Ostatnio brakuje mi motywacji do pisania tych pseudo-inteligentnych artykulików. Mój zapał nieco ostygł wraz z nadejściem zimy i chłodu, „jak jest zima, to musi być zimno”, kto zgadnie z jakiego to filmu cytat. Za dwa dni wigilia i jak co roku dni poprzedzające ten szczególny wieczór, Lidzbarczanie spędzają głównie na zakupach i sprzątaniu. Taka nasza polska tradycja, dlatego tak nie lubię świąt. Kilka dni zamieszania w domu, ciężka praca w przygotowanie tego wszystkiego (głównie jedzenia), godziny spędzone na staniu w kolejkach po najdrobniejsze rzeczy – to ma być takie wspaniałe? Odnoszę wrażenie, że tak wyczekujemy 24 grudnia, aby zakończyć to szaleństwo i odpocząć. To nazywa się magia świąt, radość że w końcu po raz kolejny przebrnęliśmy przez gehennę przedświąteczną, tym samym uspokajając sumienia, aby zaraz po tym spędzić bezczynnie kilka kolejnych dni. W dodatku, wmawiając sobie, jakie to piękne i wzniosłe, a tak naprawdę nie mając nic do roboty jemy bez umiaru, potem jeszcze i jeszcze, bo przecież może się zmarnować, a ciężka kasa poszła na to wszystko. W międzyczasie, dostajemy głównie niechciane i bezsensowne prezenty. Potem jeszcze „Kevin sam w domu” na Polsacie i można uznać święta za udane. Po cichu wyczekując ich końca, bo cała rodzina w komplecie od rana do wieczora w jednym mieszkaniu to gotowy dramat psychologiczny.
Kilka słów o dzisiejszych zakupach. Kupiłem kilka drobiazgów w sklepie dedykowanym dla mnie, czyli biedaka. Mowa o biedronce oczywiście. Skład osobowy obsługi sklepu w komplecie, bardzo słuszne to, bo ilość klientów w te dni wzrasta kilkukrotnie. Czynne wszystkie 7 kas, do nich spora kolejka, jednak posuwała się zaskakująco żwawo. Jeśli wystąpił jakiś problem w kasie, rozlegał się dzwonek i natychmiast ktoś pojawiał się, aby rozwiązać problem. Czekałem w kolejce nie dłużej niż 10 minut. Sklep uruchomił wszystkie rezerwy personalne i jakoś to szło. Udałem się potem do pobliskiego sklepu „lux”, przy ul. Wysokiej Bramy. Tam znalazłem się jakby w innym świecie, takim typowym dla sieci „społem”. Nikt z obsługi nie wpadł na pomysł, że zbliżają się święta. Na dziale z mięskiem, obsługa głównie jednoosobowa, czasem jakaś pani pojawiała się pomóc. Stałem w kolejce po kawałek mięsiwa ponad 20 minut, przede mną było 7 osób. Potem dział z wędliną, kolejne 20 minut, jeden sprzedawca, od czasu do czasu ktoś dochodził pomóc. Potem jeszcze kolejna kolejka do jednej z dwóch kas i po prawie godzinie opuściłem ten post-socjalistyczny przybytek. W samym sklepie raczej luźno, większość ludzi w kolejce stała. Dwa sklepy – dwa różne bieguny poszanowania dla czasu klienta.
Teraz już mikołajkowoJ
Mikołaj w urzędzie miasta, sprawił mieszkańcom kilka niespodzianek. Na ostatniej w tym roku sesji przegłosowano kilka projektów uchwał, z których nasi mieszkańcy będą tak zadowoleni jak autor z kolejnej pary skarpetek pod choinką. Wybrałem się na tę sesję, a tu niespodzianka. Sala pełna, same znakomitości lokalnej PO, proboszcz, stadko dzieci z programem artystycznym, na stołach opłatek. Unosił się w powietrzu tak intensywny zapach absurdu, że nie wytrzymałem i odpuściłem sobie ten cyrk. Zastanowiła mnie obecność duchownego, pośród tego zgromadzenia grzeszników;). Zasiadł on na honorowym miejscu, tuż obok radnej Jaskólskiej. Po raz kolejny duchowieństwo katolickie zostało zwabione pieniędzmi, jakie grzeszne PO wykłada dla proboszcza w ramach dotacji i subwencji. W ten prosty sposób można kupić proboszcza i jego owieczki. Liczy się tylko kasa. Jestem bardzo ciekawy, czego życzyli sobie poseł Cieśliński i proboszcz, łamiąc się opłatkiem. Może udanych zapłodnień in vitro? W ten sposób trzódka Pana ma szanse powiększyć się i zasilić pustoszejące kościoły. Czego życzyli sobie radni, a czego życzył im burmistrz w opłatkowej imprezie?
Podczas tej uroczystości, rada miasta zafundowała mieszkańcom podwyżkę za wywóz śmieci. Od lipca będzie to 20zł za osobę miesięcznie w przypadku odpadów nieposegregowanych. Czyli taka średnia rodzina 5 osobowa, będzie płaciła 100zł miesięcznie za wywóz śmieci. To podwyżka rzędu 100% do opłaty jaka obowiązuje obecnie. O segregowanych śmieciach nawet nie będę pisał, każdy kto będzie chciał płacić taniej, musi kupić kilka pojemników i uważać, aby czasem jedna butelka szklana nie znalazła się w papierze. Wtedy to już śmieci niesegregowane, więc droższe. Kto będzie to oceniał, tego nie wiem, ale wydaje mi się, że jest to rozwiązanie bardzo korupcjogenne. Dużo drożej zapłacą biura, restauracje i firmy. Do zarządzania tym bajzlem, musi powstać kolejna komórka w urzędzie miasta, gminy, kolejne etaty, referenci itp. Ktoś za to wszystko zapłaci, proszę zgadywać kto. Przedziwnym w tej sytuacji wydaje się ustalenie stawki za odbiór śmieci w Ornecie. Tam radni ustali stawkę w wysokości 14zł, tak wynika z projektu uchwały. Ornecianie pewnie mniej śmiecą to i stawka sporo mniejsza. Mieszkańców Lidzbarka stać na taką podwyżkę, w końcu raz się żyje.
Z budżetu na 2013 r wynika, iż miasto zaciągnie kolejny kredyt w wysokości 7 109 385,00 na załatanie deficytu i spłatę innych zobowiązań. Czyli My mieszkańcy bierzemy jeden kredyt, aby spłacić inny. W przyszłym roku zapłacimy ponad 1,3 mln zł raty kredytu! To nam fundują nasi wybrańcy, życie na kredyt. Wydatki na utrzymanie administracji publicznej wzrastają o ponad 27% w stosunku do 2012 roku i wyniosą prawie 5 milionów zł! Jednocześnie obniża się pomoc dla uczniów uwaga 97%, z 321 tyś w roku 2102, otrzymają 10 tyś., czy też okraja się pomoc społeczną i wszelkie inne wydatki skierowane dla potrzebujących. Tak działa właśnie administracja z pod znaku PO, śmiało może powtórzyć słowa Urbana „rząd sam się wyżywi”. Sporo mniej dostanie ABK, świetlice szkolne i masę innych podmiotów. Można jeszcze długo wymieniać, komu zabrano, aby dać więcej urzędnikom. Każdy może sobie to sprawdzić, szczegółowe dane dostępne na stronach urzędu miasta. Odbicie tych zmian, będzie można zaobserwować w oświadczeniach majątkowych pracowników UM. Na koniec ciekawostka, obowiązek publikacji oświadczeń majątkowych pracowników samorządowych nakazuje ustawa. Nie dotyczy to jednak starosty Harhaja, jego oświadczenia majątkowego nie ma. Chętnie bym się dowiedział ile renty pobiera z ZUS-u, bo jest rencistą.
http://tvlidzbark.pl/?pokaz=1638&page=wiadomo… ALE BAJECZKI OPOWIADAJA SZCZEGÓLNIE NA KONIEC O ROZWOJU GOSPODARCZUM I BEZROBOCIU
paranoja co się dzieje …. co z tego wszystkiego będzie za parę lat ?
Non własnie. Domagamy sie głośno aby starosta ujawnił swoje dochody ( renta + wynagrodzenia) Swoja droga to ciekaw jestem dlaczego są równi i równiejsi. Prawo obowiązuje wszystkich.Jeśli chodzi o rentę to chciałbym wiedzieć jaka komisja ZUS ją przyznała. Ja nie posiadam żołądka a renty mi nie chcą dać.Ot i demokracja
Ludzie -nie macie pieniędzy? Ja też nie mam.Powiem więcej urzędy, banki, instytucje, szpitale, kościół, rząd, pracodawcy, oni też nie maja pieniędzy.Więc biorąc pod uwagę ze w każdym państwie jest określona ilość pieniędzy pytam się was-KTO JE MA? Bo przecież one gdzieś muszą być!
No i mamy WOW !!!. Rodzina Pana Burmistrza zapłaci 100 zł miesięcznie za wywóz śmieci. Przy Jego i Jego Szanownej Małżonki jest to bardzo niewielki wydatek. Taka sama rodzina – rodzice bezrobotni i 3 dzieci – też ma tyle samo do zapłaty. Ludzie w Radzie Miasta ? Czy wy już naprawdę nie widzicie innych mieszkańców. W wielu rodzinach brakuje na chleb, życie na granicy wegetacji, a wy lekką rączką " spracowaną od długopisów i telefonów komórkowych " podpisujecie takie uchwały ? Na żadne następne wybory nie idę. Nie liczcie na głosy mojej rodziny. Czas odkleić wasze d…y od dobrze opłacanych stołeczków.
Tak niedawno dla przypomnienia miasto zafundowało nam wzrost opłaty targowej ,wzrost opłaty za posiadanie psa,wzrost podatku od nieruchomości no i teraz OLBRZYMI wzrost opłaty za śmieci !!!
Płacilismy 12 zł miesięcznie za smieci nieposegregowane teraz zafundowali nam 20 zł !!! WOW
Administracja publiczna wydatki rok 20123 835 846,00 rok 20134 904 927,50 127,87%
wzrost wydatków o ok 27 % WOW !!!
P.S Faktycznie oswiadczenia naszego rencisty Janka nie znalazłem .pozdrawiam