2 października 2012 roku w hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Polnej odbył się mecz tenisa stołowego. Przeciwnikiem drużyny Luks Zamer Lidzbark Warmiński były zawodniczki Klubu Sportowego Stella Gniezno. Drużyna z Gniezna to ekstraklasa polskiego tenisa stołowego. Sekcja tenisa stołowego istnieje od 1923 roku, więc korzeniami sięga czasów przedwojennych. Co prawda, w 2011 roku, drużyna Stelli Gniezno spadła do II ligi, lecz obecnie ponownie awansowała do najlepszych w Polsce. Tym bardziej zaciekawiło mnie to spotkanie. Niewiele jest okazji, aby oglądać mecz dwóch ekstraklasowych drużyn.
Ozdobą meczu była nieobecność lokalnych polityków. Gdzieś tam przemknął zastępca burmistrza, lecz na szczęście obyło się bez przemówienia. Tenis stołowy nie cieszy się dobrą reputacją w Lidzbarku Warmińskim, ponieważ jest mało widowiskowy i drogi. Nikt normalny nie przychodzi na mecze. Jednak w tym przypadku spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie. Mecz był bardzo ciekawy, emocjonujący i na bardzo wysokim poziomie. Przyjemnie się oglądało, a widzowie naprawdę kibicowali, bez partyjnej dyscypliny. Oddzielenie sportu od polityki daje bardzo dobre wyniki. Z pewnością nie straciłem tych 2 godzin spędzonych w hali przy ulicy Polnej. Kiedy będzie następny mecz, tego nie wiem, ale zachęcam wszystkich do przyjścia i kibicowania naszej drużynie. Luks Zamer Lidzbark Warmiński pokonał KS Stella Gniezno 3:1. Co do nazwisk zawodniczek, dla mnie to egzotyka. Jeśli ktoś dysponuje danymi to poproszę o uzupełnienie.
Oj, wiele mnie kosztowało napisanie tego pochwalnego artykułu. To niezgodne z moim sumieniem, tak chwalić bez słowa krytyki. Oświetlenie zamontowane na tej hali jest stanowczo za słabe. Standardu telewizyjnego nie spełnia zupełnie. Koniecznym wydaje się założenie dodatkowych lamp. No i już mi lepiej.
Kilka mało udanych zdjęć (ze względu na słabe oświetlenie na hali) można pooglądać TUTAJ
na amatorska lige dzieci przychodzi wiecej osob ktora kosztuje mniej za caly rok niz jeden dzien ping ponga !!
Smieszą mnie te plakaty na mieście gdzie jest 20 osób z sekcji ping ponga a tak naprawdę to zostało ok 10 osób z tej dwudziestki reszta uciekła po roku lub 2 od tego trenera (przekonała sie jaki to "super trener" ),na trybunach dziadkowie i zawodnicy i działacze klubu żałosne. "Tenis stołowy nie cieszy się dobrą reputacją w Lidzbarku Warmińskim, ponieważ jest mało widowiskowy i drogi. Nikt normalny nie przychodzi na mecze." i dodam, że blokuje rozwój innych dyscyplin sportu w mieście co za tym idzie zniechecenie i apatię trenerów ,dzieci , młodzieży w dążeniu zrobienia czegoś pozytywnego w sporcie ( nie ping pongu ) !
Niech wymodli jeszcze wodę termalną. Jest jeszcze tyle ciężkich grzechów do odkupienia, np. myślenie…
..tak……to dobry pomysł przerobić Termy na Sanktuarium…..warmińskie Lourdes ..;-)…tym bardziej iż myślenie nie robi i nie zrobi furory w LW….Podobno jest ale w drugim obiegu i na tajnych kompletach…
..Maria z Częstochowy ..ta z poprzedniego artykułu……wymodliła zwycięstwo..;-)