lut 162015
 

Historia walki o jawność wydawania publicznych pieniędzy w Lidzbarku Warmińskim sięga lipca 2013 r. Wtedy to po raz pierwszy redakcja NaszLidzbark zwróciła się do Burmistrza (wówczas funkcję tę pełnił Artur Wajs) o kopię umów jakie zawarł w imieniu gminy. Mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego mają przecież prawo wiedzieć komu i za co wypłacane są ich pieniądze. Niestety pan Wajs był innego zdania, bowiem udostępnione kopie umów były zamazane w części dotyczącej strony umowy, a w niektórych wypadkach nieczytelny był nawet przedmiot umowy. Tak więc udostępnione dokumenty nie przedstawiały żadnej wartości, a ich wytworzenie pochłonęło cenny czas urzędników, za który i tak zapłacili podatnicy. Sprawa zamazanych danych na umowach trafi niebawem do NSA.

Czasy się zmieniły, a na fotelu Burmistrza zasiadł, jak się wydawało gorący orędownik jawności, w tym publikacji rejestru umów – pan Jacek Wiśniowski. W wywiadzie z 8 września 2014 r. powiedział  „Z upublicznieniem rejestru umów nie ma problemu, przecież są to pieniądze dostarczane przez społeczeństwo i wydawane dla społeczeństwa”

Wydaje się, że problem jednak jest bo publikacja rejestru nie nastąpiła. Minęło 70 dni odkąd nowy Burmistrz sprawuje władzę, a to chyba dość czasu aby opublikować kilkanaście stron dokumentów. W związku z niewytłumaczalną opieszałością organu wykonawczego gminy, 29 stycznia 2015r. skierowany został do Burmistrza wniosek o informację publiczną w postaci kopii rejestrów zawieranych umów o dzieło i umów zleceń następującej treści (kopie zezwoleń na sprzedaż alkoholu potrzebne w innej badanej przez NL sprawie) –

Na podstawie art. 61 Konstytucji RP wnoszę o udzielenie informacji publicznej w zakresie:
1. Kopi wszystkich opinii Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wydanych w związku z prowadzeniem sprzedaży napojów alkoholowych przez zakłady gastronomiczne w tym także w ogródkach i kawiarenkach letnich w roku 2014 i 2013.
2. Kopii prowadzonych przez Urząd Miasta rejestrów zawieranych umów o dzieło i umów zleceń za rok 2014 i 2013 z widocznymi danymi:
– numer kolejnej umowy
– data zawarcia umowy
– stron umowy
– przedmiotu umowy
– kwoty umowy
– okresu na jaki umowa została zawarta
Proszę o zamazanie danych jak numer dowodu osobistego, pesel i numery kont bankowych osób fizycznych jeśli takowe znajdują się w rejestrze.

 

12 lutego nadeszła od Burmistrza odpowiedź, która delikatnie mówiąc wprowadziła w osłupienie redakcję POBIERZ. Otóż Burmistrz Miasta twierdzi, iż jego urząd nie prowadzi rejestru umów o dzieło i umów-zleceń, więc nie ma czego udostępniać.  Takie twierdzenie stoi w jawnej sprzeczności z informacją zawartą na oficjalnej stronie UM, a także z wcześniejszymi dokumentami uzyskanymi od Burmistrza! Na stronie Biuletynu Informacji Publicznej w zakładce „Rejestry, Ewidencje i Informacja Publiczna” znajduję się wykaz prowadzonych przez Urząd Miasta rejestrów. W zakładce „Ewidencje Inne” widnieje taka informacja – LINK

BIP

Informacja w BIP o prowadzonych przez UM rejestrach i ewidencjach

Umów o dzieło
ewidencję prowadzi Referat Organizacyjny i Spraw Obywatelskich

Umów – zleceń
ewidencję prowadzi Referat Organizacyjny i Spraw Obywatelskich

Ponadto, 17 grudnia 2013r. Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego, udostępnia jednemu z mieszkańców miasta partnerskiego (na jego wniosek) dokument ze skanem prowadzonego rejestru (niestety z zakrytymi danymi z kim umowa jest zawierana) do pobrania TUTAJ. Dokument ten jest dowodem na istnienie rejestru i co ważniejsze na jego prowadzenie przez Urząd Miasta. Trudno skomentować zaistniałą sytuację, gdzie z jednej strony urzędujący Burmistrz twierdzi, iż rejestru nie ma, a z drugiej strony są dokumenty potwierdzające jego istnienie i to wydane przez Burmistrza.

Jawność i przejrzystość finansów publicznych ( Publicznego Rejestru Umów) jest narzędziem oceny systemu sprawowania władzy publicznej, nakazuje władzy postępowanie uczciwe i profesjonalne oraz zgodne z interesem społecznym. Dzięki Publicznemu Rejestrowi Umów możemy oceniać i komentować  decyzje rządzących, a w szczególności zasadność i gospodarność wydatków. Ukrywanie komu i na co Burmistrz przekazuje nasze pieniądze jest działaniem mogącym wzbudzić uzasadnione wątpliwości w zakresie właściwego ich wydatkowania. W chwili obecnej ponad 100 gmin w Polsce opublikowało już rejestry zawieranych umów, między innymi największe z nich – Warszawa (link do rejestru). Miejmy nadzieję, iż Lidzbark Warmiński dołączy do tego zacnego grona miast, gdzie jego władze nie mają nic do ukrycia. Idzie wiosna, a wraz z nią być może zakwitnie w naszym mieście drzewo jawności, tak dobrze znane mieszkańcom partnerskiego miasta Milanówek.

 Posted by at 10:57 pm
lut 152015
 
Gala Osobliwości z 2013 r.

Gala Osobliwości z 2013 r. Zdjęcie już historyczne.

Naukowcy twierdzą, że czas i wszechświat miały swój początek. Wszystko (w sensie dosłownym) zaczęło się od wielkiego wybuchu jakiegoś bliżej nie zidentyfikowanego punktu o nieskończonej gęstości zwanym „Osobliwością”. Najtęższe umysły nie potrafią wytłumaczyć co znajduje się w owym punkcie i w zasadzie skąd on się wziął. Według ogólnej teorii względności „osobliwość” znajdują się w środku czarnej dziury i jest jej produktem. Odnosząc powyższy wywód na nasz lidzbarski grunt, odnajdujemy wiele podobieństw. Do tej pory nie udało się ustalić skąd się wzięła Osobliwość Roku i komu lub czemu ma służyć. Sposób głosowania jest czarną dziurą, która jak wiemy nagina nie tylko prawa fizyki, ale także zdrowy rozsądek. Pośród niewytłumaczalnych zjawisk jakie występują w pobliżu Osobliwości Roku, wymienić należy „relatywizm punktu widzenia” znany nauce także pod pojęciem „Paradoksu Wiśniowskiego” – nazwanego na cześć jego odkrywcy. Naukowiec ten udowodnił, iż postrzeganie rzeczywistości nie jest bezwzględne i w znacznej mierze zależy od punktu siedzenia obserwatora. Jako dowód na poparcie swego odkrycia przytoczył fragment wywiadu (z kandydatem na Burmistrza, teraz już urzędującym) opublikowanego w dzienniku NaszLidzbark w dniu 8 września 2014 r. cytuję:

„Co pan myśli o imprezach samorządowych typu „Gala Osobowości” i środkach publicznych przeznaczanych na tego typu imprezy?

Jeżeli miałbym wydać pieniądze na „Galę Osobowości” lub na oświatę, to z pewnością wybrałbym to drugie i zakupił kilka tablic multimedialnych do szkoły. Ta nowoczesna technologia bardzo ułatwia pracę nauczyciela, a z drugiej strony potrafi zainteresować młodego człowieka zdobywaniem wiedzy. Ja jestem za rozwojem oświaty i stwarzaniem zaplecza dydaktycznego dla naszych dzieci. Uważam, że powinniśmy większy nacisk położyć na podwyższenie poziomu wykształcenia ze wskazaniem na specjalizacje już na poziomie szkoły gimnazjalnej i średniej.”

Powyższe jest najlepszym dowodem na istnienie „relatywistycznego punktu widzenia” pozostającego w zależności od punktu siedzenia.

 Posted by at 7:47 pm
lut 092015
 
Kadr z programu "Czarno na Białym"

Kadr z programu „Czarno na Białym”

Kolejny materiał o Termach zrealizowany przez jedną z większych stacji TV niewiele wniósł nowych informacji. Należy przyznać rację Staroście, iż zwrócił uwagę redaktorce na fakt powtarzania „sensacyjnej” informacji na temat domniemanych kąpieli w zimnej wodzie. Woda termalna będzie oczywiście podgrzewana do odpowiedniej temperatury, zapewniającej komfort kąpieli. Wyższa w basenach rekreacyjnych (30⁰), niższa w sportowych (28⁰). Zadbać o to (i odpowiednią temperaturę w pomieszczeniach basenowych) mają 3 potężne kotły opalane gazem ziemnym. Autorzy programu bezskutecznie próbowali dotrzeć do wyników kontroli zleconej Urzędowi Marszałkowskiemu przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego dotyczącego budowy Term. Wówczas ministrem była pani Bieńkowska, a Marszałkiem pan Protas. W ministerstwie zbyli panią redaktor, podobnie postąpił pan wicemarszałek Protas. Nie należy się dziwić takiemu postępowaniu urzędników, bowiem dokumenty z kontroli nie świadczą dobrze o nich samych. Już fakt zlecenia kontroli Marszałkowi, który lobbował inwestycję i udzielił jej dotacji unijnej wydaje się kuriozalny. Redakcja NaszLidzbark od dawna jest w posiadaniu szczegółowych wyników kontroli, do których bezskutecznie próbowali dotrzeć reporterzy „Czarno na Białym”, mała próbka TUTAJ i TUTAJ. Najlepsze są jednak opinie ekspertów powołanych do „przeprowadzenia analizy i wydania opinii w zakresie zgodności przedłożonych dokumentów z zakresem przedmiotowym projektu”. Panowie „fachowcy” zainkasowali po 500 zł za wydanie opinii mieszczącej się na jednej kartce papieru i na tej podstawie uznano, że wszystko „gra” do pobrania TUTAJ. Wszystkich dokumentów o podobnej wartości merytorycznej powstałej w wyniku „kontroli” jest sporo i nie warto nimi zaśmiecać internetu.

W programie telewizyjnym niestety tylko zasygnalizowano zasadniczy problem związany z Termami, skupiając się niepotrzebnie na wątkach „pobocznych”. Jak słusznie stwierdził redaktor Socha „to będzie pętla na szyi dla tego miasta, bo to mieszkańcy będą utrzymywać”. Nie sposób się nie zgodzić z tą opinią, bowiem żaden podmiot prywatny nie weźmie na siebie ciężaru utrzymania deficytowej inwestycji. Nawet jeśli taki się znajdzie, to aby „wyjść na swoje” będzie musiał szukać klienteli z bardzo zasobnym portfelem. My zwykli mieszkańcy mimo, iż wyłożyliśmy ze swojej kieszeni pieniądze na budowę to będziemy mogli podziwiać ją tylko z zewnątrz. Mało kogo będzie stać na pobyt w luksusowym obiekcie, podobnie jak obecnie zjedzenie obiadu w restauracji 4-gwiazdkowego hotelu. Pod wielkim znakiem zapytania stoi także realizacja sztandarowego hasła samorządowców o zatrudnieniu w obiekcie 100 ludzi i tym samym zmniejszeniu bezrobocia w Lidzbarku Warmińskim. Takie argumenty często padały z ust zarówno Starosty jak i Burmistrza, jako odpowiedź na słowa krytyki kierowane pod ich adresem w związku z realizacją inwestycji. Jednak niedawno Starosta Harhaj stwierdził, że inwestor nie może przecież wpływać na ilość osób zatrudnionych do obsługi term, bo o tym zadecyduje ich operator (o ile się znajdzie). Nie ma więc żadnej gwarancji pracy dla mieszkańców miasta, bowiem operator może zatrudnić podwykonawców np. z Olsztyna.

Najczarniejszy scenariusz i niestety najbardziej prawdopodobny jest taki, iż Starostwo nie zdoła pozyskać operatora. Wtedy cały koszt utrzymania obiektu spadnie na powiat i na miasto. 16 tysięczna społeczność grodu nad Łyną będzie musiała partycypować w 50% tych kosztów, mieszkańców powiatu jest ok. 40 tys więc nie odczują tego tak dotkliwie. Nastąpi wtedy całkowite załamanie finansów miasta, wstrzymanie wszelkich inwestycji i najpewniej podniesienie podatków, bowiem szacunkowy koszt połowy nakładów na Termy może wynieść 10-15% jego budżetu.

Suplement

Jeden z czytelników chciał poznać personalia tych ekspertów oto i one:

– Dorota Sinkiewicz

– Krzysztof Marzewski

– Jolanta Gadomska

Urząd Marszałkowski wbrew prawu nie udostępniał informacji publicznej na temat danych ekspertów, musiał przegrać w SKO aby w końcu ujawnić ich nazwiska, TUTAJ oryginał

Proszę zwrócić uwagę jak merytoryczne jest pismo Starosty Harhaja z dnia 31 lipca 2013 r. w którym przedstawia analizę zapotrzebowania na energię cieplną i elektryczną przez Termy Warmińskie TUTAJ – powinno to stanowić kwintesencję wiedzy merytorycznej inwestora.

 Posted by at 10:46 pm
lut 082015
 

elfWarmińsko-Mazurskie Zrzeszenie Transportu w Olsztynie „Elf Taxi” (wcześniej Hallo Taxi) wyszło z inicjatywą zorganizowania w Lidzbarku Warmińskim imprezy charytatywnej na rzecz oddziału dziecięcego tutejszego szpitala. Organizacja takiego balu miała przynieść konkretną pomoc szpitalowi i jednocześnie służyć promocji lidzbarskiemu oddziałowi „Elf Taxi”. Aby podnieść rangę imprezy poproszono Burmistrza Lidzbarka Warmińskiego o objęcie jej honorowym patronatem, na co zgodę wyraził. Na 7 lutego w jednym z lidzbarskich hoteli zarezerwowano 2 duże sale. Miała być uroczysta kolacja, zespół ZDANO BAND Bartka Zdanowicza zabawiałby licznych gości, przewidziany był także występ studia tańca Be Free. Szlachetny cel niesienia pomocy chorym dzieciom z lidzbarskiego szpitala z pewnością nie był obojętny tym których stać na wydanie 220 zł za bilet wstępu. Organizatorzy spodziewali się tłumów gości, wielu z nich potwierdziło przybycie. Jednak później jak za sprawą „magicznej różdżki” w ciągu 2 dni prawie wszyscy zrezygnowali z przybycia na imprezę. Bal charytatywny został więc odwołany.

Oficjalnie przyczyną odwołania balu charytatywnego organizowanego przez korporację „Elf Taxi” było nikłe zainteresowanie imprezą. Jednak z informacji uzyskanych przez redakcję wynika, że niska frekwencja mogła wynikać z innych przyczyn. Bojkot imprezy miał wynikać z faktu objęcia jej honorowym patronatem przez Burmistrza Wiśniowskiego, a rezygnacja większości zaproszonych gości ponoć odbyła się pod wpływem nacisków ze strony jego przeciwników politycznych. „Był to pokaz siły i tego kto tak naprawdę rządzi w tym mieście i podejmuje decyzje, a także temu, że nowy Burmistrz nie liczy się w środowisku lokalnego biznesu. Gdyby imprezę firmował swoim nazwiskiem Wajs lub Harhaj, byłby komplet gości” – relacjonuje nasz dobrze poinformowany rozmówca i dalej – „od samego początku było to widać, na imprezy organizowane przez nowego Burmistrza nie przychodził nikt kto się liczy w tym mieście. Na Wigilii Miejskiej nie było Proboszcza, Starosty ani Marszałka Protasa, podobnie było podczas Sylwestra”.

Bal charytatywny był szansą aby pomóc naszemu oddziałowi dziecięcemu, a przez to i samym dzieciom. Powinien łączyć ponad politycznymi czy osobistymi podziałami wszystkich majętnych mieszkańców, tak aby osiągnąć konkretny cel – ratować życie i zdrowie naszych dzieci. Wydaje się, że nasi ambicjonalni „miejscowi politycy” jeszcze do tego nie dorośli.

Jak śpiewała Maryla Rodowicz – „Niech żyje bal! Drugi raz nie zaproszą nas wcale!”

 Posted by at 8:44 pm
lut 012015
 
Oficer dyżurny PSP w Lidzbarku Warmińskim

Oficer dyżurny PSP w Lidzbarku Warmińskim

Państwowa Straż Pożarna w obecnym kształcie powstała w lipcu 1992 r. Zakres ich obowiązków obejmuje oczywiście walkę z pożarami, ale też z klęskami żywiołowymi (powodzie, wichury), ratownictwem technicznym, chemicznym, ekologicznym i medycznym. Najogólniej, wszędzie tam gdzie zagrożone jest życie ludzkie lub mienie – strażacy przybywają z pomocą. Straż Pożarna już tylko z nazwy jest „pożarna” bowiem zwalczanie ognia nie stanowi ich głównego zajęcia. W ubiegłym roku strażacy z powiatu lidzbarskiego wyjeżdżali 803 razy z czego tylko 248 do pożarów co stanowi niecałe 31% interwencji. Lidzbarskiej straży pomagają jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej rozmieszczone w większych miejscowościach powiatu. Bez nich trudno by było zapewnić odpowiednio wysoki poziom bezpieczeństwa mieszkańców, bowiem często to oni są najbliżej miejsca zdarzenia. W ubiegłym roku OSP podejmowała interwencję 306 razy, a 81 działań wykonywała wspólnie z lidzbarskimi zawodowcami.

Udział jednostek OSP w zdarzeniach do ogólnej ilości zdarzeń w powiecie lidzbarskim

Udział jednostek OSP w zdarzeniach do ogólnej ilości zdarzeń w powiecie lidzbarskim

Miejscowe zagrożenia to między innymi różnego rodzaju wiatrołomy, podtopienia, ratownictwo chemiczne, ekologiczne związane ze zwierzętami (usuwanie gniazd szerszeni, os itp.), a nawet plama oleju na drodze.

Ochotnicza Straż Pożarna w lidzbarskim powiecie składa się z 12 jednostek. O potrzebie ich wsparcia decyduje oficer dyżurny w Lidzbarku Warmińskim. Wysyła drogą radiową sygnał do konkretnej jednostki, który uruchamia lokalną syrenę przyzywającą strażaków. Pierwszy ochotnik zjawiający się w strażnicy nawiązuje łączność radiową z oficerem dyżurnym, który kieruję jednostkę do pożaru lub miejscowego zagrożenia.

Straty spowodowane pożarami i miejscowymi zagrożeniami wzrosły w porównaniu do ubiegłego roku o 613,2 tyś. ( 1290,1 tyś. w roku 2013 i 1903,3 tyś. w roku 2014). Analizując zestawienie ilości zdarzeń w rozbiciu na poszczególne miesiące można zauważyć, dwa okresy wzmożonych wyjazdów straży pożarnej. Jest to wczesna wiosna (marzec) oraz sezon letni (lipiec, sierpień). Pierwszy okres to przede wszystkim zdarzenia związane z wiosennym wypalaniem traw i nieużytków. Z kolei lipiec i sierpień to okres intensywnej pracy związanej z usuwaniem owadów (os i szerszeni).

Okresowość zdarzeń - Pożary

Okresowość zdarzeń – Pożary

 

Okresowość zdarzeń - miejscowe zagrożenia

Okresowość zdarzeń – miejscowe zagrożenia

 

Obecnie równolegle funkcjonują 2 numery alarmowe 112 i 998. Na pierwszy z nich dodzwonimy się do centrum powiadamiania ratunkowego w Olsztynie. Dyspozytor często nie zna lokalnych uwarunkowań terenu i musi się szczegółowo o nie dopytać. To nieco wydłuża przekazanie informacji do lokalnych jednostek ratownictwa. Z drugiej strony osoba przyjmująca zgłoszenie może zadysponować od razu inne służby jak pogotowie, policję, a także zastępy ratowników z innych miast. Zgłoszenia przyjmowane na numer 998 trafiają bezpośrednio do dyspozytora lidzbarskiej jednostki, który doskonale zna teren powiatu i może natychmiast zadysponować najbliższą zdarzeniu jednostkę OSP. Czasami liczy się każda sekunda.

Zawodowa Straż Pożarna zajmuje się także profilaktyką przeciwpożarową, kontrolami budynków, odbiorami budynków i oceną zabezpieczeń p-poż. Organizuje pokazy sprzętu gaśniczego dla mieszkańców miasta, a także prowadzi spotkania z uczniami i przedszkolakami szkół i przedszkoli na terenie powiatu. W porozumieniu z dyrektorami i zarządcami obiektów strażacy ogłaszają „próbne alarmy” czyli operacyjne rozpoznanie obiektu. Poznają układ pomieszczeń, rozmieszczenie hydrantów, wyłączników energii elektrycznej, zaworów gazu i butli z gazem płynnym. Dzieci ze szkół poznają zasady bezpiecznej ewakuacji, a także nabierają odpowiednich nawyków.

Strażacy z lidzbarskiej PSP w „wolnym” czasie szkolą się, prowadzą ćwiczenia, a także zajmują się konserwacją sprzętu p.poż. Są samowystarczalni, sami sprzątają, odśnieżają a także gotują sobie posiłki. Służba rozpoczyna się punktualnie o godz. 8.00 i trwa 24 godz. W lidzbarskiej straży w systemie zmianowym pracują 34 osoby.

Strażacy z PSP w Lidzbarku Warmińskim dysponują 4 pojazdami pożarniczymi bojowymi. Najstarszy i najbardziej eksploatowany pochodzi z 2001 r. a najnowszy z 2010 r. (podnośnik). Koszt zakupu nowego wozu bojowego z wyposażeniem to ok. 1 mln zł. Zawodowi strażacy z Lidzbarka Warmińskiego od ogłoszenia alarmu do wyjazdu mają tylko 60 sekund i to niezależnie od pory dnia czy nocy.

Wyjaśnienie:

Pożar mały – do 70m2 powierzchni i do 350m3 objętości. Łąki, lasy, nieużytki do 1ha. Użyte do 4 prądów gaśniczych.
Pożar średni – od 71 – 300m2 i do 1 500 m3. Łąki lasy do 10ha. Użyte 5-12 prądów gaśniczych.
Pożar duży – od 301 – 1000m2 i do 5 000m3. Łąki, lasy do 100ha. Użyte 13-36 prądów gaśniczych.
Pożar bardzo duży – ponad 1001m2 i ponad 5 000m3. Łąki, lasy ponad 100ha. Użyte ponad 36 prądów gaśniczych.

 

Akcja gaśnicza nieistniejącego już budynku przy ul. Orneckiej

Akcja gaśnicza nieistniejącego już budynku przy ul. Orneckiej

Artykuł powstał w oparciu o dokument „INFORMACJA ZA ROK 2014 O SYTUACJI POŻAROWEJ NA TERENIE POWIATU LIDZBARK WARMIŃSKI” a także informacji uzyskanej od oficera prasowego Komendanta Powiatowego PSP w Lidzbarku Warmińskim mł. kpt. Tomasza Gowkielewicza.

 Posted by at 5:16 pm