1 maja okazał się być świętem piłki nożnej w Lidzbarku Warmińskim. Polonia Lidzbark rozgromiła na własnym stadionie drużynę Start Kozłowo aż 5:0. W końcu widziałem na twarzach polonistów radość zwycięstwa po zakończeniu meczu. Co prawda rywal notowany niżej w tabeli ligowej, lecz to absolutnie nie miało znaczenia. Sędzia często pokazywał zawodnikom kolorowe kartoniki, w tym koloru czerwonego dla zawodnika gości. Po 5 żółtej kartce, przestałem je liczyć, czasem wydawało mi się, iż piłkarze grają leżąc na murawie, co chwilę jakiś faul. Poloniści sporo zawdzięczają bramkarzowi gości, dzięki jego błędom padły 3 gole. Frekwencja na trybunach była zdecydowanie wyższa niż zazwyczaj, spotkałem Starostę i innych samorządowców. Kibice zachowywali się dość kulturalnie, nieodłącznym ich atrybutem był słonecznik i napoje rozweselające. Część z nich zapomniała po sobie posprzątać, takie wrodzone roztargnienie.
Troszkę zdjęć z meczu w Galerii Zdjęć
1 maja to takie zapomniane święto pracy. W naszym mieście nie ma już pochodów z tej okazji. Spowodowane to zapewne faktem iż mało kto ma pracę. Mój pomysł na ożywienie tego dnia i przywrócenie mu dawnej świetności, to „1 Maja – święto bezrobotnych”.
I tym komsomolskim pomysłem pozdrawiam czytelników i życzę udanych dni ….wolnych od pracy.
gdzie hejterzy ?:(( az smutno troche
ptako masz racje
ja mam w tym miescie znajomych którzy pracują a w majówke odpoczywaja i cieszą się wolnym ;]komus tu najłatwiej gadac i wyciągać ręce do koryta na zasadzie " bo mi sie nalezy" a jak nie ma to narzekac że nie dali
to 27,4 jest wieksze niz 72,6 🙂 ciekawe 🙂
MAŁO KTO MA PRACE ???
tak bezrobocie 27,4%