Elbląg, drugie co do wielkości miasto województwa Warmińsko-Mazurskiego od dzisiaj ma zarząd komisaryczny. Elblążanie w referendum, odwołali prezydenta miasta Grzegorza Nowaczyka (PO) i Radę Miasta. Do czasu wyboru nowych władz miasta, rządzić w nim będzie komisarz wyznaczony przez wojewodę. Inicjatorami referendum grupa mieszkańców Elbląga, która zarzucała Nowaczykowi i Radzie Miasta niekompetencję, nepotyzm i arogancję wobec mieszkańców. Zebrano ponad 10 tysięcy podpisów od osób podzielających zdanie grupy referendalnej.
Platforma Obywatelska straciła mandat zaufania, jako partia pro-społeczna. W ostatnim roku coraz częściej odbywają się referenda i zazwyczaj dotyczą odwołania rządzących polityków tej partii.
Na naszym lokalnym podwórku, przykładem utraty zaufania do władz lokalnych, było referendum w sprawie odwołania zarządu gminy Lidzbarka Warmińskiego. Samo zebranie wystarczającej ilości podpisów, aby referendum mogło się odbyć, było sygnałem ostrzegawczym dla Wójta i całej rady. Głosowanie nie było ważne, ze względu na zbyt małą frekwencję. Można snuć domysły, dlaczego osoby, które poparły swoim podpisem inicjatorów referendum, nie poszły do urn wyborczych. Jedną z domniemanych przyczyn, jak podają inicjatorzy, była próba zastraszenia potencjalnych wyborców konsekwencjami ze strony władz gminy. Mieszkańcy, którzy poszliby głosować, mogli spodziewać się później przykrości. Pracownicy UG, którzy poparli referendum ponoć już tam nie pracują. (informacja dodatkowa: zwolnieni pracownicy odwołali się do sądu, który przywrócił ich do pracy).Stad można wysnuć smutny wniosek, iż władza obroniła się sama, wykorzystując uprzywilejowaną pozycję.
Takiego obrotu sprawy spodziewano się też w Elblągu. Dlatego, komisarz wyborczy utajnił listy wydanych kart do głosowania. Tak, aby w razie nieważności referendum, głosujący nie mogli być zidentyfikowani personalnie przez pozostawioną na swoich miejscach władze. Tak się na szczęście nie stało, Prezydent Elbląga i Rada Miasta została odwołana. To sukces demokracji.
Należałoby się zastanowić, jakie szanse na przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Burmistrza i Rady Miasta mieliby mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego? Niezadowolenie mieszkańców z rządów pana Wajsa wciąż rośnie. Nietrafione decyzje, obsadzanie stanowisk wg partyjnego klucza, aż kłuje w oczy. Miasto tonie w długach, bezrobocie wciąż rośnie, a żadna firma nie chce zainwestować swych pieniędzy na tym terenie. Dołożenie 2,5 mln złotych do budowy deficytowych term było już szczytem niegospodarności. Burmistrz zaciąga nowe kredyty, aby zamknąć budżet, niestety to My mieszkańcy będziemy to wszystko spłacać, poprzez coraz to nowe podwyżki podatków. Czyż nie jest do dobry powód do odwołania Burmistrza Wajsa i całej Rady Miasta? Prawie wszyscy ci ludzie należą do Platformy Obywatelskiej. Ta partia już się kończy, ludzie wywodzący się z jej szeregów przedkładają korzyści materialne nad dobro mieszkańców.
Jakie są szanse na powodzenie referendum? To pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.
Poniżej materiał wideo pokazujący ogłoszenie wyników wyborów na Prezydenta Elbląga, które wygrał Grzegorz Nowaczyk, odwołany wczoraj w referendum. Proszę zwrócić szczególną uwagę, kto stoi obok Nowaczyka, pan w okularach trzymający kieliszek szampana.
Podczas obecnej kadencji samorządu odbyły się już 83 referenda ws. odwołania władz lokalnych. Odwołano 2 prezydentów miast, 6 burmistrzów i 4 wójtów, a także 4 rady. Referenda, w których wzięła udział wymagana prawem liczba osób, zawsze skutkowały odwołaniem lokalnych władz
Portal oskarżył też restauratora, radnego PO, iż jego firma w dwóch przetargach ogłoszonych przez jednostkę podległą ratuszowi – MOPS – zgarnęła kontrakt na w sumie 550.000 złotych.
Portal pokazał jak żyją elbląscy notable i ich doradcy (zdjęcia domów).
Ekipa Nowaczyka odpowiedziała licznymi pozwami do sądu o zniesławienie. Ale właściciel portalu już nie miał nic do stracenia. Dodatkowo uruchomił bezpłatny tygodnik „Super Fakty" w nakładzie 15 tys. egz., w którym bezlitośnie obnażył kłamstwa wyborcze ekipy rządzącej miastem. W miasto poszło też kilkanaście tysięcy ulotek z wyliczeniem, ile elblążan kosztuje prezydent (do autorstwa ulotki nikt się nie chciał się przyznać).
„To już jest koniec, nie ma już nic…"
Jedynym argumentem Grzegorza Nowaczyka na zarzuty były pozwy i nasyłanie policji i straży miejskiej na szefa grupy Wolny Elbląg. Kazimierz Falkiewicz został uznany przez sąd winnym zaśmiecania miasta (plakaty grupy referendalnej związane z akcją zbierania podpisów) i ukarany grzywną w wys. 500 zł. Po raz drugi stanął przed sądem za nielegalne używanie w miejscu publicznym nagłośnienia.
Ekipa Grzegorza Nowaczyka była tak zaślepiona i pewna siebie, iż w ogóle nie dopuszczała myśli, iż może stracić stołki. Jedyne co zrobiła, poza pozwami do sądu, to wezwała swój elektorat do pozostania w domu. Elektorat więc pozostał (przypomnę, że w I turze na G. Nowaczyka zagłosowało 13 tys. osób, a do urn, by go odwołać pofatygowało się aż 22.750 elblążan (95,01% frekwencji).
Czy czegoś nie przypomina Ci to API ? Degeneracja władzy odbywa się w taki sam wzorcowy sposób.
Doświadczył tego Kazimierz Falkiewicz, przewodniczący grupy referendalnej Wolny Elbląg, która doprowadziła do odwołania zarówno prezydenta, jak i rady miasta.
Nie znałem wcześniej pana Grzegorza Nowaczyka – mówi Kazimierz Falkiewicz, z wykształcenia prawnik, prowadzący własną firmę. – Ta sytuacja diametralnie się zmieniła, gdy chciałem pomóc kobiecie samotnie wychowującej dziecko, która dostała nakaz wyprowadzki na bruk z hotelu robotniczego. Postanowiłem jej pomóc i poszedłem z nią na spotkanie z prezydentem. Zaraz po przekroczeniu progu gabinetu prezydenta, jeszcze nie zdążyłem się dobrze przywitać, a zostałem przez Grzegorza Nowaczyka potraktowany arogancko i z góry. Zaskoczyło mnie to. Przecież nigdy mnie wcześniej nie widział, nie mieliśmy wcześniej żadnego konfliktu, więc taka a priori butna postawa wobec obywatela wzbudziła moje zdziwienie.
To pierwsze negatywne wrażenie sprawiło, że gdy zaczęła się podnosić fala krytyki i zaczęły padać oskarżenia o nepotyzm i kolesiostwo pod adresem prezydenta i radnych rządzącej koalicji Kazimierz Falkiewicz uznał, że te zarzuty mogą być prawdziwe. Mówi, że nigdy nie był członkiem żadnej partii. Pierwszy raz zapisał się do Ruchu Palikota, ale też na krótko. Po tym jak Palikot poparł ustawę podwyższającą wiek emerytalny, wycofał się. Jednak to głównie krąg osób związanych z Ruchem Palikota (poseł Wojciech Penkalski, przedsiębiorca z Braniewa), powołał grupę referendalną, którą wsparły partie: PJN, Stronnictwo Demokratyczne i PiS. Grupa Referendalna w sumie liczyła 20 osób.
Grupa ta żądanie ustąpienia prezydenta Nowaczyka wysunęła w listopadzie 2012 roku. Impulsem stała się drastyczna, ponad 100-procentowa podwyżka czynszów. ZBK tłumaczył, że budynki komunalne są w fatalnym stanie, a w budżecie nie ma środków na remonty. W zasobach komunalnych żyje ok. 20 tys. mieszkańców Elbląga – czyli 1/6 elblążan (znamienne, że w rozmowie ze mną Elżbieta Gelert nie była w stanie podać, ilu mieszkańców dotknęła ta podwyżka, sądziła, że małą grupę).
Przeczytajcie cały artykuł. Bezcenne kulisy zdobycia władzy
cały artykuł: http://www.debata.olsztyn.pl/index.php?option=com…
Marszałek ma się wyspowiadać przed Donaldem. Reprymenda czy kopal. Co zrobią pozostali z paczki jak ich król z szachownicy zniknie.
Instrukcja przeprowadzenia referendum.
1. Powołanie grupy referendalnej, im większa tym lepiej, w Elblągu liczyła 20 osób. Grupa ta musi być złożona z ludzi niezależnych materialnie od władzy i majętna. Konieczna jest wsparcie prawnika (ów), ze względu na ataki i pozwy sądowe ze strony władzy.
2. Musi powstać fundusz referendalny – środki na przeprowadzenie kampanii: druk plakatów, ulotek, kolportaż.
3. Liczna grupa wolontariuszy, która poświęci czas na zebranie podpisów i rozdawanie materiałów informacyjnych.
4. Grupa musi dysponować lub mieć wsparcie niezależnego medium, którego dziennikarze mają możliwość błyskawicznej reakcji na wydarzenia.
5. Wolontariuszy trzeba zgłosić do komisji referendalnych.
"oj sypie sie marszałek , fatalny ciąg: dziwne kontakty z oligarchą turystycznym, zimne termy w niemieckich gazetach wyśmiewane, brak działania w sprawie obwodnicy olsztyna, przesądzny już brak lotniska w regionie, odwołanie władz PO w elblagu i Nowaczyka PO …. już niedługo nastąpi zmiana… "
o Boże władza silnej ręki……strzeż nas od tego, bolszewickie sowiety i faszystowskie Niemcy już to przerabiały, już było paru artystów przy władzy…proponuję poczytać na temat Nerona, Hitlera i Mussoliniego….po to są wybory, aby zmienić rządzących i lepszego ustroju niestety nikt nie wymyślił
"Wielkie czasy wymagają wielkich ludzi". Potrzeba będzie silnej ręki, by zrobić porządek z bandą rumianych buraczanych nieudaczników, którzy wyskoczywszy sroce spod ogona zabrali się za panującą obecnie pseudodemokrację
taka lekcja PO-kory !!! Mieszkańcy POkazali tym aktem, że władza ludu jest najważniejsza ! gratuluję !
Tu nie chodzi o następny tekst, skupmy się na problemie który poruszyłeś.
Władza jest be, referendum.
Słusznie, nie, co dalej.
Kto w to wejdzie, czy jest kandydat.
Ja ze swojej strony uważam że do stanowiska będzie się pchał p. Zdanowicz.
Ale to niestety będzie gorsze, dużo gorsze zło.
Za wcześnie jest określać personalnie kandydatów. Namawiam jedną osobę do wystartowania w wyborach, bezpartyjny człowiek. Jeśli wystartuje na radnego to z pewnością się dostanie. Na burmistrza słabe szanse, ale możliwe. Im bliżej wyborów, tym kandydatów wystawianych przez partie będzie więcej. Mało tego, będą się mienić jako niezależni i bezpartyjni! Dobrze, że to małe miasto i wszyscy się znają:) Ja będę bezlitosny na spotkaniach kandydatów z wyborcami, zadawać będę bardzo niewygodne pytania. Więc lepiej uważajcie kandydaci;)
Za jakiś czas, kandydaci sami wyskoczą tu na stronie ze swoimi obietnicami. Wystarczy poczekać. Swoją drogą, można przygotować taką listę nazwisk i podyskutować o nich.
Niedawne wybory uzupełniające do Rady Miasta pokazały, że niekoniecznie wygrywa niezależny i bezpartyjny kandydat..
Myślę bardzo poważnie o Twojej propozycji. ( Rozmowa odbyła się w Domu Kultury). Chyba że tu chodzi o kogo innego. Pozdrawiam Cie Andrzejku bardzo gorąco. KG.
mnie…?
…ta Chinka , która gra w tenisa mogłaby zostać burmistrzem….poza tym kobiety nie interesują się geofizyką….to cieszy…;-)
Dajcie spokój z alkoholizmem, bo dyskusja na forum sięgnie rynsztoka.
Panowie Andrzejek i szczególnie API.
Użytkownik Kyle XY podnosi bardzo ważne kwestie a wy hahy sobie robicie.
Jeżeli to tak ma działać…
ups, przywołuję się do porządku i piszę następny tekst Tym razem będzie o alkoholizmie w Lidzbarku.
kto wreszcie bierze udział w sesjach naszej Rady Miasta..? radni czy ich ręce…?;-)
..czy to prawda,że nasza Rada Miasta zgłosiła się do udziału w tegorocznych Biesiadach Humoru i Satyry….?….
Też coś słyszałem, jako dekoracja prawdopodobnie 😉
..dekoracja….to ustrój panujący w Lidzbarku…;-)
RM ? tak są kwiatkiem do kożucha burmistrza.
Po pierwsze nie jestem człowiekiem API-ego.
Po drugie masz rację jeszcze jesteśmy za ciency bo w rozsypce, ale głowy podnosimy bo nie zgadzamy się na nepotyzm panujący w naszym mieście .
Od razu nikt nie jest asem samorządowym, ani lekarz ani nauczyciel. Nasi włodarze też nie mieli doświadczenia a według ciebie wspaniale sobie radzą. Nikt nie jest doskonały. Chodzi tylko o to jaki człowiek jest dla innych, czy przekłada dobro wspólne nad swoje ambicje , jakimi ludźmi się otacza i czy przyjmuje konstruktywną krytykę. Nie znają się na budowie, nie są ekonomistami , a jednak rządzą. Może nasz szacowny poseł ( jako ekonomista) jeszcze raz ich wesprze i policzy im koszty związane z realizowanymi inwestycjami. Przecież działa w kilku komisjach parlamentarnych w tym w Parlamentarnej Komisji ds Nowoczesnej Energetyki.
A co do radnych z ugrupowania burmistrza to mi wstyd. Ci obywatele reprezentując nas. Powinni działać na rzecz mieszkańców. Wyobrażam sobie , że praca w Radzie nie jest łatwa, że trzeba nieć dużo czasu i chęci. Trzeba być niezależnym osobiście i rodzinnie od władzy ,trzeba mieć pomysł na rozwój miasta, a nie podnosić bezwiednie rękę w głosowaniu , załatwiać prywatne interesy i wierzyć we wszystko co powie książę.
Doświadczenie w administracji to powinni mieć pracownicy administracji, natomiast w samorządzie bardziej liczy się zdroworozsądkowa idea a nie doświadczenie.
rozumiem że API ma takich ludzi (gabinet cieni), którzy sprostają wszystkim jego oczekiwaniom.
Za cieńcy w uszach Panowie jesteście, odwołać można tylko co potem? beż żadnego doświadczenia w administracji i samorządzie?
odwołamy, API napisze pozytywny artykuł na łamach nasz lidzbark i co?
No niestety . Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko.
Jeżeli chcecie referendum to także z porażką trzeba się liczyć. Tak więc zapomnijcie ,że poprą was urzędnicy UM.
I tak mają przerąbane. Co najwyżej będą siedzieli cicho i obserwowali lub latali i agitowali za władzą.
Ale jeżeli to by się powiodło to co musiałaby zrobić następna władza ?
Ja myślę ,że nie możną remontować walącego się domu. Tu trzeba zbudować wszystko od początku, zaczynając od fundamentów, a to będzie trwało następne 20 lat i będzie bardzo bolało.
Dajmy im skończyć to co zaczęli a sami się przewrócą . I już nigdy nie wstaną. Wówczas będzie można rozliczać władzę i radnych,
Przynajmniej moralnie. Miasto nie ma tylu ulic, aby mogli oni niezauważalnie poruszać się wśród nieznajomych.
A najbardziej boli wstyd przed ludźmi.
Dawno temu pojęcie wstydu przed ludźmi straciło cokolwiek na wartości. Żadnych wartości moralnych nie doszukasz się w polityce.
Czy to prawda, że burmistrz ma kochankę?
Zapytaj o to Burmistrza.
TYLKO w tym roku planowana dotacja dla powiatu na tzw "Termy Warmińskie" to 2. 715. 305zł !
"…Pracownicy UG, którzy poparli referendum ponoć już tam nie pracują. " jakieś szczegóły API ?:)
dotacja z miasta ma sie rozumieć