cze 162014
 

Lidzbark Warmiński dnia 15-06-2014r.

 

Jacek Wiśniowski

ul. Astronomów 18 m. 11

11-100 Lidzbark Warmiński

e-mail; jwisniowski7@wp.pl

 

 

List otwarty do Burmistrza Miasta Lidzbark Warmiński

 

Szanowny panie Burmistrzu !

Piszę do Pana w imieniu mieszkańców miasta Lidzbark Warmiński, którzy tak jak ja przejmują się losami naszego pięknego miasta i nie pozostają obojętni na jego problemy.

Dlatego zwracam się do Pana i za Pana pośrednictwem do Rady Miejskiej, o:

  • przedłużenie konsultacji społecznych na okres minimum 14 dni;
  • przedstawienie dokumentów określających zasadność utworzenia uzdrowiska oraz wprowadzenia dzielnicy uzdrowiskowej

 

Uzasadnienie
Jednym z obecnie najważniejszych tematów społecznych jak i ekonomicznych miasta są działania  zmierzające do uzyskania statutu obszarów ochrony uzdrowiskowej. Jak informuję Pan na łamach Gazety Lidzbarskiej wydanie nr 24 z dnia 12.06.2014r. prace zmierzające do osiągnięcia tego celu zapoczątkowała uchwała Rady Miasta z dnia 31 lipca 2013r., upoważniająca Pana do podjęcia czynności zmierzających do nadania gminie miejskiej Lidzbark Warmiński statutu obszarów ochrony uzdrowiskowej a następnie uzdrowiska. Zapoczątkowanie działań zmierzających do tak rewolucyjnej zmiany charakteru naszego miasta zapewne poprzedziły konsultacje specjalistyczne oraz ekspertyzy ekonomiczne w zakresie wpływu utworzenia uzdrowiska na życie i rozwój społeczności lokalnej, rynku pracy i rozwoju gospodarczego miasta. Niestety pomimo poszukiwań w bazach internetowych oraz rozmowach z przedstawicielami władz nie uzyskałem materiałów analizujących korzyści i zagrożenia z tym związane. Jednocześnie należy zauważyć, że pierwsza  oficjalna informacja od władz miasta o tym przedsięwzięciu została opublikowana szerszej społeczności 12.06.2014r., tj. po ponad 10 miesiącach od uchwały Rady Miasta.  W tym okresie jedynie artykuły na łamach portalu Nasz Lidzbark oraz Gazety EXTRA informowały o tym projekcie. Po moim artykule LIDZBARK WARMIŃSKI „UZDROWISKO ” ZA CZY PRZECIW, z dnia 08.04.2014r., temat nabrał tempa.

Być może to dzięki mojemu artykułowi, podjęto  rozważeniu utworzenie Dzielnicy Uzdrowiskowej i nie obejmowania całego obszaru miasta ochroną uzdrowiskową, co bezwzględnie zmniejszyło by możliwości rozwoju naszego miasta.

W tym celu nawet zwołano nadzwyczajną sesje Rady Miasta na dzień 02.06.2014r.. Zaraz po tym ustala Pan konsultacje społeczne na okres od 21-25 czerwca 2014r.. Konsultacje mają trwać 5 dni w tym faktyczne, bezpośrednie z mieszkańcami 24 i 25.06.2014r. . Zwyczajowo przyjmuje się minimalny okres 14 dni . Proszę podać przyczynę trybu nadzwyczajnego uchwalania konsultacji społecznych, oraz tak krótki okres ich przeprowadzenia szczególnie, że przypada to w okresie długiego weekendu. Jednocześnie proszę o udostępnienie dla opinii publicznej niezależnych analiz określających ekonomiczne i społeczne korzyści i straty związane z tym projektem. Prosimy także o udostępnienie operatu uzdrowiskowego.

Konsultacje społeczne to proces, w którym przedstawiciele władz przedstawiają obywatelom swoje plany, które będą miały wpływ na życie codzienne i pracę obywateli. Konsultacje nie ograniczają się jednak tylko do przedstawienia tych planów, ale także do wysłuchania opinii na ich temat, ich modyfikowania i informowania o ostatecznej decyzji.

Mam nadzieję, że spróbuje Pan rozwiązać przedstawione przez mnie powyższe problemy, które uważam za ważne dla miasta i jego mieszkańców. Proszę o rozważenie , jeśli jest to możliwe, przedłużenia konsultacji do 14 dni niezbędnych do zapoznania się z udostępnionym materiałem informacyjnym.

Z poważaniem,

 

                                                                                                                      Jacek Wiśniowski

 Posted by at 10:07 pm
cze 092014
 

ulotkaW ten piękny upalny dzień, nieznany osobnik postanowił uszczęśliwić sporą ilość lidzbarskich kierowców, poprzez włożenie ulotki reklamowej pod wycieraczkę. Można powiedzieć, wielkomiejskość zawitała pod strzechy, bowiem w dużych aglomeracjach opędzić się nie można od tego podobnych śmieci, reklamujących głównie agencje towarzyskie. Zaryzykować można twierdzenie, że Lidzbark stanie się prawdziwą metropolią tylko wówczas, kiedy pod wycieraczkami znajdować będziemy ulotki reklamujące wdzięki pań lub panów (zależy od gustu). Osobiście nie widzę nic złego w takiej formie reklamy, dociera bezpośrednio do klienta i nie sposób przejść obok niej obojętnie. Choć w moim przypadku stwierdzenie „przejść obojętnie” nabiera zupełnie nowego znaczenia.

Auto zaparkowałem na jednym z licznych lidzbarskich parkingów. Po powrocie, pod wycieraczką zauważyłem ulotkę reklamową. Próba wyjęcia jej zakończyła się niepowodzeniem – ulotka była porządnie przyklejona do szyby. Czyżby nastała nowa epoka reklam trudno-usuwalnych? Czy tylko ja mam takiego pecha, że farba z ulotki postanowiła przykleić się do szyby – zapewne z gorąca. Osoba produkująca ulotki powinna wiedzieć, że pod wpływem temperatury farba wchodzi w reakcję z podłożem i może go trwale uszkodzić. Takiej świadomości nie musiała posiadać osoba, która fizycznie wkładała te ulotki, choć to właśnie na niej spoczywa odpowiedzialność za ewentualne szkody. Od strony prawnej, umieszczanie tego typu ulotek i reklam jest nielegalne. Potwierdzić to może np. Komisariat Policji w Ornecie, który ostatnimi czasy wyspecjalizował się w łapaniu przestępców rozwieszających plakaty referendalne. Kodeks wykroczeń tako rzecze:

Art. 63a.

§ 1. Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nie przeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.

§ 2. W razie popełnienia wykroczenia można orzec przepadek przedmiotów stanowiących przedmiot wykroczenia oraz nawiązkę w wysokości do 1.500 złotych lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.

Wobec powyższego, można spokojnie wystąpić do organów ścigania o podjęcie czynności, o ile ponieśliśmy jakąś szkodę materialną. Istnieje jeszcze inny aspekt opisywanej sprawy, kto poniesie koszty związane z usunięciem niechcianych ulotek z wszelkiego rodzaju śmietników? Czy może warto podjąć uchwałę nakazującą takim reklamodawcom wpłacenie określonej sumy do kasy miasta za wywóz dodatkowych śmieci?

Proszę o informację, czy ktoś jeszcze miał takiego pecha jak na poniższym materiale wideo?

 Posted by at 10:13 pm
cze 082014
 

konsultacje-W artykule „LIDZBARK WARMIŃSKI UZDROWISKO ZA CZY PRZECIW„, przedstawiłem dla Państwa korzyści i zagrożenia wynikające z utworzenia obszarów ochrony uzdrowiskowej. Artykuł przedstawił ogólną informację na temat obszarów uzdrowiskowych w świetle ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych (Dz. U. Nr 167, poz. 1399) . Jednocześnie poinformowałem o planowanych przez Władze Miasta Lidzbark Warmiński działaniach zmierzających do utworzenia na terenie miasta obszaru ochrony uzdrowiskowej, a następnie uzdrowiska. W dniu 02-06-2014r., na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Miasta Lidzbark Warmiński uchwaliła ( uchwała nr OR.BR0007.55.2014.EK – teks uchwały dostępny pod TUTAJzasady i tryb przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami Miasta Lidzbark Warmiński dotyczących utworzenia Dzielnicy Uzdrowiskowej. Konsultacje mają trwać 5 dni. Termin i miejsce ustali Burmistrz, który ma ogłosić to w lokalnych środkach przekazu a także umieścić na plakatach.

Można powiedzieć, że coś ruszyło w temacie uzdrowiska. Ustawa o obszarach uzdrowiskowych określa, że obszary uzdrowiskowe muszą pokrywać się z granicami administracyjnymi gminy. W naszym mieście mamy od wielu lat niewykorzystane obszary gospodarcze zwane strefą ekonomiczną. Ta strefa niestety także zostałaby objęta ograniczeniami wynikającymi z ustawy „ uzdrowiskowej”. Jednocześnie wiele firm produkcyjnych zlokalizowanych na terenach naszego miasta objęte byłyby pewnymi ograniczeniami rozwojowymi. Utworzenie dzielnicy uzdrowiskowej jest jakby ominięciem ograniczeń. W ten sposób możemy mieć „miasto w mieście”. Ruch godny pochwały, lecz nadal społeczeństwo nie wie czy utworzenie obszarów uzdrowiskowych a następnie dążenie do utworzenia uzdrowiska jest dla mieszkańców korzystne czy nie. Słyszę głosy, że przyniesie to dla nas korzyść w postaci rozwoju turystyki uzdrowiskowej. Inwestycje związane z utworzeniem a następnie rozbudową infrastruktury uzdrowiskowej pobudzą rozwój gospodarczy miasta oraz dadzą nowe miejsca pracy.

Nasze władze od wielu lat w sposób nienaganny przedstawiają od wielu lat perspektywy rozwoju miasta, utworzenia wielu miejsc pracy, dobrobytu. Inwestycje są i jest ich dużo, lecz czy przybyło miejsc pracy, czy mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego może powiedzieć, że dzięki tym inwestycjom ma pracę i może utrzymać rodzinę? Czy jego dzieci chętnie pozostają w naszym mieście po ukończeniu edukacji? Ja odpowiadam, że tak nie jest. Nie słowa lecz czyny świadczą o człowieku. Wizja uzdrowiska owszem bardzo kusząca, lecz jaką wiedzę obiektywną mamy na temat naszego miasta jako uzdrowiska. Przed konsultacjami należy poinformować społeczeństwo jakie są koszty utworzenia dzielnicy uzdrowiskowej, jej struktur organizacyjnych – temat dla niezależnego portalu internetowego NASZ LIDZBARK. Następnie wykonanie przez niezależne biuro ekspertyzy w zakresie wpływu utworzenia obszarów uzdrowiskowych i uzdrowiska na rynek pracy, na rozwój przemysłowy miasta, na dobrobyt społeczny. Jeśli ktoś dysponuje opracowaniami na temat obszarów uzdrowiskowych dla miasta Lidzbark Warmiński proszę o ich przekazanie celem publikacji. Może władze naszego miasta raczą przedstawić operat uzdrowiskowy. Jeśli społeczeństwo będzie miało wiedzę wynikającą z uczciwych i niezależnych analiz można przystąpić do konsultacji. Temat ten dla mnie jako przedsiębiorcy i wielu mieszkańców naszego pięknego miasta jest bardzo ważny. Będę go nadal monitorował i przekazywał dla Państwa informację.

Tak na marginesie nie rozumiem dotychczasowego braku działań ze strony firm związanych z turystyką i hotelarstwem, które mając piękne nie wykorzystane tereny doliny Symsarny w Lidzbarku Warmiński nie naciskały na władze celem utworzenia w ramach PPP ( partnerstwa publiczno-prywatnego ) rekonstrukcji ścieżek spacerowych. Atrakcja ta nie wymaga dużych nakładów finansowych, a jako oferta komplementarna dla turysty wypoczywającego w Lidzbarku Warmińskim byłaby bardzo kusząca. Przynosząc korzyść dla branży i miasta bez konieczności oczekiwania na utworzenie uzdrowiska. Chcemy tworzyć coś nowego a nie jesteśmy w stanie wykorzystać potencjału naturalnych terenów naszego miasta.

Autor tekstu

jwJacek Wiśniowski – absolwent wyższej szkoły ekonomicznej, podyplomowych studiów „Mechanizmy funkcjonowania strefy euro”, bezpartyjny, Prowadzący od 2002 roku działalność gospodarczą zajmującą się pomocą osobą poszkodowanym w wypadkach i kolizjach drogowych. Rzeczoznawca i Likwidator Szkód komunikacyjnych. Członek Warmińskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców, uczestnik szkoleń „Warmińscy Mistrzowie Biznesu”.

 Posted by at 8:55 pm
cze 042014
 

MAJO9782Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu ten cytat z filmu „Miś” Stanisława Barei moim zdaniem najlepiej oddaje narodową szopkę organizowaną z okazji 25 rocznicy wyborów do tzw. Sejmu Kontraktowego. Problem w tym, że społeczeństwu sprzedaje się tę drugą „prawdę” – zależną od interesu rządzących. Nie inaczej było w Lidzbarku Warmińskim, gdzie zorganizowano quasi akademię na cześć pierwszych „wolnych” wyborów do Sejmu i Senatu PRL. Poniżej krótka relacja.

Obchody rozpoczęły się od krótkiego przemówienia Burmistrza Artura Wajsa. Przypomniał dzieciom czasy, kiedy pomarańcze i banany jadł tylko w czasie Bożego Narodzenia, a po papier toaletowy ustawiały się długie kolejki. Podkreślił, że teraz można wyjechać do europejskich krajów na dowód osobisty, a do pozostałych dzięki posiadaniu paszportu, którego nie trzeba oddawać po powrocie. Stwierdził, że w sklepach jest wszystko, dzieci są uśmiechnięte i jest kolorowo.

Następnie głos zabrał najpopularniejszy samorządowiec na Wami i Mazurach Starosta mgr Jan Harhaj. Odczytał wzruszający list od marszałka Jacka Protasa z przesłaniem od wszystkich samorządowców. Marszałek m.in. zachęca do korzystania z wolności, zabierania głosu i wyrażania własnego zdania – bo mamy do tego prawo. Namawiał też do podróżowania, bo w dawnych czasach o paszportach można było tylko pomarzyć. Na zakończenie pan Protas dość zagadkowo stwierdził „ i uwierzcie, że świat jest uczciwszy niż to się niektórym wydaje”.

Trzeci w kolejce do mikrofonu był pan Styczewski, pracownik biura posła Cieślińskiego. Przekazał zgromadzonym jak zwykle nieposiadające większego znaczenia słowa posła.

W dalszej kolejności dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 3 dały znakomite przedstawienie nawiązujące do czasów stanu wojennego i obrad okrągłego stołu. Po nich na okazałej scenie pod Wysoką Bramą wystąpiły młode wokalistki. Do dyspozycji zgromadzonych była „bezpłatna” grochówka i wata cukrowa. Było stoisko z potrawami nawiązującymi do PRL-u i kilka pomniejszych z rękodziełem i pamiątkami. Harcerze rozdawali goździki i balony. Całość przeplatana była konkursami z wiedzy o okresie od 1989r. aż do współczesności. Z nieba padał drobny deszczyk, jakby na złość przenośnej myjni? ustawionej na placu (nie wiedzieć, po co). Impreza zakończyła się dość szybko, ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Koniec krótkiej relacji.

Od redakcji:

Twierdzenie pana Burmistrza wygłoszone dzisiaj podczas uroczystości, iż „żadne z tych dzieci (wskazanie na dzieci obecne na pod sceną) pewnie nie uwierzyłoby dzisiaj, gdybym powiedział, że 25 lat temu […] pomarańcze czy banany jadłem tylko na Boże Narodzenie, […] „, można by uzupełnić jeszcze następująco: żadne z tych dzieci pewnie nie uwierzyłoby dzisiaj, gdybym powiedział, że 25 lat temu każdy miał pracę i zapewnioną emeryturę wystarczającą na wykupienie niezbędnych leków, a kraj nie toną w długach. Żadne z dzieci nie uwierzy, że kiedyś nie czekało się do lekarza specjalisty kilka-kilkanaście miesięcy. Żadne z dzieci nie uwierzyłoby też, że ponad 25 lat temu krajem rządziła jedyna słuszna partia, zupełnie jak to się dzieje teraz. Lista rzeczy, w które ciężko uwierzyć jest bardzo długa, niech każdy dopisze coś od siebie w komentarzu.

Obecna władza wykazuje nie mniejszy poziom zakłamania i hipokryzji niż ta za czasów PRL-u. Radosna propaganda przybrała tylko inne bardziej kolorowe szaty. Niech za przykład posłuży jedno z pytań, jakie padło w dzisiejszym konkursie „ile lat prezydentem był Aleksander Kwaśniewski? 1rok, 10 lat” – prawidłowa odpowiedź 10 lat. Ja bym zadał inne pytanie „ile lat Aleksander Kwaśniewski był aktywnym członkiem PZPR?  1 rok 13 lat” – prawidłowa odpowiedź 13 lat, wierny partii do samego jej końca. Następne pytanie do dzieci „czy można mówić nieprawdę tak jak Aleksander Kwaśniewski? Tak, nie – prawidłowa odpowiedź TAK. Jako kandydat na prezydenta, skłamał Państwowej Komisji Wyborczej, iż posiada wyższe wykształcenie. Nie poniósł z tego tytułu żadnych konsekwencji, a Sąd Najwyższy uznał, iż podanie nieprawdziwych danych o wykształceniu nie miało wpływu na wynik wyborów na prezydenta. Kochane dzieci, bierzcie przykład z pana Kwaśniewskiego.

Ze sceny zaproszono nielicznie przybyłych do jedzenia darmowej grochówki i waty cukrowej. To kolejny przykład kłamstwa i manipulacji. O ile ktoś za to jadło zapłacił z prywatnych pieniędzy to i owszem, dla konsumujących jest darmowe. Jednak nie podejrzewam, aby tak było. Za to wszystko zapłacono z pieniędzy ściągniętych przymusem od nas – mieszkańców miasta. Za darmo to była impreza w firmie „Wenglorz” – płacił prezes Dorosz. Kiedy mieszkańcy zrozumieją, że za ich ciężko zarobione pieniądze pokrywane są wszelkie wydatki samorządowców, od baloników na imprezach, wystawne przyjęcia np. w hotelu, aż po bezsensowne ekonomicznie inwestycje to może podejmą działania zmierzające do zakończenia tego marnotrawstwa.

25 lat wolności jest pustym i nic nieznaczącym słowem dla młodego pokolenia. Polska nadal tkwi w okowach socjalizmu, a dzięki otwartym granicom wyludnia się. Hańbą narodową jest emigracja milionów obywateli z przyczyn ekonomicznych, a nie jak dawniej politycznych. Mam nadzieję, że za kolejne 25 lat nasz kraj będzie jeszcze istniał na mapie Europy i będzie, komu świętować. Biorąc pod uwagę dramatycznie niski przyrost naturalny i kolejne fale emigracji, nie jest to takie pewne.

Napiszcie, co myślicie o współczesnej Polsce w kontekście 25 lat demokratycznych przemian. Podyskutujmy. 

Poniżej zapis audio z przemówień i teatrzyku. Warto posłuchać co mówiły dzieci.

 

MAJO9747_cr MAJO9813_cr MAJO9806_cr MAJO9796_cr MAJO9786_cr MAJO9767_cr MAJO9758_cr MAJO9754_cr MAJO9752_cr

 Posted by at 11:34 pm
cze 022014
 

pipOkręgowy Inspektorat Pracy w Olsztynie przeprowadził kontrolę na placu budowy „Term Warmińskich”. Na miejscu sprawdzono 6 firm – podwykonawców pod kątem przestrzegania przepisów prawa pracy i technicznego bezpieczeństwa pracy. Inspektorzy wystawili w sumie 3 mandaty.

Najwyższy 1300 złotowy firmie „PPHU  ……………..”[1] ze Złotowa. Dwóch jej pracowników nie posiadało badań lekarskich uprawniających do pracy na budowie, a także za niezabezpieczony mechanicznie przedłużacz leżący na podłodze, częściowo w wodzie i mający uszkodzoną izolację. Dodatkowo jeden z pracowników tej firmy, bez stosownych uprawnień obsługiwał agregat tynkarski.

„PHU Domex” z Lidzbarka Warmińskiego ukarany mandatem w wysokości 1000 zł i wstrzymaniem prac za nieuziemienie rusztowania i braki w zakresie jego kompletności (brak balustrad).

Firma „Technomel” z Lidzbarka Warmińskiego ukarana mandatem w wysokości 1000 zł za eksploatację płytowej zagęszczarki do gruntu bez osłony napędu pasowego.

Inspektorzy stwierdzili, że niektórzy pracownicy firmy należącej do Jolanty H.[2] (prywatnie żony jednego z wysoko postawionych pracowników starostwa) nie miało potwierdzonych na piśmie zaświadczeń o ukończeniu szkolenia z zakresu BHP.

W pozostałych firmach Pek-mont Sp. z o.o. z Bielska i PHU Kla-mar z Olsztyna nie stwierdzono nieprawidłowości. Inspektorzy pracy pozytywnie ocenili ogólny stan bezpieczeństwa na budowie w tym odpowiednio stosowane zabezpieczenia przy pracach na wysokości.

 

 


[1] Nie udało mi się ustalić pełnej nazwy firmy.

[2] Z ostrożności przed ewentualnym pozwem o naruszenie dóbr osobistych nie podaje pełnego brzmienia nazwy firmy, gdyż zawiera się w niej imię i nazwisko właściciela. Tutaj można przejrzeć publicznie dostępny wpis w centralnej bazy wpisów ewidencji gospodarczej.

 Posted by at 11:18 pm