wygodną" uchwałę (niekoniecznie dla miasta).Co do term, to mam tożsamo negatywny stosunek. I podejrzewam, że finał może być taki: z góry wiadomo, że dochodu z tego biznesu nie będzie, a skoro nie ma dochodu to trzeba będzie sprzedać. Komu? Swoim, za bezcen. Ulice, chodniki, latarnie już są, sama inwestycja dobiegnie końca. Nic tylko brać i…. mamy powtórkę z rozrywki.
Ja bym term za darmo nie wziął , jeżeli byłyby deficytowe bo nie mam z czego dopłacać. Jeżeli nie będą przynosiły dochodu, to nie mam pomysłu na co można by ten bunker przerobić, żeby do czegokolwiek się nadawał. Jeśli chodzi o podatek od nieruchomości to myślę, że API zbada sprawę i się dowiemy.
Nie wiem co masz na myśli mówiąc powtórka z rozrywki. Walące się przedzamcze (wartość znikoma) zostało sprzedane prawie za darmo czyli po cenie dla jednego z najbogatszych ludzi w województwie. Ten przedsiębiorca podniósł wartość nieruchomości inwestując własne pieniądze i to duże. Teraz wszyscy mu zazdroszczą a on tylko zaryzykował swój majątek, który już wcześniej miał i oprócz dofinansowania z funduszy unijnych nic nie dostał za darmo. Natomiast gdyby Termy sfinansowane w większości przez nasze pieniądze zostały przekazane za bezcen dla kogokolwiek to byłaby zupełnie inna historia.
Było bodajże kilka przetargów, ale nikt nie chciał kupić. Gdyby przy sprzedaży była informacja, że ten kto kupi, dostanie gratis 15 mln złotych od marszałka, to sprzedano by za pierwszym razem.
Wydaje mi się, że te 15 mln. to były pieniądze unijne (a nie marszałkowskie) i stanowiły tylko niecałe 25% inwestycji. W porównaniu do innych inwestycji to dofinansowanie było wyjątkowo niskie. Wielu przedsiębiorców w naszym mieście otrzymało dofinansowanie na poziomie 30-50 % inwestycji. Niestety nasi przedsiębiorcy byli za ciency na inwestycję za 55 mln. Gdybyś miał 40 mln. to Ty mógłbyś być inwestorem i na pewno te 15 byś dostał bez żadnych znajomości. Ale pewności nie ma tak jak w każdym biznesie i życiu osobistym chociażby w decyzji matrymonialnej. Dopiero za jakiś czas okazuje się czy było warto.
A ja nie rozumiem dlaczego Biedronka może mieć parking, Lidl też a hotel nie? A co by się stało gdyby Sąd ustanowił służebność na rzecz hotelu? Służebność to nie własność. Urodziłem się w tym mieście i odkąd pamiętam w suchej fosie zawsze rosły chwasty i trawa i nikomu to nie przeszkadzało. Nie bądźmy psem ogrodnika, że sami nie korzystamy i innym nie damy.
..nie wiem czy zauważyłeś, ale artykuł jest o fałszowaniu dokumentów…..;-)
W artykule jest zdanie: " Na szczęście wniosek o ustanowienie służebności gruntowej na rzecz hotelu, sąd oddalił." i właśnie to spowodowało mój wpis panie artysto. Żeby było jasne- jestem przeciwnikiem budowy term w LW z powodów ekonomicznych (zbyt niska temp. wody) Gdyby temp wody była w okolicach 40 st. to bym się nie wypowiadał, a gdyby była powyżej 60 st.byłbym wielkim zwolennikiem. W tej sytuacji obawiam się totalnej klęski finansowej "Term" a tak naprawdę aquaparku, których w Polsce jest obecnie 160 i mnóstwo w budowie. Natomiast z przedzamczem należało coś zrobić i uważam, że zostało zrobione dużo dobrego i chyba tylko kapitał zagraniczny mógł zrobić więcej. Tylko czy powinniśmy wszystko oddawać cudzoziemcom? Nie wyobrażam sobie sytuacji, że inwestor wydaje 40 własnych mln. zł. i nie ma możliwości prowadzenia działalności z powodu braku parkingu. Do sklepu można pójść pieszo, a do hotelu z reguły ludzie przyjeżdżają samochodem (bo torów już nie ma). Ja nie wiem o co poszło z tym parkingiem i co spowodowało konflikt, ale nie może taki hotel być bez parkingu.
Uprzejmie informuję, że udzieliłem odpowiedzi wyjaśniającej, że mój wpis jest na temat, ale mój wpis po pól godz. znikł – czyżby cenzura jak za komuny?
Prawo własności jest jednym z podstawowych praw konstytucyjnych. Muzeum wielokrotnie proponowało hotelowi wydzierżawienie tego terenu, ten jednak nie raczy przyjąć takiego obrotu sprawy. Poszedł do sądu i przegrał, teraz więc inicjatywę przejął nasz burmistrz.
Mam pytanie, kto jest właścicielem przedzamcza? (budynków w których jest hotel i ziemi pod nimi)
Naprawdę nie wiem o co poszło. A może właściciel hotelu obawiał się, że jak się zmienią władze miasta (i muzeum) to wypowiedzą dzierżawę i zostanie z ręką w nocniku. Służebność była by dla niego korzystniejsza, cenowo też- ale chyba nie to było najważniejsze. Dla naszego miasta korzystniejsza byłaby dzierżawa. (dodatkowa kasa). Jeśli chodzi o prawo własności, to zadeklarowanie własności działki w żaden sposób nie przenosi tej własności i chyba jest to czyn o "niskiej szkodliwości społecznej" z naciskiem na słowo: chyba.
Jak nie wiesz o co poszło, to przeczytaj jeszcze raz;) Ktoś kto świadomie fałszuje dokument, będąc przy tym świadomym odpowiedzialności karnej zostaje w zasadzie bez kary… decyzja sądu to dopiero wysoka szkodliwość społeczna.
O co naprawdę poszło to wiedzą tylko ci co brali udział w rozmowach, a Ty wiesz tylko tyle ile wiesz. Sąd rozpatruje jeszcze intencje. Można działać "w dobrej, lub złej wierze". Panie hipokryto, większość obywateli naszego kraju ciągle składa fałszywe oświadczenia np. zaniżając swoje dochody i jest OK. A może drobne minięcie się z prawdą było jedynym sposobem na ruszenie z budową, aby nie przepadły pieniądze unijne i aby inwestycja w ogóle doszła do skutku.? Oświadczenie o własności działki do celów budowlanych nic nie zmienia w księgach wieczystych i w żaden sposób nie wpływa na własność. Może tylko przyśpieszyć, albo w ogóle umożliwić budowanie, ale nikogo nie pozbawia niczego.
Szarego obywatela zamknęliby na długie lata. Mafia lidzbarska da sobie radę i z miejscowym" preparatem" sądowniczym