wrz 252016
 

l5W ubiegłą sobotę Łaniewo było się ziemniaczaną stolicą Polski. Stowarzyszenie „Razem dla Łaniewa” zorganizowało w tej malowniczej wsi Festiwal Pieczonego Ziemniaka. To już III edycja ziemniaczanej imprezy, połączonej z konkursem „Wariacje na temat kartofla”. Prezentowały się zespoły ludowe, była poezja śpiewana, dzieci uczestniczyły w organizowanych zabawach a na zakończenie zespół disco-polo „Zorka” zapewnił rozrywkę do późnych wieczornych godzin. Na scenie pojawił się Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego pan Jacek Wiśniowski. Na kilku stoiskach można było zakupić domowe pyszności oczywiście związane z ziemniakami jak placki czy babkę. Nie zabrakło domowych ciast i serników dostępnych w przystępnych cenach. Współorganizatorem imprezy była Gmina Lidzbark Warmiński.

Czego nie dowiemy się z lokalnej prasy?

namiot-vipImpreza w Łaniewie nich posłuży za tło dalszej części artykułu, nazwijmy go obywatelskiego. Wydarzenia takie jak opisane na wstępie charakteryzują się żelaznym podziałem terytoriów do których wstęp mają tylko wybrani (nazwijmy ich VIP). Rozgraniczenie na strefę dla „plebsu” (bez obrazy)  i dla VIP-ów jest cechą charakterystyczną plenerowych imprez samorządowych. Większość widzów przyjmuje za normę, że aby coś zjeść to muszą to kupić, jednak ta prosta zasada nie dotyczy samorządowców, radnych czy Burmistrza. Oni stanowią „władzę”, a władza jak wiadomo nie płaci za wyżerkę, bowiem tę sponsorują najczęściej podatnicy. Zasada ta obowiązywała także podczas festiwalu ziemniaka w Łaniewie. Tuż obok sceny stanął tajemniczy namiot, a w nim stoły zastawione jadłem wszelakim, także alkoholem. Wejścia do namiotu strzegła pani aktywistka, tak aby „zwykły” obywatel nie miał możliwości zaglądnięcia do środka. Na prowokacyjne pytanie, czy można tutaj coś dobrego zjeść, pani odpowiedziała, że to namiot dla VIP-ów, po czym wskazała mi stoisko z zupą tzw. „kartoflanką” i inne stoiska. Panie, zapewne z koła gospodyń, co chwilkę donosiły do namiotu świeżutkie jedzenie, choć ośmiorniczek nie zauważyłem. Dbanie o żołądki samorządowców to przecież wiejska tradycja, na którą załapał się m.in. Burmistrz Miasta pan Wiśniowski oraz radny Kardymowicz.

Także lokalna prasa przyjechała do Łaniewa chyba w komplecie. Dwóch fotoreporterów i naczelna Gazety Lidzbarskiej wspólnie z samorządowcami korzystali z bezpłatnego szwedzkiego stołu. Zapewne już niedługo przeczytamy o jakże wspaniałej imprezie, gdzie wszyscy dobrze się bawili. Na poziomie lokalnym między władzą a mediami tworzy się swoistego rodzaju symbioza, która przynosi korzyści obu stronom. Niestety na „rzetelności” przekazu traci lokalna społeczność. Deal jest prosty – lokalny dziennikarz nie zauważa potknięcia czy bezczynności władzy, a w zamian dostaje kroplówkę w postaci ogłoszeń czy też darmowej wyżerki. Zajmuje się drobnymi sprawami, kotkami, pieskami, czy też załataniem dziury w chodniku dzięki bohaterskiej interwencji Burmistrza. Jest to poważna choroba polskiego dziennikarstwa, szczególnie lokalnego, mającego przecież budować społeczeństwo obywatelskie.

W tym miejscu przypominają się słowa jakie często padały z ust kandydata na Burmistrza Miasta pana Wiśniowskiego podczas przedwyborczych spotkań z mieszkańcami miasta:

– Będziemy z mieszkańcami, a nie ponad nimi.

– W czasie trwania kadencji  zrobię wszystko, żebyśmy nie zostali stłamszeni i mogli godnie spojrzeć w oczy ludzi, którzy nas wybiorą, którzy w nas uwierzyli.

 Posted by at 9:04 pm
0 0 votes
Article Rating
89 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Alicja
7 lat temu

Szalet na Dębowej jest więcej wart i ma więcej zalet niż ten cały lidzbarski zas…. PUP !

mirek
7 lat temu

Dlaczego niemal pod każdym artykułem wybucha gorąca dyskusja na temat tutejszego PUP?

Gość
7 lat temu
Reply to  mirek

Wywołuje ją ciągle ten sam gościu, którego z jego własnej winy pozbawiono statusu osoby bezrobotnej. Gania po urzędach z kamerą i okularami szpiegowskimi i wszystko filmuje. Klasyczny pislamista.

Gość
7 lat temu
Reply to  Gość

Nareszcie ktoś dobrał im się do dupy….

Elwu
7 lat temu
Reply to  Gość

No to teraz beda mieli urzedasy przesrane za swoje osiągnięcia na polu walki z bezrobotnym i

gostek
7 lat temu
Reply to  Elwu

Są takie fajne mini-kamerki na allegro,ukryte w guziku. Można nagrywać i wykazywać patologie urzędnicze. Swoją drogą nigdy nie zapomnę telefonu z PUP i rozmowy z urzędniczką, wg której by pracować jako sprzedawca w sklepie trzeba mieć skończone studia licencjackie! Szkoda, że tego nie nagrałem, było by na naszlidzbark. Niedługo trzeba będzie być inżynierem, by dostać pracę śmieciarza albo sprzątać psie kupy z lidzbarskich chodników.

Gość
7 lat temu
Reply to  gostek

Mam podobne dwie – w zapalniczce i długopisie. Znakomicie spisują się w urzędach. Plus dyktafon w kieszeni i komórce. Polecam – nie są wcale drogie.

Janosik
7 lat temu
Reply to  mirek

Bo to nasza lidzbarska, słynna w całym świcie pijalnia kawy.

Mieszkaniec
7 lat temu
Reply to  mirek

Jak to dlaczego??? Bo to banda największych lidzbarskich pasożytów.

A.B.
7 lat temu

Mnie interesuje inna sprawa, jednak odbiegająca od tematu.
Ilu młodych ludzi z naszego miasta poszło na studia?
Nie interesują mnie „magistrzy od kucania”, lecz ilu poszło na politechniki?
Jeżeli mamy śnić o rozwoju miasta, przeważnie inżynierowie potrafią zakładać firmy produkcyjne i je prowadzić.
Inżynierowie, wymyślają maszyny i wiedzą jak je obsługiwać a nawet stać na „zmywaku”.
Może ktoś coś napisze.

Inżynier
7 lat temu
Reply to  A.B.

Musisz to jakoś posegregować , studia dzienne czy zaoczne .
Mamy wielką rzesze inżynierów w tutejszych Urzędach . Większość po Lidzbarskiej Alma Mater
i ART obecnie UWM w Olsztynie i nie są to Politechniki.
A tak w ogóle. Po co inżynierowie . Mamy tylu fachowców multiinstrumentalistów zawodowych dają sobie radę
co widać po jakości wykonanych inwestycji . Żaden inwestor nie zatrudni inżyniera bo ten jeszcze będzie negował jego
” wspaniałe” pomysły . Najlepsi w sprawach technicznych są absolwenci AWF, politologi , medycyny , pedagogiki no i oczywiście studiujący dwa kierunki naraz absolwenci zarządzania i marketingu i inżynierowie pola walki .

A.B.
7 lat temu
Reply to  Inżynier

Z postu wynika, miasto nasze nie ma szczęścia do dobrych nauczycieli, matematyki, fizyki, czy chemii.
W tym upatruję brak studiujących na politechnikach a za tym brak ludzi rozwijających biznesy.
Inżynierowie i technicy, są podstawą w firmach produkcyjnych, handlować mogą po podstawówkach,
„taniej kupić, drożej sprzedać”, – żaden problem.

Inżynier
7 lat temu
Reply to  A.B.

Wbrew przeciwnie Pani ŚP Botulińska to wspaniała nauczycielka .
Reszta …
No przecież Pan Przewodniczący Rady Miasta .
Matematyki można się samemu nauczyć , trzeba tylko chcieć , nie trzeba mieś super nauczycieli ,
aby tylko nie przeszkadzali.

A.B.
7 lat temu
Reply to  Inżynier

A, jak się uczyć nie chce?
Pozostaje narzekanie na PUP, że nie daje zasiłków, albo wyjazd za granicę.
Chyba już rozumiemy, dlaczego w mieście jest, jak jest.

gość
7 lat temu
Reply to  A.B.

Skończyłem niedawno technikum. Powiem tyle, że około 20% znajomych poszła na studia, 10% pracuje, 30% bezrobocie a reszta tj. 40% JUŻ ZA GRANICĄ, a i inni maja takie plany.

A.B.
7 lat temu
Reply to  gość

20%, to za mało, by nasze miasto miało jakieś perspektywy.
Możesz podać, ilu z nich poszło na politechniki?

gostek
7 lat temu
Reply to  A.B.

20% z czego pewnie połowa odpadnie w pierwszym roku, zostaje więc 10%, które po studiach i tak pewnie stąd wyjadą. Zero perspektyw.

petent
7 lat temu
Reply to  A.B.

Większość lidzbarskich przedsiębiorców których znam osobiście, nie mają licencjatu, niekiedy nawet i matury. Nie wiem więc, o co ci chodzi. Jak ktoś jest po studiach do wyjeżdża do większego miasta do pracy lub za granicę. Chyba, że mają znajomości – wtedy dostają pracę w urzędach takich jak PUP.

Jan H.
7 lat temu

Ostatnio starosta „tajne spotkania” przeniósł z Urzędu Miasta w plener… Spotyka się i prowadzi rozmowy „w terenie” – a to z burmistrzem, a to z innymi „towarzyszami” jego lokalnej „doli i niedoli”. Często, aby raźniej się przy tych „rozmowach” o „interesach” rozmawiało, popijają sobie (bynajmniej nie kawkę), aby „plany” do realizacji nabrały większego „tempa i wigoru”. Pamiętają, aby nie było świadków tych „pertraktacji” i nikt niepowołany przypadkiem nie usłyszał o czym mowa, kompania starosty przy kiepskiej pogodzie gawariat od czasu do czasu w aucie. Problem starosty polega na tym, że „ściany” nawet w aucie mają uszy… A nawet ktoś może zapomnieć „przypadkiem” komórki z włączonym dyktafonem na tylnym siedzeniu… 🙂 P.S. Jak myślicie, drodzy lidzbarczanie, o czym tak nasi włodarze i kombinatorzy usilnie rozmawiają?… 🙂

Kyle XY
7 lat temu
Reply to  Jan H.

Mataczą ?

adam w.
7 lat temu
gość
7 lat temu
Reply to  adam w.

Toż to nasze kawosze z PUPu.

Jan H.
7 lat temu
Reply to  adam w.

A nie wyglądają tak, jakby któryś petentów odwiedził ich z kłonicą czy siekierą?

mateo
7 lat temu
Reply to  Jan H.

Nie strasz tych urzędowych nierobów bo przestaną ze strachu do pracy przychodzić, a producenci i sprzedawcy kawy zbankrutują z braku klientów. 🙂

Jan H.
7 lat temu

Mam pytanie:
Dlaczego kiedyś chodniki w Lidzbarku układano z nowego polbruku, a od jakiegoś czasu wykonuje się je ze starego i już zużytego? Kto wziął (lub ukradł – do wyboru) do własnej kieszeni pieniądze przeznaczone na nowy polbruk? Gdzie w końcu idą te dotacje? Czy to kolejna „oszczędność” związana z dotowaniem term kombinatora starosty? A może nowy upłynniono na lewo i stary polbruk układa się jako „nowy”? Tyle zagadek na tym lokalnym folwarku…

elek
7 lat temu
Reply to  Jan H.

stary polbruk, który został z innych robót w ramach robót publicznych układa się w miejscach najbardziej zniszczonych, akurat myślę, że to dobry pomysł burmistrza.

Mieszkaniec
7 lat temu
Reply to  elek

A gdzie poszła kasa i dotacje za nowy?

Inżynier
7 lat temu

Poza tematem dyskusji.
Może służby odpowiadające za czystość miasta skierują swoją uwagę i siły sprawcze na skwer przed Rossmann-em ( trójkąt pomiędzy ulicami Świętochowskiego i Piłsudskiego) i opróżnią kosze na śmieci oraz posprzątają i przystrzygą trawniki . Walające się papiery wokół przepełnionych koszy oraz widok zmęczonych , nie do końca kontaktujący dżentelmenów , ze skrzętnie ukrytym w torebce papierowej pojemniku na płyn odurzający, okupujący ławeczki nie świadczą o polepszeniu jakości życia mieszkańców lecz o poczuciu tożsamości i wspólnoty ławkowiczów w swojej beznadziejności . A tak już całkiem serio to taki chlew w pobliżu Urzędu Miasta to wstyd . Wielki wstyd.

gościówa
7 lat temu
Reply to  Inżynier

Na Wiejskiej okolice kontenerów na smieci wyglądaja również okropnie. Apele do odpowiedzialnych za porządek urzędników: jak grochem o scianę…

Danka
7 lat temu
Reply to  gościówa

Za porządek odpowiadają głównie mieszkańcy. To przecież nie urzędnicy korzystają ze śmietników. Jak ktoś nie wyniósł z domu rodzinnego zamiłowania do porządku to żaden urzędnik nie pomoże. W dalszym ciągu w wielu umysłach tkwi myślenie – to nie moje, nie moja, nie nasze, to ich, to oni są od sprzątania bo ja im płacę. Uważam odwrotnie niż „gościówa”, że apele urzędników odpowiedzialnych za porządek do niektórych naszych mieszkańców – jak grochem o ścianę. Wiem o tym dobrze, bo niejednokrotnie podnoszę z chodników papierki, butelki itp. Nie wspomnę już o myciu butów po spacerach po psich odchodach.

Inżynier
7 lat temu
Reply to  Danka

Czy mieszkańcy też odpowiadają za przepełnione śmietniki nieopróżniane od tygodni , za koszenie trawników ?
To ciekawa teoria. Co do kierowania próśb do służb komunalnych o opróżnianie i wywożenie śmieci z koszy , to rzeczywiście nie powinno się zwracać urzędnikom uwagi , on winni sami o tym wiedzieć. Ale widocznie nie wiedzą gdzie są kosze. To może jakiś plan tygodnia opracować, który rejon i kiedy sprzątać , może wykorzystać monitoring miejski ?

A.B.
7 lat temu

A mnie się podoba taka impreza jako, – gapowiczowi. Doceniam ,mieszkańców Łaniewa, za to „że im się chce, chcieć”,
– /coś robić/. Nie zaglądałem ani do kuchni, ani portfela, ani do namiotów, Tak trzymać !!!!!

Rafał Pliszka
7 lat temu

moderator jak zwykle nie panuje nad dyskusją a połowa wpisów nie dotyczy tematu ale to widocznie taka moda. Skoro to takie łatwe wzięcie dotacji i organizacje imprezy to jakoś wysypu takich form aktywności nie widziałem. Wiele rzeczy robi się dodatkowo za własne pieniądze i czas. Polecam wszystkim przed podejmowaniem dyskusji.
To od realizatorów projektu zależy co i jak zrobią.
A takie namioty były i będą. Tego nie zlikwidujemy niestety.

Pietuch
7 lat temu

Ranking dotyczący bólów i ich stopnia i podziału.

Ból bardzo łagodny – ukłucie szpilką

Łagodny – małe skaleczenie

Łagodny + – Niewielkie oparzenie

Łagodny do umiarkowanego – Zwichnięcie stawu

Umiarkowany – Piekący ból przy zapaleniu oskrzeli

Umiarkowany + – Migrena

Umiarkowany do silnego – Neuralgia po przebyciu półpaśca

Silny – Rana pooperacyjna brzucha

Silny + – Wypadnięty krążek międzykręgowy przy napinaniu pleców, silny ból zęba

Bardzo silny – złamana kość, ból nerwu twarzowego, klasterowy ból głowy.

Skrajny -(najgorszy z możliwych) -czytanie wypocin Stanisława Maczyty.

gość
7 lat temu

Sądząc po dzisiejszych ogromnych korkach w Lidzbarku mam wrażenie, że benzyna jest zbyt TANIA.

Piotr
7 lat temu
Reply to  gość

A co wspólnego to ma to z pieczony ziemiakiem, ognisko już dawno wygasło w Łaniewie

Poldi
7 lat temu

Wczoraj słyszałem przypadkowa rozmowę ze przymierzają naszego posła Piotrusia na burmistrza 🙂

Z daleka
7 lat temu
Reply to  Poldi

Piotruś pionkio, Ken ma Barbie ;)?

Mirosław Maczyta
7 lat temu

Może kilka cytatów ludzi mądrych otworzy niektórym umysły :

” Bismarck powiedział: „Chcąc ukarać Polaków, trzeba im pozwolić samym się rządzić” ”
” Cyprian Kamil Norwid powiedział: „Polacy – naród wspaniały, społeczeństwo żadne” ”
” A Józef Piłsudski: „Zastanawiam się, czy Polakami da się rządzić bez bata” ”

Może warto się pochylić na tymi słowami,może warto popatrzeć wokół , posłuchać innych, samych siebie, a wtedy cokolwiek pisać.
Człowiek,obywatel, dojrzały patriotycznie powinien się kierować zasadą jaka została zaczerpnięta ze słów prezydenta Kenediego.
Parafrazując w odniesieniu do Polski to brzmi to tak ” Nie pytaj co Polska może zrobić dla Ciebie, tylko co Ty możesz zrobić dla Polski”
Czepiacie się, opluwacie – nie wszyscy- ale większość obecne władze, wójta, burmistrza, starostę, radnych. A przecież Ci ludzie nie wzięli się z Marsa,oni zostali wybrani w demokratyczny sposób, a co za tym idzie, idąc za słowami „wielkiego” Prezesa to suweren uposażył ich w takie prawa i dopóty nie zostaną tych praw pozbawieni należy ich szanować, tak jak sami chcecie być szanowani. Ja nie głosowałem na obecnego burmistrza, ale skoro został wybrany to ma mój szacunek. To samo tyczy pozostałych . Można się z kimś politycznie nie zgadzać, ale trzeba szanować drugiego człowieka. To święta, katolicka zasada, zgodna z naukami Kościoła. A dla niewierzących z podstawowymi prawami poszanowania jednostki ludzkiej. Panu Redaktorowi doradzał bym obiektywne opisywanie rzeczywistości, bo podobno redakcja jest „niezależna” od nikogo. Nie widać tego po zamieszczanych artykułach. Pozdrawiam

gość
7 lat temu

Skoro zostało się wybranym trzeba świecić przykładem, zachowywać się moralnie !

Mieszkam tu
7 lat temu
Reply to  gość

Racja, owszem, moralnie zachowywać się trzeba. Tylko,że dla nas moralność ma inny wymiar niż dla innych. Wychodzi na to,że każdy ma swoją własną.

petent
7 lat temu

Dlatego zawsze mówię, że demokracja to strasznie głupi ustrój zwłaszcza w rękach obywateli pozbawionych świadomości na niektóre sprawy społeczno-polityczne. Te opluwanie włodarzy i urzędników nie bierze się znikąd tylko z frustracji i niesprawiedliwości społecznych, a także egoizmu kasty rządzącej na szczeblach samorządowych.

Emil
7 lat temu

Daj lepiej jakiś cytat bożków lidzbarskich.

krzysztof
7 lat temu

w Lidzbarku Warmińskim pojawiły się ulotki..chyb działaczy KOD….nie podoba im się ONR. w naszym mieście…..do apelu dołącza dziś Gazeta Lidzbarska….. pisanie ,że to faszystowska organizacja,to chyba przesada. Myślę,że powinni wypowiedzieć się członkowie.skupieni w strukturach Obozu… w programie Warto Rozmawiać Jana Pospieszalskiego na temat ONR-u wypowiadało sie wielu. wszyscy są zgodni ,do faszyzmu to daleko…

Wasyl
7 lat temu
Reply to  krzysztof

ONR w swych założeniach ideologicznych bezpośrednio odnosi się do programu faszystowskiego. To samo dotyczy stylu ubioru organizacyjnego oraz loga, które wpisuje się w symbolikę faszystowską , tam były topory i rózgi a w ONR-rze mieczyk. U podstaw powołania ruchu w Polsce przedwojennej byli obywatele polscy niemieckiego pochodzenia a to ma swoją wymowę. Nikt nie powie ,ze nazwisko Morsdorf to słowiańskie.

Gość
7 lat temu
Reply to  Wasyl

ONR w żadnym wypadku nie jest organizacją faszystowską to po prostu narodowi socjaliści 🙂

Darek
7 lat temu
Reply to  krzysztof

Co wspólnego ma ONR lub KOD do zamieszczonego artykułu ?

krzysztof
7 lat temu
Reply to  Darek

dotacja w postaci darmowej wyżerki w Gazecie Lidzbarskiej

petent
7 lat temu
Reply to  krzysztof

Typowy wielbiciel Jarka. Jeżeli nie popieram narodowców to znaczy, że jestem z KOD? Masz Krzysztofie jakieś upośledzone pojmowanie i interpretację rzeczywistości.

Jan H.
7 lat temu
Reply to  krzysztof

Chyba raczej „Dziwka Lidzbarska”? Bo do miana „Gazety” brakuje jej z tysiąc lat świetlnych…

Radny
7 lat temu
Reply to  Jan H.

Cóż poziom „gazety” w zdecydowanej mierze kształtuje redaktor naczelny. Może jak się w końcu zmieni to będzie lepiej.

Kasia
7 lat temu
Reply to  krzysztof

Tak, skoro u Pospieszalskiego tak powiedzieli to na pewno tak jest. ONR ma ten problem, że odwoływanie się do totalitaryzmów w Polsce jest zakazane przez konstytucje. Nie mogą otwarcie powiedzieć:”tak, jesteśmy faszystami”. Dlatego próbują swą linię ideową wygładzać w każdy możliwy sposób. I taka jest oficjalna twarz ONR, narodowców, kochających Polskę. Ich realne działania to coś zgoła innego. Nie polecam ich spotkać na ulicy. Uciekają się do przemocy, gdy w ich pustych głowach pojawi się „antypolskie zagrożenie”, to może być każda inność, której nie są w stanie tolerować. Radzę uważać. A co zaś do zarzutu, że ulotki zostały przygotowane przez KOD – bardzo mi przykro, że są ludzie, którzy widzą społeczeństwo i politykę w sposób czarno-biały, na zasadzie „nie jesteś narodowcem, to na pewno jesteś lewakiem lub innym KODziarzem”. Bardzo to smutne.

petter
7 lat temu

DISCO POLO i plebs zadowolony 🙂 Kolejna impreza poniżej jakiegokolwiek poziomu dla „vipów” za pieniądze z podatków. Jak długo jeszcze będą rządzić tacy nieudolni ludzie?

Krzysio
7 lat temu
Reply to  petter

Osobie która napisała te pierdoły radziłbym się zapytać samych organizatorów skąd pochodzą pieniądze, bo mogę Pana zapewnić, że z „waszych podatków” nie poszło ani złotówki. I o jakich vipach tu piszesz? Ratowniku medycznym udostępniającym teren? Burmistrzu prowincjalnego miasta – występującego w roli jurora? Nauczycielce plastyki z Lidzbarskiej podstawówki? Czy redaktorce lokalnej gazety? Poza pieniędzmi od sponsorów ( a także „fantów”), pieniędzmi od wystawców za „placowe” i składek ze stowarzyszenia nie poszło ani złotówki… zapraszam do kontaktu, chociażby w celu przejrzenia faktur i napisania sprostowań; jednak autor i tak pewnie dalej będzie się wolał bawić w skarżenie na cały świat… Budżet całej imprezy nie przekroczył 7 tys. Część zespołów wystąpiła Pro- Bono (numery do artystów łatwo znajdziesz na ich stronach), Ale jeżeli za 1000 zł będziesz w stanie zrobić poczęstunek dla wszystkich gości- zapraszam serdecznie w roli głównego organizatora kolejnej imprezy i masz na to moje słowo- możemy nawet spisać zobowiązanie u Notariusza, by nie być gołosłownym. dokładnie takim Cię zapamiętałem z piaskownicy- zwykła pierdoła co skarży mamie, a gdy nie ma racji musi zmyślać.
Ale może kiedyś z tego wyrośniesz.
Pozdrawiam

martys
7 lat temu
Reply to  Krzysio

Klamiesz krzysio, bylo mowione z pieniadze starostwo dalo w związku z jakimiś smiesznymi projektami.pan ratownik co udostępnił szkole hymn. W oswiadczeni pana ratownika nie ma nic o zakupie bądź zobowiazaniach. Kto jest właściwie właścicielem tej szkoły.

Krzysio
7 lat temu
Reply to  martys

I dlaczego to mój komentarz z sensownymi argumentami został usunięty? Tak wygląda Twoje rzetelne dziennikarstwo:D

Krzysio
7 lat temu
Reply to  Krzysio

Starostwo, ani Gmina nie dała ani złotówki na to przedsięwzięcie… a Tobie drogi redaktorze kroją się dwa procesy jeden cywilny ze strony Pań ze stowarzyszenia, a drugi ze strony Starostwa za pomówienia… ten komentarz usunąłeś drogi redaktorze i bohaterze samego siebie:)

sabaczq
7 lat temu
Reply to  Krzysio

Krzysio chyba jesteś upośledzony – gmina jak i starostwo były zaangażowane. Kilkukrotnie podczas eventu było to powtarzane. Fajna impreza ty

API
7 lat temu
Reply to  sabaczq

Zgadza się, impreza fajna. Placki ziemniaczane i babka przepyszne.

Krzysio
7 lat temu
Reply to  sabaczq

W którym momencie? Powtarzam treść z usuniętego przez Pana redaktora komentarza: Jeżeli wskażesz mi ten punkt, osobiście przepraszam Cię na kolanach i na łamach tego portalu wykupując reklamę, a na przeprosiny kupię najdroższą whiskey jaką w Lidzbarku znajdziesz:)
Kardymowicz był gościem- jako osoba która udostępniła teren, a Burmistrz- główny juror w konkursie kulinarnym. Innych dygnitarzy tam nie zauważyłem 🙂
Więc proszę o jakiekolwiek sprawdzenie faktów, których Pan redaktor się boi.
I jeszcze jedno: Skoro namiot jest dla artystów i organizatorów, to czemu niby naczelny chciał się tam pchać? I jakim cudem redaktor nie mógł zajrzeć do namiotu, skoro na zdjęciu widać, że z każdej strony miał „okna”?

gość
7 lat temu
Reply to  Krzysio

Jeżeli nie samo starostwo, to zaznajomione kolesiostwo z nim związanym.

Kordek
7 lat temu
Reply to  Krzysio

Drogi ,,Krzysio,, dla Apiego ciąganie się po sądach to chleb powszedni. jeden raz więcej!!! Być może tym razem coś go nauczy, w co wątpię.

sabaczq
7 lat temu
Reply to  martys

bip.lidzbark.warmia.mazury.pl/akty/default/print?id=735
Dziwne rzeczy się dzieją w tej gminie. Wierzę, że ktoś niedługo tym się zajmnie

ciemna strona mocy matematyki
7 lat temu
Reply to  sabaczq

to sprawa z 2013 r., więc co ma piernik do wiatraka……?

ciemniejsza strona ciemnej strony
7 lat temu

tzn ,że co przedawniona? Heh

Darek
7 lat temu
Reply to  Krzysio

Krzysio, daj spokój, nie przekrzyczysz i nie wytłumaczysz , oni wiedzą swoje, z ich podatków to wszystko, najpierw było miasto i wszystko co bez aprobaty ojca redaktora to bee, teraz już w okolicznych wioskach przeszkadza.

Trombullus
7 lat temu
Reply to  Krzysio

Stowarzyszenia na rzecz… pozyskują pieniądze z funduszy UE na naukę wsiowych bab plecenia koszy z wikliny, tańca, aerobiku, garncarstwa, robienia kwiatków z bibuły i innych debilizmów. Po prawdzie o to chodzi że pani prowadząca kurs ładnie zarabia a baby mają okoliczność machnąć przysłowiową „setkę” w miłym gronie. To samo z młodzieżowymi strażami pożarnymi i zajęciami psychologów z młodzieżą. Jakby ktoś nie wiedział to tu chodzi o to że jest kasa i trzeba ją przytulić. Zdarzają się przypadki że prowadzący kursy są OMNIBUSAMI ponieważ żadna tematyka nie jest im obca, poprowadzą nawet kurs na astronautę jak im zapłacą. To właśnie to są najniższe szczeble SITWY którą zapoczątkowała PO i AWS w naszym kraju.
Wioski to bardzo dobry temat do obróbki, większość stowarzyszeń posiada komputery z mobilnym netem, kosiarki, aparaty fotograficzne, sprzęt estradowy- wszystko z górnej półki. Ten cały sprzęt o ile nie jest w prywatnych domach to jest wykorzystywany do prywatnego użytku i nieopodatkowanego zarobkowania.
Podam przykład: Jest wieś w której jest sala balowa, która nie może być wynajmowana za pieniądze obcym. Panie ze stowarzyszenia jednak udostępniają salę komukolwiek, pod warunkiem że właśnie one będą robić za kucharki. Tak więc wynajem sali wchodzi w opłatę za usługi gastronomiczne zaradnych gospodyń.

Piszesz że sponsorzy… Już mi się nie chce opisywać patologii sponsoringu w naszym grajdole. Napiszę jedno dla podpowiedzi nie obeznanym- „NACZYNIE POŁĄCZONE”, które trzeba wyrawać z korzeniami

Pogromca obłudy
7 lat temu

To zjawisko znane od lat. Na imprezach w Rogóżu za panowania pani wójt śp. Sroki, zawsze był opisywany namiocik a potem za Jankowskiego elita bawiła się w nowo wyremontowanej świetlicy. Teraz zmieniła się władza i w Rogóżu nie są przewidywane żadne imprezy. Raz uczestniczyłem w takim wydarzeniu i stwierdzam że tak musi chyba być… Oni (elita) tak dobrze się znają i maja tyle wspólnych interesów że muszą się spotkać i pogadać o tym kto co jak i kiedy. Ktoś powie że to mało znacząca wiejska sitwa ale ja teraz wiem teraz skąd się biorą „odpowiedni” urzędnicy na etatach, wiem jak się dzieje że ktoś zostaje jakimś dyrektorem czegoś.
Zauważcie też jak oni do siebie lgną na takich imprezach… Niby nie powinni się znać ze stosunków służbowych, charakteru swojej pracy, miejsca zamieszkania- niestety są jak jedna wielka rodzina.

gość
7 lat temu

Gmina WIEJSKA Lidzbark Warmiński, kolejny raz pan wójt dał ciała .
Pieniądze poszły m.in ze stowarzyszania „Razem dla Łaniewa” .
W Babiaku na dożynkach robili to „na bezczela ” z większym rozmachem, włączając również POsłów, starostę, rodziny …. !

Radny
7 lat temu
Reply to  gość

Wiśniowski szybko zapomniał co obiecywał. Stał się jednym z nich.

API
7 lat temu
Reply to  Radny

Jest wiele racji w tym co piszesz szanowny czytelniku. Wielu znajomych, upatrywało w Wiśniowskim szansę na wprowadzenie odrobiny normalności w tym mieście. Miał być przeciwwagą dla kumoterstwa i kolesiostwa, wnieść nową jakość do samorządu dzięki „świeżości”. Niestety szybko uległ, wpadł w samozachwyt i boskość nadania władzy. Powoli czas tego pana mija, połowa kadencji już za nami. Trzeba pomyśleć o następcy.

kurator
7 lat temu
Reply to  API

Już raz podpowiedziałeś ludziom na kogo mają głosować.

Inżynier
7 lat temu
Reply to  API

Nie głosowałem na Wiśniowskiego, ale przeciwko Wajsowi . Na nic szczególnego nie liczyłem . Chodziło mi tylko o odcięcie starego układu od władzy. Do końca się nie udało bo zostali nawiedzeni radni z grupy WNMO . Liczyłem jednak na minimum zmian. Na zmianę zapatrywań UM na przedsiębiorców lokalnych , myślenie bardziej o ogólnym rozwoju ekonomicznym miasta i regionu we wszystkich kierunkach. Rozwoju opartym na zasobach regionu , w którym to mogłyby uczestniczyć wszystkie grupy społeczne , a nie tylko grupy trzymające władzę. Grupy wywodzące się ze sfery budżetowej (czyli poniekąd utrzymywana ze środków społecznych – opłacana z podatków ) wyznająca zasadę : ” Jest dobrze , bo nam jest dobrze. Reszta niech płaci i zdycha” . Liczyłem chociaż na zatrzymaniu „parcia” władzy na uzdrowisko .
Liczyłem na minimum uczciwe rozliczenie prowadzonych inwestycji i nie brnięcie w realizację chorych złudnych pomysłów inwestycyjnych . I tu zawiodłem się na całej linii .
Do tej pory mieszkańcy większości powoływali na stanowisko radnych i burmistrzów osoby albo bez wiedzy,
albo bez wizji lub z chorą ( według mnie ) wizją rozwoju miasta .
A przyznawane dotacje jeszcze te chore wizje pogłębiały .
Nie sztuka jest wydać pieniądze sztuka wydać je z sensem.
Szkoda mi Lidzbarka W. , to miasto chyba już nigdy nie zyska na znaczeniu w regionie .

Rafał
7 lat temu
Reply to  Inżynier

A jakie to są …zasoby regionu? Może węgiel, albo …ropa? A może …łupki gazowe?

Trombullus
7 lat temu
Reply to  Rafał

Nasze zasoby to rolnictwo, sadownictwo, plantacje truskawek, lasy pełne grzybów i jeziora i stawy pełne ryby Jedyna najtańszą drogą rozwoju jest przetwórstwo tego co nam Warmia daje w obfitości. Parę osób postawiło na taki właśnie biznes i dobrze sobie radzą, choćby firma z Markajm.

Rafał
7 lat temu
Reply to  Trombullus

No,tak… O grzybach nie pomyślałem… Sady z Mazowsza też możemy przenieść na Warmię… W ostatnim sezonie truskawki były w nadmiarze, więc były …nieopłacalne! Nie było chętnych do ich zbierania. Ale rolnictwo, to chyba dobry pomysł. Należy jednak zapytać rolników z Warmii, jak sobie radzą… Słyszałem, że już odpalają traktory i biorą kurs na …stolicę. Czyżby nie byli zadowoleni z „dobrej zmiany”? Pozostają więc grzyby i …ryby. Chyba jednak kupię …staw. Nie mam ochoty stać z grzybami przy drodze. Wolę z wędką przy stawie…

Inżynier
7 lat temu
Reply to  Rafał

Rzeczywiście nie ma to jak uzdrowisko z mleczarnią i drogą krajową w środku. Leczenie benzopirenem poprawia samopoczucie i działa kojąco na układ nerwowy.

Inżynier
7 lat temu
Reply to  Rafał

Jeżeli to prawda to widzisz do czego prowadzą dotacje. Do roszczeń . Ciągle mało i nic się nie opłaca. Jak to mówią imigranci w Niemczech ” PRZYJECHALIŚMY TU PO NASZE PIENIĄDZ.” Jadą po pieniądze z podatków płaconych przez pozostałe grupy społeczne.

API
7 lat temu
Reply to  Rafał

Zasobami naszego regionu są ludzie. Ludzie chcący pracować za uczcie pieniądze, mieszkać w pięknym mieście gdzie władza nie jest skorumpowana, rozwijać działalność gospodarczą bez obawy o narażenie się partyjnemu kacykowi. Rozumiem, że to może zbyt wiele, ale całkiem możliwe do realizacji. Trzeba o tym rozmawiać, podnosić w dyskusjach, jednoczyć się.
Swego czasu w naszym mieście działało wiele zakładów przemysłowych. Tak, dało się i bez unijnej kasy. M.in. Kasprzak, Polfa i wiele innych. Jak słyszę, że Lidzbark Warmiński miastem turystycznym jest, to krew mnie zalewa. Nasze miasto nie ma nic więcej, niż inne zapyziałe miasteczka w regionie. Nie mamy morza, gór lub zabytków światowej klasy. Mamy za to śmierdzącą rzekę – może to będzie atrakcją?
Proszę wejść na jakieś kamerki w prawdziwych miastach turystycznych, tak po południu i porównać ruch pieszych z wyludnionym centrum naszego miasta. Nikt nie widzi różnicy?
Rozwój miasta bez wspomnianych wyżej atrakcji turystycznych, może być związany tylko z rozwojem przemysłu, firm produkcyjnych i innych w sektorze wytwórczym. To znaczy takich, tworzących wartość dodaną.
Burmistrz – ekonomista – ile firm przyciągnął do SSE w obecnej kadencji? Ile rozpoczęło tam choćby budowę zakładu lub produkcję? No właśnie. W mieście oznaczonym symbolem ślimaka – nikt poważny nie rozpocznie biznesu. Dodatkowym ciosem jest uzdrowisko. Ślimak + uzdrowisko = wymarcie miasta, emigracja.

gosc
7 lat temu
Reply to  API

To załóż człowieku fabrykę i zostań przemysłowcem, zatrudnij pracowników, którym zapłacisz godnie a nie tylko biadolisz, narzekasz i marudzisz jak malkontent. Pozdrawiam

Rafał
7 lat temu
Reply to  API

I była jeszcze „Morena” i PBK. Ale był to okres „komunizmu”, te firmy były państwowe i ich wynik finansowy był nieznany. Zapewne przynosiły straty, jak większość państwowych firm w tamtym okresie. Teraz mamy kapitalizm, więc żadne firmy nie są przez państwo dotowane (oprócz kopalni) i każda powinna na siebie zarobić, lub …zginąć. Dzisiaj szansą na byt na wolnym rynku i rozwój gwarantują tylko …unijne dotacje. Bez nich żadna firma nie powstanie. Brak rodzimego kapitału wyklucza tworzenie nowych firm, szczególnie dużych i produkcyjnych. Rozwój miasta bez dotacji, to abstrakcja i …polityczny program bolszewików z PiS. Istniejące (jeszcze) w miarę duże firmy prywatne w naszym mieście korzystały i nadal korzystają z unijnych dotacji. Bez nich już dawno mówiło by się o nich w aspekcie historycznym, jak o Kasprzaku, Morenie, Polfie, itd… Więc, o czym tu rozmawiać i przy czym się …jednoczyć. Chyba przy …apelu lub pomniku smoleńskim.

Rafał
7 lat temu
Reply to  API

Kolej upadła, bo z uwagi na brak pasażerów nie mogła się utrzymać, zwłaszcza na wolnym rynku. Dotacje się skończą, ale firmy dotowane pozostaną. Nowych już nie będzie. Droga do Olsztyna jest odcinkami remontowana, a drogę do Bezled, obecne tuzy partyjne najchętniej …zamkną. Ścieżki rowerowe są budowane w całym kraju i również w zgodzie z „dobrą zmianą”. Na „zgniłym” zachodzie ścieżki rowerowe, to standard. Brak mi informacji, co dla regionu zrobiła i zrobi ta nowa,”dobra” władza. Nadal nie uzyskałem odpowiedzi, z jakiego źródła i dla kogo burmistrz – ekonomista ma wybudować fabryki w naszym miasteczku. Szczytem finansowych możliwości burmistrza (obecnego, następnego) będą podniesione podatki na budowę …pomnika. Na ten „szczytny” cel dotacji nie dostanie… Chyba, że od Ministra …Wojny.

Trombullus
7 lat temu
Reply to  Rafał

Na zgniłym zachodzie Polacy budujący autostradę zarabiają 5 razy więcej, autostrada jest dużo lepszej jakości i tańsza! Ja wiem że ty akurat jesteś zwolennikiem zysku pod stołem ale nadchodzi kres na takie praktyki. Niedługo ludzie zrozumieją skąd powstały tak wielkie majątki z czasów patologii okrągło stołowej, będzie przykro ale choć sektor budowlany zarobi na budowie więzień.
Jak dwa miliony polaków pójdzie odpocząć w miejsca odosobnienia to zastąpi ich dwa miliony „wyjechanych” z powodu tej patologii- tak więc rachunek się wyrówna.

Rafał
7 lat temu
Reply to  Trombullus

„Gdzie jest wrak?”. „Gdzie jest wrak?”. „Jarosław Polskę zbaw !”. Wszystko na to wskazuje, że burmistrz dotrzyma słowa i szybciej znajdzie inwestora w strefie wolnocłowej, niż prezydent ściągnie wrak. Obiecywał, że z chwilą objęcia urzędu wrak wróci do kraju. Kłamał, jak w sprawie obniżenia …wieku emerytalnego. No, ale „pierwyj sort” ma do tego prawo… W kłamstwie bolszewicy nie mają żadnych ograniczeń. No, gdzie jest …wrak?

Rafał
7 lat temu
Reply to  Rafał

Kolejne perfidne kłamstwo Maciarewicza: Anodina poprosiła o spotkanie… G.wno prawda! O spotkanie poprosił v-ce szef podkomisji „smoleńskiej”. Anodina wyraziła zgodę na spotkanie… To chyba zasadnicza różnica! Jakiej jeszcze prawdy poszukuje ten zakłamany bolszewik?

Darek
7 lat temu
Reply to  Rafał

Głównym zasobem regionu jest krytykanctwo, narzekanie, biadolenie i nieróbstwo , setki pomysłodawców, naprawiaczy, teoretyków stukających swoje żale w klawiaturę, to jest główny zasób miasta i regionu

petent
7 lat temu
Reply to  Rafał

Nasze zasoby to armia nieudolnych, lidzbarskich urzędników bez kompetencji.