Historia walki o jawność wydawania publicznych pieniędzy w Lidzbarku Warmińskim sięga lipca 2013 r. Wtedy to po raz pierwszy redakcja NaszLidzbark zwróciła się do Burmistrza (wówczas funkcję tę pełnił Artur Wajs) o kopię umów jakie zawarł w imieniu gminy. Mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego mają przecież prawo wiedzieć komu i za co wypłacane są ich pieniądze. Niestety pan Wajs był innego zdania, bowiem udostępnione kopie umów były zamazane w części dotyczącej strony umowy, a w niektórych wypadkach nieczytelny był nawet przedmiot umowy. Tak więc udostępnione dokumenty nie przedstawiały żadnej wartości, a ich wytworzenie pochłonęło cenny czas urzędników, za który i tak zapłacili podatnicy. Sprawa zamazanych danych na umowach trafi niebawem do NSA.
Czasy się zmieniły, a na fotelu Burmistrza zasiadł, jak się wydawało gorący orędownik jawności, w tym publikacji rejestru umów – pan Jacek Wiśniowski. W wywiadzie z 8 września 2014 r. powiedział „Z upublicznieniem rejestru umów nie ma problemu, przecież są to pieniądze dostarczane przez społeczeństwo i wydawane dla społeczeństwa”
Wydaje się, że problem jednak jest bo publikacja rejestru nie nastąpiła. Minęło 70 dni odkąd nowy Burmistrz sprawuje władzę, a to chyba dość czasu aby opublikować kilkanaście stron dokumentów. W związku z niewytłumaczalną opieszałością organu wykonawczego gminy, 29 stycznia 2015r. skierowany został do Burmistrza wniosek o informację publiczną w postaci kopii rejestrów zawieranych umów o dzieło i umów zleceń następującej treści (kopie zezwoleń na sprzedaż alkoholu potrzebne w innej badanej przez NL sprawie) –
Na podstawie art. 61 Konstytucji RP wnoszę o udzielenie informacji publicznej w zakresie: 1. Kopi wszystkich opinii Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wydanych w związku z prowadzeniem sprzedaży napojów alkoholowych przez zakłady gastronomiczne w tym także w ogródkach i kawiarenkach letnich w roku 2014 i 2013.2. Kopii prowadzonych przez Urząd Miasta rejestrów zawieranych umów o dzieło i umów zleceń za rok 2014 i 2013 z widocznymi danymi:
– numer kolejnej umowy
– data zawarcia umowy
– stron umowy
– przedmiotu umowy
– kwoty umowy
– okresu na jaki umowa została zawarta
Proszę o zamazanie danych jak numer dowodu osobistego, pesel i numery kont bankowych osób fizycznych jeśli takowe znajdują się w rejestrze.
12 lutego nadeszła od Burmistrza odpowiedź, która delikatnie mówiąc wprowadziła w osłupienie redakcję POBIERZ. Otóż Burmistrz Miasta twierdzi, iż jego urząd nie prowadzi rejestru umów o dzieło i umów-zleceń, więc nie ma czego udostępniać. Takie twierdzenie stoi w jawnej sprzeczności z informacją zawartą na oficjalnej stronie UM, a także z wcześniejszymi dokumentami uzyskanymi od Burmistrza! Na stronie Biuletynu Informacji Publicznej w zakładce „Rejestry, Ewidencje i Informacja Publiczna” znajduję się wykaz prowadzonych przez Urząd Miasta rejestrów. W zakładce „Ewidencje Inne” widnieje taka informacja – LINK
Umów o dzieło
ewidencję prowadzi Referat Organizacyjny i Spraw Obywatelskich
Umów – zleceń
ewidencję prowadzi Referat Organizacyjny i Spraw Obywatelskich
Ponadto, 17 grudnia 2013r. Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego, udostępnia jednemu z mieszkańców miasta partnerskiego (na jego wniosek) dokument ze skanem prowadzonego rejestru (niestety z zakrytymi danymi z kim umowa jest zawierana) do pobrania TUTAJ. Dokument ten jest dowodem na istnienie rejestru i co ważniejsze na jego prowadzenie przez Urząd Miasta. Trudno skomentować zaistniałą sytuację, gdzie z jednej strony urzędujący Burmistrz twierdzi, iż rejestru nie ma, a z drugiej strony są dokumenty potwierdzające jego istnienie i to wydane przez Burmistrza.
Jawność i przejrzystość finansów publicznych ( Publicznego Rejestru Umów) jest narzędziem oceny systemu sprawowania władzy publicznej, nakazuje władzy postępowanie uczciwe i profesjonalne oraz zgodne z interesem społecznym. Dzięki Publicznemu Rejestrowi Umów możemy oceniać i komentować decyzje rządzących, a w szczególności zasadność i gospodarność wydatków. Ukrywanie komu i na co Burmistrz przekazuje nasze pieniądze jest działaniem mogącym wzbudzić uzasadnione wątpliwości w zakresie właściwego ich wydatkowania. W chwili obecnej ponad 100 gmin w Polsce opublikowało już rejestry zawieranych umów, między innymi największe z nich – Warszawa (link do rejestru). Miejmy nadzieję, iż Lidzbark Warmiński dołączy do tego zacnego grona miast, gdzie jego władze nie mają nic do ukrycia. Idzie wiosna, a wraz z nią być może zakwitnie w naszym mieście drzewo jawności, tak dobrze znane mieszkańcom partnerskiego miasta Milanówek.








